Życie poboczne właściciela kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

18 grudnia 2011, 21:05

asiryś pisze:Uszka miał chłodne, więc to nie gorączka.
A propos tych chłodnych uszu. Mili przed kastracją to miała ciągle gorące czy spała czy się bawiła. A po kastracji to ma często zimne. Ja nie wiem od czego to zależy :?: :|
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

18 grudnia 2011, 21:54

Asiu a może on ma niedobór jakichś minerałów, mikroelementów? Może spróbuj mu podawać np olej z łososia(o ile dobrze pamiętam). Sprawdzę co jeszcze podaje moja znajoma, która karmi koty naturalnie i Ci napiszę, o ile chcesz. Bo nie chciałabym się znowu wygłupić...
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

18 grudnia 2011, 22:00

Pewnie,że chcę! Teraz dostaje rutinacea junor w syropie dla dzieci oraz preparat wita-vet ( minerały i witaminy). Poza tym ładnie je i przybiera na wadze :shock: :oops: . Obecnie Ryś waży 8,1 kg :roll:
Może jestem przewrażliwiona na punkcie kotów?
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

19 grudnia 2011, 08:16

asiryś pisze:Może jestem przewrażliwiona na punkcie kotów?
Nie! Ty je po prostu kochasz :)
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

19 grudnia 2011, 11:42

Cześć dziewczynki.
Nie miałam ostatnio czasu na pisanie bo trochę mi się mały rozchorował, do tego siedzę do późna sama w domu bo chłop zostaje w pracy po godzinach i wszystko jest na mojej głowie plus ten zwariowany okres przedświąteczny...
Asiu Rysia mój rudzielec ostatnio jakby przystopował z drgawkami może to dzięki tej biostyminie. Przedwczoraj przez chwilę je miał i leciałam na złamanie karku z aparatem żeby to nagrać i oczywiście jak tylko podeszłam nastąpiło poruszenie i tym samym koniec drgawek i nici z mojego nagrywania :evil: Ciężko mi będzie to uchwycić bo on drga tylko jak jest rozluźniony byle szmer stawia go na nogi no i dolegliwość ustaje :D. Chyba będę musiała jakoś się skradać ale jak to zrobić skoro kot jest tak czujnym zwierzem :|? Najbardziej martwi mnie to,że raczej to nie złe wyniki krwi mają na to wpływ. Mam więc nadzieję, że to wina dojrzewania a nie coś poważniejszego. U Rysia to z pewnością nic strasznego, może go jakaś zimowa infekcja dopada (oby nie!), możesz mu kupić w aptece tą biostyminę, którą ja dawałam swojemu z pewnością mu to nie zaszkodzi.Podaje się ja raz dziennie po jednej kapsułce.Jak się powtórzą drgawki chociaż mam nadzieję, że tak nie będzie to zrób mu badanie krwi tym bardziej, że on już kiedyś miał jakieś niedobory. Za wczasu się nie martw chociaż wiem, że to nie takie proste :)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

19 grudnia 2011, 22:01

Hedwa pisze: U Rysia to z pewnością nic strasznego, może go jakaś zimowa infekcja dopada (oby nie!), możesz mu kupić w aptece tą biostyminę, którą ja dawałam swojemu z pewnością mu to nie zaszkodzi.Podaje się ja raz dziennie po jednej kapsułce.Jak się powtórzą drgawki chociaż mam nadzieję, że tak nie będzie to zrób mu badanie krwi tym bardziej, że on już kiedyś miał jakieś niedobory. Za wczasu się nie martw chociaż wiem, że to nie takie proste :)
Pewnie masz rację.Ostatnio jego oczka jakby były bardziej wilgotne. Trochę też pokichiwał :( . Jestem pewna ( i zła na siebie),ze jakiegoś herpesa przytargałam ze schroniska. I za każdym razem, kiedy odporność Rysia spada, ten "dziad" się ujawnia.Ale podobno ten wirus jest nie do wyplenienia bez podjęcia zdecydowanych działań( podobnie, jak wirus opryszczki u ludzi ). Jest trochę lepiej po podawaniu witamin i rutinacei. Tę biostyminę muszę chyba skonsultować z moją panią dr. Ale pewnie nie obędzie się bez pobierania krwi...brrr, znowu będę mdlała,a Rysiek będzie przerażony :( ( on nawet boi sie wyjść na klatke schodową) Tylko, co mi po nich? Po poprzednich dwukrotnych badaniach nikt nie potrafił postawić diagnozy- nawet naukowcy z weterynarii we Wrocławiu...
A niedobory...jestem ciekawa, skąd miałyby się brać? Je dobrą ( teoretycznie :roll: ) karmę, dostaje preparaty wit-mineralne.Moje dwa pozostałe koty jedzą to samo i cieszą się dobrym zdrowiem...
Tak sobie ponarzekałam :oops:
Ucałuj ode mnie swojego Ślicznota i przepiękną, delikatną, przemądrą Ślicznotkę. Zyczę im zdrowia :wink: Jak również całej Twojej ludzkiej Rodzinie, oczywiście 8)
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

20 grudnia 2011, 08:53

Moja znajoma, która naprawdę dobrze karmi koty, dba o pełną suplementację karmy, ma kota, który w czasie linienia dostaje łupieżu. I wtedy podaje drożdże piwne, olej z łososia, tran z wątroby dorsza, również witamina E. I po kłopocie. Spróbuj Asiu, nie zaszkodzi a może pomóc Rysiowi.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

20 grudnia 2011, 09:19

A w ogóle Asiu, może popytaj mądrych i doświadczonych dziewczyn tutaj: http://www.barfnyswiat.org/
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

20 grudnia 2011, 11:31

Asiu Rysia w poprzednich badaniach były duże odchylenia od norm i tak jak pisałaś pewnie to miało wpływ na te jego wcześniejsze drgania. Zawsze możesz mu też zrobić wymaz z oczka i wtedy dowiesz się czy ma herpes chociaż nie wydaje mi się żeby go miał bo wtedy może inne Twoje koty też by miały problemy. My robiliśmy wymaz kotce i wyszedł jakiś gronkowiec paskudne to to i wraca cały czas ale na szczęście nie jest zaraźliwe więc nie muszę się martwić o inne koty. Z niedoborami to jest tak, że można podawać kotu dobrą karmę ale nie zawsze kot przyswaja z niej wszystkie składniki tak mi powiedziała pani doktor jak byłam na wizycie z Rudzielcem i zaleciła zmianę karmy. Teraz mam problem bo nie wiem na co się zdecydować. Z racji tego, że moje kociaste łykają chrupki zmuszona jestem kupić im jakąś z dużymi i tu mam do wyboru chyba dwie opcje: sanabelle grande lub leonardo maxi crock i nie wiem która wybrać. Zamówię dwie i srawdze co im lepiej podejdzie. Biostyminę wydaje mi się, że możesz śmiało podać bo to lek homeopatyczny - aloes więc na 100% mu nie zaszkodzi a może wyeliminować jakieś przeziębienie i podnieść mu odporność ;) Kociaste ucałowałam i nakazałam im nie chorować :D. Asiu również życzę Wam wszystkim zdrówka! :) Mój Rudzielec przystopował z tymi drganiami więc póki co nie mam szansy żeby to nagrać ale cały czas go obserwuję z aparatem w ręku w pogotowiu. Wydaje mi się, że gdyby było to coś poważnego to trwałoby ciągle bez takich przerw ,tak to sobie tłumaczę ;)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

20 grudnia 2011, 12:02

Kochane Koleżanki, dziękuję za rady ( w imieniu swoim i Ryszarda 8) ). Na pewno zastosuję tran i biostyminę. Może rzeczywiście nie jest to herpes? Muszę jednak wybrać się do lekarza, ale to chyba w nowym roku.
Ciesze się,że Rudy ma się lepiej :D
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

20 grudnia 2011, 20:06

Fajny filmik :lol: Mili nigdy mnie nie ugryzła ale wąsami zawsze mnie łaskocze. Dzisiaj zrobiłam sobie wagary od wykladów. Wróciłam taka zmęczona z pracy że zjadłam obiad i położyłam się spać. Spałam prawie dwie godziny. A wczoraj o 21 też już w łóżku byłam i chyba z 10 godzin spalam. Nowi ludzie na forum ale tak jakoś dziwnie to wygląda. Ani się nie przedstawiają, ani swojego watka nie założą. Taki nalot jakiś :roll:
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

20 grudnia 2011, 23:35

Ten nalot wynika z tego,ze krakvet zmienił zasady głosowania w dziale "pomoc dla schronisk". Otóż,oddać głos może tylko ten, kto ma przynajmniej jeden post na tym forum. A wiadomo,że toczy sie konkurencja...Ja swój głos juz oddałam, w pełni uprawniony, bo robiąc zakupy w krakvecie, oddałam już całkiem sporo swoich wypracowanych rabatów na pomoc potrzebującym zwierzakom. Uważam ososbiscie,ze prawo głosu powinni miec tylko klienci sklepu internetowego krakvet.pl. To oni rezygnują ze swoich rabatów...
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1878
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

21 grudnia 2011, 01:53

Aaaa, właśnie post napisałam do furiowej Asi, że to pewnie jakieś głosowanie. Szkoda. Ja nawet nie wchodzę na głosowanie, bo jak raz się tego opluwania naczytałam, to mam w nosie kto dostanie - jakieś głodziaki się najedzą. Jak X dostanie raz, to potem i tak nie dostanie długo.
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

21 grudnia 2011, 07:15

Basia dokładnie :) tak jak napisałyście: głosowanie trwa!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości