Życie poboczne właściciela kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

17 sierpnia 2011, 10:11

Kurcze, niezły ten żwirek porta pine! Zaraz sprawdzę, czy mają w krakvecie :wink:
A artykuł bardzo ciekawy!
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

18 sierpnia 2011, 10:23

Artykuł super :) ale cena PORTA PINE - szokująca jak dla mnie!
Za 8 kg (około 20 l) 89 zł, a za Super Pinio Zbrylający Kruszon 35 l płacę 59 zł, a klasyfikuje się on na II miejscu.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

23 sierpnia 2011, 15:28

Dobbinko, w poniedziałek zamówiliśmy ten żwirek w promocji, ale jak na razie cisza z dostawą. Jak/jeśli dojdzie, napiszę co to za pojemnik :)
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

23 sierpnia 2011, 15:55

O, jak miło:) Bardzo byłoby fajnie. chociaż moje "szczęście" ostatnio oszczędza żwirek i zaczął siusiać na dywanik w łazience. Po fakcie go ładnie zwija, a ja piorę i tak w kółko. Tracę cierpliwość powoli. :roll:
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

23 sierpnia 2011, 17:14

Dobbi, moje szczęście o imieniu Myszka też lubiła sikać na łazienkowy dywanik. W ramach oszczędności proszku do prania i jednocześnie ochrony środowiska dywanik po prostu...wypieprzyłam :lol:
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

23 sierpnia 2011, 17:32

Ale ja potrzebuje go tam, żeby nie wyrąbać głową w pralkę lub umywalkę, kiedy wychodzę spod prysznica. Nie poddam się.
W ostateczności wyeksmituję kuwetę na korytarz i będę zamykać łazienkę. Ale jestem zła na niego. Sama go nauczyłam wchodzić do łazienki, a on teraz kładzie się na tym dywaniku i prosi o pieszczoty. Pewnie siusia ze złości, ze nie przychodzę (łazienka mikroskopijna, a ja jestem duża baba i po prostu niewygodnie się tam miziać - mi niewygodnie, bo jemu nie). Sama sobie bat ukręciłam. Wczoraj zrobiłam mu długą pogadankę, ale to chyba tylko mi pomogło, ze się wygadałam, bo Stach nawet uwagi nie zwrócił.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

23 sierpnia 2011, 17:47

Ja po kąpieli staje na jakiś ręcznik z brudownika* :Zawsze to jakieś rozwiązanie. Widze ,że masz domowego sikacza. Rozumiem to doskonale, chociaż ( odpukać) moja Myszka od ok. miesiąca nigdzie nie nasikała. Albo przynajmniej nie namierzyłam jeszcze miejsca "zbrodni" :roll:

*brudownik - opatentowane przez moją rodzinę określenie pojemnika na brudną odzież i bieliznę :mrgreen:
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

23 sierpnia 2011, 17:57

No, ja się liczyłam z sikadłem (pamiętasz, jak rozważałam bez końca, czy zwinąć dywan?) ale on się jakoś tak objawił późnym lipcem dopiero i to jest szok. Myślę, że mój urlop i ciągłe przebywanie w domu mają z tym coś wspólnego. Kot mi wyraźnie daje do zrozumienia, że mieszkanie jest za małe na dwie osoby:P
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

23 sierpnia 2011, 19:38

zarzuć antypoślizgową mate, ty nie fikniesz orła, a on moze nie będzie chciał na to siurać, a jeśli nawet to to chyba łatwiej umyc.
albo jak na basenie, kąpu kąpu w klapeczkach :P
mój mi zacząl na desce wskakiwać jak Filip nie opuści - może sie zamierza załatwiac jak człowiek - jak zarząda pachnącego papieru to sie wyprowadzam - ja kupuje bezwonny bo mnie drażnia wszelkie sztuczne smrody :P
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

23 sierpnia 2011, 21:01

Jutro powinna paczka dojść :)

Fascynujący artykuł o zwierzęcej rehabilitacji. Polecam
http://wyborcza.pl/1,75476,10159943,Jak ... _nogi.html
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

23 sierpnia 2011, 21:01

W teorii genialne, zaś w praktyce raz tylko wywaliłam się w łazience, właśnie na antypoślizgowej, wcale nie najtańszej i uważnie przyssanej macie. Mata skończyła w kuchni koło zlewu, bo do łazienki, gdzie jest wilgoć się nie nadaje.
Jak mu dasz papier, to się będzie świetnie bawił. Kiedyś tak zbieraliśmy dwie rolki po całym mieszkaniu, jak się Kminon do zakupów dorwał.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

23 sierpnia 2011, 21:03

My papier chowamy do szafki bo inaczej wychodziłaby nam rolka na dzień :roll:
K@rOLcI@
Posty:884
Rejestracja:08 lipca 2011, 14:08

26 sierpnia 2011, 09:20

co to za spamer !!!
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

30 sierpnia 2011, 09:12

Wczoraj padłam ok.21ej a dzisiaj ledwie mogłam oczy otworzyć. Jakieś zmiany pogody?

Wczoraj dostaliśmy ulotkę wypasionej siłowni w manufakturze. Zalogowałam się na ich stronie i po chwili miła pani zatelefonowała i zaproponowała mi darmowe wejście z osobą towarzyszącą. Mają tam różne zajęcia, dużo rowerków, bieżni, salę tylko dla kobiet, jacuzzi, saunę, darmowe kosmetyki pielęgnacyjne, darmową kawę i herbatę, możliwość zajęć indywidualnych. Pójdę, zobaczę i może zacznę tam chodzić. Moja siłownia całe lato nieczynna i zaczynam odczuwać bóle kręgosłupa. Muszę znowu zacząć ćwiczyć. A tak będę miała silną motywację.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości