Życie poboczne właściciela kota

[dobbinka]

Gdzie jest nasza Egipcjanka Asia ?
Czyżby ja mąż sprzedał Arabowi za wielbłąda

Za jednego?! Widziałam Aśkę na własne ślepia i jest warta co najmniej cztery. Plus ze dwie antylopy.

[asiryś]

Plus ze dwie antylopy.

No tak...jest tego warta .Nogi ma jak rącza gazela ( widziałam w wannie z kotami )

[Furia i Afera]

Hello moje Kocahniutkie ale się za Wami stęskniłam!!!!!

[Furia i Afera]

Wszystko już Wam opisuje pokrótce:
Było suuuuuuper, a nawet bardziej niż super!
Ale co tam wyjazd najważniejsze, ze jestem już z moimi dziewczynkami, bo tęskniłam za nimi okrutnie One chyba tez, bo od wczoraj przykleiły się do nas niesamowicie i chodzą jak cienie za nami ależ to milusie uczucie
Nawet teraz Furia siedzi mi na kolanach jaki pisze do Was, a Afera u Arka się wyłożyła dobrze być już w domu!!!

[Furia i Afera]

A co u Was moje najcudowniejsze Sza?

[asiryś]

O! jest nasza Asia-Arabka
U nas wszystko po staremu, czasami trochę wiało nuda bez Ciebie ( oj, podpadnę dziewczynom )
Będziesz potrzebowała trochę czasu, aby nadrobić forumowe zaległosci.
Dobrze,ze szczęśliwie wróciłaś do domu, juz się bałysmy, ze Małzonek wróci z wielbłądami zamiast Ciebie
Pewnie zjarałaś się na skwarka

[Furia i Afera]

mało brakowało, a wróciłby z całą watahą 40-tu wielbłądów poważnie!
Teraz to wyglądam jak wielki skwarek z baaaardzo blond pierzem na głowie ale muszę przyznać, że dumna jestem z siebie, bo nic a nic mi skóra nie schodziła, bo zaczęłam przygodę ze słońcem od filtra 50, potem 30 i 15, a w ostatni dzień 6 - więc bardzo odpowiedzialne opalanie to było.
Jak znajdę chwilkę między kolejnymi praniami to może wkleję jakąś fotkę lub dwie z wyjazdu (ale nie liczcie na zdjęcia w bikini )

[asiryś]

(ale nie liczcie na zdjęcia w bikini )

No patrz...a ja liczyłam na zdjęcia...topless

My, tu w Polsce mielismy przygodę z...deszczem

[K@rOLcI@]

chcemy foty na wielbłądzie !!!!!!

[asiryś]

chcemy foty topless na wielbłądzie !!!!!!

[Furia i Afera]

Topless? Nigdy w życiu, bo moje cycuszki w ciemności świecą teraz jak latarenki, o tyłeczku nie wspominając

Na wielbłądzie fotek brak, bo już nigdy nie wsiądę na ta bestię dwa razy mnie ugryzły poprzednim razem, a w tym roku ujeżdżałam mechaniczne wielbłądy - quady i oczywiście jak to ja miałam wypadek, potłukłam się mocno i podrapałam cały łokieć, ale żyję

[K@rOLcI@]

trzeba było tez gada ugryźć!

[Furia i Afera]

ja tam mało zgryźliwa jestem

[gość- asiryś]

Asiu, wyglada na to,że byłas w raju!
No i bez przygód się nie obeszło
Cholera, znów nie mogę się zalogowac, pewnie po raz kolejny będę musiała zakładać nowe konto

[dobbinka]

Spróbuj przypomnienie hasła albo nowe hasło na pocztę. tak mi sie udało kiedyś z resetem hasła