Powaznie? Jakim cudem moze wyjśc zielony odcień Chyba robisz sobie ze mnie jaja
Jesli nie, to własnie poznałam ufoludkę
Życie poboczne właściciela kota
Jasne brązy czasem tak mają! Ja jestem ekspertką od samodzielnego farbowania Jestem do tego zmuszona ( bardzo szybko zaczęłam siwieć, przechlapane!
A tak z innej beczki. Musze się pochwalić,ze jutro będę "szefową" w naszym małym przytulisku dla zwierząt Mam za zadanie otworzyć cały "interes", poprzydzielać młodym wolontariuszom psy na spacer, ogarnąc (z gówienek) kojce i kocie kuwety oraz nakarmić i napoic wszystkie zwierzaki. Wprawdzie nie jest ich dużo, jednak przede mną bojowe zadanie Kocham te wszystkie bezdomne sierściuchy ! Niektóre są takie spokojne i wycofane, inne nadpobudliwe
A tak z innej beczki. Musze się pochwalić,ze jutro będę "szefową" w naszym małym przytulisku dla zwierząt Mam za zadanie otworzyć cały "interes", poprzydzielać młodym wolontariuszom psy na spacer, ogarnąc (z gówienek) kojce i kocie kuwety oraz nakarmić i napoic wszystkie zwierzaki. Wprawdzie nie jest ich dużo, jednak przede mną bojowe zadanie Kocham te wszystkie bezdomne sierściuchy ! Niektóre są takie spokojne i wycofane, inne nadpobudliwe
Asiu, u mnie pierwsze siwe włosy zaobserwowano w wieku 17 lat. Moje włosy farbuje HSB. Coraz lepiej i szybciej mu to idzie.
Będziesz dobrą szefową? Nie wyobrażam sobie co to musi byc za stres dla zwierzaków, życie w schronisku. Szczególnie dla wychuchanych pupili, którym zmarł opiekun.
Moja siostra właśnie znowu staneła gdzieś na trasie i HSB pojechał ją sciągać. Będe sama spać
Będziesz dobrą szefową? Nie wyobrażam sobie co to musi byc za stres dla zwierzaków, życie w schronisku. Szczególnie dla wychuchanych pupili, którym zmarł opiekun.
Moja siostra właśnie znowu staneła gdzieś na trasie i HSB pojechał ją sciągać. Będe sama spać
Justyno, zatem witaj w klubie! Ja ,niestety, sama farbuję sobie włosy Najważniejszy przedziałek, skronie, a reszta byle jak
Widzisz Justyno...jakie my jetseśmy biedne A Asia farbuje sobie włosy z nudów, albo dla rozrywki, tudzież dla męża
Będę najlepszą szefową! Psiaki i kicie muszą być zadowolone i dostać wszystko, co najlepsze ,zeby zrekompensować im brak własnego domu i pana Mają spacery, kołderki, przytulanie, pieszczoty..Ależ ja sie w to zaangażowałam! Niestety tylko w weekendy.
Samotna noc Justyś, dasz radę
Widzisz Justyno...jakie my jetseśmy biedne A Asia farbuje sobie włosy z nudów, albo dla rozrywki, tudzież dla męża
Będę najlepszą szefową! Psiaki i kicie muszą być zadowolone i dostać wszystko, co najlepsze ,zeby zrekompensować im brak własnego domu i pana Mają spacery, kołderki, przytulanie, pieszczoty..Ależ ja sie w to zaangażowałam! Niestety tylko w weekendy.
Samotna noc Justyś, dasz radę
Cała to może nie. Siostrze zastrajkował samochód w okolicach Łodzi- tak przynajmniej wynika z jej opisu. ale wiadomo jak kobiety oceniają odległość Ale zasnę na pewno samotnie. A tego nie lubię.
Asiu, a jak długie masz włosy?
Asiu, a jak długie masz włosy?
Takie średnio długie, jak się wyprostuję, swobodnie łapię ręką z tyłu ich końcówki. Chyba namieszałam Ale ostatnio, tak mi lecą,ze zastanawiam sie, czy nie należałoby ich ściąć. Chociaż.. ja bardzo nie lubię zmian w swoim wyglądzie i uwag koleżanek typu: o, zmianiłaś fryzurę!
Ja ostatnio zaczęłam trochę dbać o włosy. Kupuję różne odżywki, maseczki. Zawsze miałam dość sporo włosów i nie chciałabym, by to się zmieniło. A przy farbowaniu to różnie bywa...
Asiu, ja uwielbiam zmiany fryzury. Kiedyś, gdy miałam króciutkie włosy, trafiłam na genialną fryzjerkę i za każdym razem wychodziłam z inną fryzurą. Potem pani Ania zmieniła pracę i nie udało mi się jej odnaleźć. W dodatku HSB jest dość konserwatywny i najchętniej widziałby mnie obciętą "pod garnek". Przy moich ciężkich, prostych włosach wyglądałabym jak wodnik Szuwarek
Asiu, ja uwielbiam zmiany fryzury. Kiedyś, gdy miałam króciutkie włosy, trafiłam na genialną fryzjerkę i za każdym razem wychodziłam z inną fryzurą. Potem pani Ania zmieniła pracę i nie udało mi się jej odnaleźć. W dodatku HSB jest dość konserwatywny i najchętniej widziałby mnie obciętą "pod garnek". Przy moich ciężkich, prostych włosach wyglądałabym jak wodnik Szuwarek
Jak jestem w szkole, to oczywiscie nie siedze a forum, ale jak we własnej firmie to i owszem . Moj wspólnik,który jest jednocześnie moim osobistym TŻ, czasem się wścieka
Nie przejmuj się przedpokojem Ja jeszcze nie dawno miałam jeszcze gorszy ( Mysza zdzierała tapetę na 2 m wysokości ). Moj zdolny TŻ zrobił z tym porządek w jeden dzień. Najpierw rzucił na ściane taki nierówny "tynk", potem pomalowalismy go ceglastym mazgańcem. Efekt jest ciekawy, nietuzinkowy, nie widać zadnych nierówności ( jak przy gładzi gipsowej), a przy tym prawie zerowe koszty. Jutro wkleję zdjęcia, w domu nie chcą mi się wgrywać z komórki
Nie przejmuj się przedpokojem Ja jeszcze nie dawno miałam jeszcze gorszy ( Mysza zdzierała tapetę na 2 m wysokości ). Moj zdolny TŻ zrobił z tym porządek w jeden dzień. Najpierw rzucił na ściane taki nierówny "tynk", potem pomalowalismy go ceglastym mazgańcem. Efekt jest ciekawy, nietuzinkowy, nie widać zadnych nierówności ( jak przy gładzi gipsowej), a przy tym prawie zerowe koszty. Jutro wkleję zdjęcia, w domu nie chcą mi się wgrywać z komórki
Dzięki za pocieszenie Chętnie zobacze co wymyśliliście w swoim przedpokoju U mnie to bedzie prawdziwny remont- wymiana kabli, płytki na podłogę, gipsowanie, malowanie, robienie szafy, kładzenie luster Tylko wszystko powoli bo samochód i kocie choroby sporo kosztują. Swoją drogą nie wyobrażam sobie kładzenia płytek przy wszędobylskich kotach Myślicie, ze usłyszę trochę łaciny
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości