Życie poboczne właściciela kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

24 lutego 2012, 20:09

Coś Monika długo się nie odzywa. Zaczynam się martwić...
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

24 lutego 2012, 20:45

Obrazek może świętuje zdanie
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

25 lutego 2012, 13:58

Dziewczyny dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Niestety pierwszy oblałam, ale było bardzo miło. Bardzo sympatycznego miałam egzaminatora. Wczoraj musiałam wracać do domu pociągiem i byłam tak wykończona że nawet nie włączałam komputera. Nadal mam pozytywne nastawienie i myślę że za drugim razem zdam :)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

25 lutego 2012, 17:14

I TAK TRZYMAĆ! :wink:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

25 lutego 2012, 19:51

Monia wiesz jak mówią: " do trzech razy sztuka" ;) ale spokojnie Tobie pewnie wystarczą dwa podejścia :)
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

25 lutego 2012, 20:30

Koleżanka mnie pociesza, że za pierwszym razem zdają ci co mają szczęście a za drugim ci co umieją jeździć ;).
Mam nadzieję ze sie uda. MUSI SIĘ UDAĆ !!
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

25 lutego 2012, 20:53

No tak, wszystko jasne :? Zdałam za pierwszym razem...( było to 20 lat temu). I do tej pory nie umiem jeździć... :|
Czyli to prawda, co mówi Twoja koleżanka...
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

25 lutego 2012, 20:55

O matko. Asiarysia nie chcialam Cię urazić. Przepraszam.
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

25 lutego 2012, 21:07

Ależ mnie nie uraziłaś! W komunie wszystko było "inne".Wszyscy zdawali! - mój instruktor siedział na egzaminie obok mnie (a egzaminator na tylnym siedzeniu w maluchu :lol: ) :D . Egzamin trwał 10 min- w tym czasie instruktor zahamował za mnie na przejściu dla pieszych ( w przeciwnym razie nie wyszliby z tego zywo :roll: )...wszystko odbywało się w miasteczku o zerowym ruchu ulicznym...
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

26 lutego 2012, 06:23

To ja się pochwalę, że jeżdżę 11 lat :) Nie wiem tylko czy jest z czego się cieszyć, bo odpuszczam jazdę tylko jak jestem chora i nie wychodzę w ogóle z domu, więc zanieczyszczam środowisko i dupsko mi się rozleniwiło! Kierowca za jestem dobrym, żeby nie powiedzieć bardzo dobrym - kocham jeździć!!! Śmieją się ze mnie, że chyba zostałam poczęta w aucie :)
Natomiast jak poznałam HSB to nie mógł uwierzyć, że taka gówniara (lat 21) jeździ od 2 lat, że w ogóle kobieta i takie tam. Bał się wsiąść do auta ze mną, ale jak już się zdecydował to przyznał, że muszę mieć dużo męskich genów :D
MonikaMroz
Posty:737
Rejestracja:27 lipca 2011, 12:47
Lokalizacja:Kutno

26 lutego 2012, 16:52

Furia i Afera pisze:żeby nie powiedzieć bardzo dobrym - kocham jeździć!!! Śmieją się ze mnie, że chyba zostałam poczęta w aucie :)
Asia wiele kobiet podziela Twoje zdanie. Ja cały czas mówiłam że nie nadaję się na kierowcę. A teraz nie mogę sie doczekać kiedy zdam, wsiądę we własne auto i będę śmigać.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

27 lutego 2012, 12:55

Zmieniam temat. Chcę sie pochwalić zakupami.
1- kupiłam końcówkę do odkurzacza, taką, która ma zbierać sierść. Wypróbowałam, działa. Koszt 29,99 zł w rossmannie. Drapak stracił ofutrzenie. Krzesła pojaśniały. Jestem bardzo zadowolona.
2- jak już byłam w rossmannie, zakupiłam odżywkę do paznokci. Paznokcie skróciłam drastycznie i rozpoczęłam kurację. I chyba powoli widzę pierwsze efekty. Dobbi dziękuję :D

Co do samochodu- ja też sie dobrze czułam za kółkiem. Ale stres egzaminu mnie przerasta.
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 lutego 2012, 15:04

O nawet nie wiedziałam, że można kupić taką końcówkę. Ja zawsze kanapy, krzesła i drapak odkurzam tą taką wąsko zakończoną ale jak jakiś włos się wbije to tak muszę go ręcznie usuwać :D. Natknęłam się gdzieś na kulki do prania zbierające sierść z ubrań i zastanawiam się czy to działa.
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

27 lutego 2012, 16:06

Takie coś, tylko w rossmannie tańsze
http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... nio/212703
Należy szukać w dziale: gospodarstwo domowe, w okolicach papierów, chusteczek i wałków do kurzu.
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 lutego 2012, 16:27

Dzięki wielkie przy najbliższej wizycie w rossmanie zaopatrzę się w tą końcówkę :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości