Życie poboczne właściciela kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

20 listopada 2011, 07:59

Monika zdjęcia już doleciały :)
Postaram się dziś wieczorem ub jutro odesłać Ci jakieś projekty.
Z czasem u mnie kiepsko, bo od piątku siedzimy z HSB w garażu i skrzętnie odmawiamy naszą ławę, a sprawa nie jest prosta, bo to gigantyczny dębowy stolik z płytkami w blacie. Oczywiście ubzdurało nam się zeszlifować, pomalować całość i wymienić płytki w blacie z takich o rozmiarach 10x 10 cm na takie o rozmiarze 3x3 cm :D HSB po zeszlifowaniu całości ramy i wycięciu nowego blatu odmówił dalszej współpracy i reszta mizernie nudnej i dokładniej roboty (malowanie i wmontowywanie płyteczek) spadła na mnie, ale spoko, bo ja lubię taka dłubaninę.
Musze to skończyć przed w orkiem, bo we wtorek wieczorem idę na usuniecie ósemek - wrrrrr
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

20 listopada 2011, 09:41

Asia spoko. Z tymi zdjęciami to się nie spieszy.
Życzę miłej pracy przy odnawiani ławy ;)
A z ósemkami nie zazdroszczę. Miałam wyrywane dwie ale nie na raz. Po jednej było spoko a po tej drugiej byłam chora chyba ze 3 dni. Jadłam tylko bułeczki z masłem bo mnie mdliło. Tak więc powodzenia !!!!
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

22 listopada 2011, 11:19

Asia, no normalnie jestem pod ogromnym wrażeniem. I zazdraszczam umiejętności.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

22 listopada 2011, 11:23

Ale piękne te fotki na poprzedniej stronie :)

Effuniaka dostałam, ale nie od HSB. Za pewną przysługę każę sobie płacić w takiej właśnie bieliźnie. HSB zachwycony. Ja mam piękną bieliznę, której sama bym sobie nie kupiła(trochę by mi było kasy szkoda) a dodatkową pracę i tak wykonuję w godzinach pracy. Wszyscy zadowoleni bo pani dr która mi takie cuda kupuje ma pretekst by i sobie coś dokupić :D
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

22 listopada 2011, 13:13

Szkoda,ze ja nie mam co wkładać do pięknych biustonoszy... :roll: :?
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 13:40

Asia nie tylko Ty :) ale mówią przecież, że małe jest piękne i tego będę się trzymać :D
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 13:52

No to się pochwalę, a co mi tam! :)
Co prawda ława jeszcze nie gotowa, bo brakuje dociętych płytek i fug, ale już wygląda całkiem, całkiem...

*tak wyglądała:
Obrazek

*w trakcie pracy - przyklejanie pojedynczych płytek - odpadków o wym. 3x3cm na krzywym ośmiokącie :( :
Obrazek

*efekt prawie końcowy:
Obrazek

PS. Trzymajcie kciuki dziś o 19, bo idę pozbyć się przynajmniej dwóch ósemek - wrrr
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 13:55

zoltazaba pisze:Asia, no normalnie jestem pod ogromnym wrażeniem. I zazdraszczam umiejętności.
Dziękuję bardzo, ale umiejętności to żadne, za to cierpliwość to mam nieziemską :twisted: 8)
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

22 listopada 2011, 14:24

Właśnie Asia rewelacja. Ja gratuluję Ci cierpliwości. Osobiście jak bym miała takie coś układać to po 10 kawałeczkach bym pewnie wszystko pirzgła. Ale efekt końcowy będzie zapierający dech w piersiach :D
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 14:32

MonikaMroz pisze:Właśnie Asia rewelacja. Ja gratuluję Ci cierpliwości. Osobiście jak bym miała takie coś układać to po 10 kawałeczkach bym pewnie wszystko pirzgła. Ale efekt końcowy będzie zapierający dech w piersiach :D
Ha ha ha :) po pierwszych 10 kawałkach tez miałam ochotę tym pierdyknąć, uwierz mi :) bo się nic nie zgadzało w linii prostej od rogu do roku. Na szczęście kosztem prostych fug udało się to jakoś wyrównać i fugi będą troszkę krzywe, ale za to płytek nie będę musiała docinać, tylko te co wchodzą na skos. Dla ścisłości płyteczek weszło na blat około 484 sztuki :mrgreen:

PS. Zrobiłam drapak, odnowiłam ławę, teraz myślę o zrobieniu od a-z szafki z grubego drewna pod telewizor - chyba powinnam zamiast pchać się do działu personalnego pomyśleć o pracowni stolarskiej :twisted:
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

22 listopada 2011, 15:01

Furia i Afera pisze:No to się pochwalę, a co mi tam! :)
Co prawda ława jeszcze nie gotowa, bo brakuje dociętych płytek i fug, ale już wygląda całkiem, całkiem...

*tak wyglądała:
Obrazek

PS. Trzymajcie kciuki dziś o 19, bo idę pozbyć się przynajmniej dwóch ósemek - wrrr
A mi się najbardziej podoba ta wersja,........... po warunkiem oczywiście,że ten piękny furiowy dekor na środku jest na stałe :lol:
A tak na serio! Dobra robota :wink: Mówię Ci to ja - towarzyszka życia byłego fachowca w tej dziedzinie ( potrafił układać postacie z potłuczonych kawałeczków )
Za biedne ósemki i biedną Asię trzymam mocno kciuki :wink:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 15:11

Pani Joanno, ten element (niestety nie na stałe) to Aferka :mrgreen:
Dobrą robotą nazwę tą ławę, jak już będą fugi i postawiony kubek z kawą nie będzie się chwiał, bo na starych (oryginalnych) płytkach trzeba było stawiać w odpowiednich miejscach, co by się piciu nie wylało :)

Dzięki za kciuki - dam znać jak już będę uboższa o dwa zęby :)
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 15:11

Asia ława super! Zabawa prawie jak z puzzlami :D Za ósemki też trzymam kciuki. Nie wiem po co nam te zęby tylko same problemy z nimi i na przekór nazwie człowiek wcale nie jest od nic mądrzejszy :lol: Ja nie mam 2 górnych ósemek ich rwanie poszło szybko i bezboleśnie :)a jedną dolną mam do chirurgicznego usunięcia boje się jak nie wiem co i cały czas to odkładam :?
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 15:17

Ja to taka panikara jestem, ze funduję sobie dziś "głupiego jasia", po za tym mam tak długaśne korzenie, ze wyrwanie nie byłoby takie chop-siup, np w "6" mam o długości 26 mm, a ponoć standard to 18 mm - zawsze wiedział, że coś jest ze mną nie tak :D Dziś wyrwie mi minimum dwie - wolałabym wszystkie 4 na raz, ale obawiają się, że mogę spuchnąć za bardzo i się dusić itd, takie tam trele-morele.
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

22 listopada 2011, 15:20

No ja właśnie też jestem straszna panikara :D tyle że u mnie to jest tak, że bardziej się chyba boje podawania narkozy, głupiego jasia itp niż samego rwania :D No ale moje serducho płata mi trochę figli więc po części mój strach jest uzasadniony ;)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości