Życie poboczne właściciela kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

29 listopada 2010, 13:14

Chwilkę mnie nie było, a te się tak rozpisały, że szok :)
My już po remontach - na całe szczęście :)
asiarysia
Posty:486
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

30 listopada 2010, 21:13

Przepraszam,ze trochę mnie nie było, ale miałam duuuuzo pracy. Wczoraj wieczorem otworzyłam też sezon na narciarstwo biegowe ( a prawdę mówiąc ...chodzone :oops: ) Mówię Wam, wspaniały sposób na odreagowanie szarej rzeczywistości :shock: . Mieszkam w małym mieście, więc wyruszyłam na wyprawe z moim TŻ spod domu. A dzisiaj mam zakwasy :oops: Uwielbiam spędzać czas na wolnym powietrzu :D .Totalnie naładowałam akumulatory. Az dziewczyny z pracy( szkoły) poznały,ze jestem taka jakś zadowolona :) Szkoda tylko,ze mnie buty obtarły. Chyba źle dobrałam rozmiar :cry:
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

30 listopada 2010, 21:20

Ja też tak chcę :P
asiarysia
Posty:486
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

30 listopada 2010, 21:34

Justyś, nic trudnego! Na początku trzeba trochę zainwestować ( ok 800-900 zł wystarczy na kompletny sprzęt- narty, wiązania buty, kije), a potem rekreacja jest juz za darmo :) A zdrowie, radośc i samopoczucie sa przecież bezcenne :)
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

01 grudnia 2010, 12:16

Ale ja sama to nie jestem zbyt konsekwentna (czyt. leniwiec pospolity). A HSB namówić to ciężka sprawa. A jak by musiał jeszcze kasę wydać Obrazek
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

01 grudnia 2010, 14:24

a my natomiast to lenie śmierdzące jesteśmy :P
Jechać w góry o tak! Zjeżdżać z góry nigdy w życiu :)
asiarysia
Posty:486
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

01 grudnia 2010, 14:32

Ja jeżdżę też na nartach zjazdowych,ale prawde mówiąc nie jest to moja dyscyplina.Dlatego przesiadłam się na narty biegowe.Po prostu boje sie prędkości, a na biegówkach to full rekreacja! I nie potrzeba do tego gór!
asiarysia
Posty:486
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

01 grudnia 2010, 22:27

Wiecie co? Ostatnio odkryłam u siebie zdolnosci jasnowidzenia :shock: Np czuję,ze w tej chwili tj o godz 22:27 mąż Asi jest szczęsliwy :lol: Asiu , prawda,ze się nie mylę? ( ps tak na marginesie : Lech wygrywa z Juventusem :wink:)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

02 grudnia 2010, 08:05

Twoje zdolności mnie naprawdę zadziwiają :) Chyba łączysz się z nim telepatyczne :D powiem więcej, wiesz lepiej ode mnie nawet na odległość, bo ja wczoraj padłam tuz po 22 i do rana spałam jak zabita. Co prawda remis, ale awansowali, co najważniejsze ;)
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

03 grudnia 2010, 13:49

A ja nie mam pojecia o czym wy rozmawiacie :wink: Jaki mecz? Jakie eliminacje? Awansy?
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

04 grudnia 2010, 07:48

Justyna my Ci wszystko wytłumaczymy jak tylko chcesz ;)
Z inne beczki: plany sylwestrowe są? My już mamy - idziemy do jednego z krakowskich klubów, a dziewczyny standardowo jadą do "babci" na sylwestra, bo boje się je zostawiać na noc u nas w mieszkaniu same, ponieważ strzelają fajerwerki itp, a u mamy w domu pod Krakowem jest ciszej. Pewnie pomyślicie (jak nasi znajomi), ze jestem nadopiekuńcza :oops:
zoltazaba
Posty:1382
Rejestracja:30 kwietnia 2010, 09:05
Lokalizacja:Mazury/teraz Łódź

04 grudnia 2010, 10:03

My, jak co roku, schowamy się przed całym światem. W końcu to nasza rocznica ślubu. A w tym roku okrągła :D
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

04 grudnia 2010, 15:15

No to gratulacje!!! Nasza rocznica, ale zaręczyn :D tzn 1 stycznia późnym popołudniem :D tak się HSB dobrze bawił, ze po obiedzie postanowił się oświadczyć -hahaha, ale na ślub musiał biedak czekać ponad 5 lat - taka ze mnie zołza ;)
asiarysia
Posty:486
Rejestracja:17 lutego 2010, 11:21

05 grudnia 2010, 11:18

No to Wasze "sylwestry" romantyczne! Oj, zeby z tego dzieci nie było :lol: :lol:
Ja, podobnie,jak Justyna spędzam sylwestra na "białej sali" :wink: Jakos ostatnio unikam głosnych , wieloosobowych imprez/zgromadzeń. Nie chodze na studniówki, wesela, nie lubię nawet domowych imprez.Nie lubię i nie umiem tańczyć :shock: Chyba powinnam zostać prezesem naszego klubu Sza- :wink: . Albo po prostu dziczeję :D
Za to uwielbiam przyrodę, rozległe przestrzenie, spędzanie czasu na powietrzu, zapach ziemi...Słowem- dzikuska :shock: :roll:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

05 grudnia 2010, 18:23

Oj Asia, Asia, Asia :) u nas dzieciaków niet -przynajmniej przez najbliższe dwa lata!
A co do tej "dzikuski" toś Ty wariatka, a nie dzikuska :) My od dwóch lat chodzimy na Sylwestra, a wcześniej to nasze mieszkanko, cisza, spokój, pełen luz, takie piżama party ;) o przepraszam raz byliśmy w Krościenku (i tam też się zaręczyliśmy).
Muszę przyznać szczerze, że też doceniam coraz bardziej piękno przyrody i może uda nam się po świętach skoczyć do Zakopanego na dzień lub dwa... ah
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości