Życie poboczne właściciela kota

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 kwietnia 2012, 20:04

asiryś pisze:No wiesz co Damian? Jak Ci nie wstyd proponować mi- starszej pani, abym Ci naciągnęła! Sam sobie naciągnij! :lol:
Hahahaha :lol: :lol: :lol: biologiczne podejście do tematu :lol:
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 kwietnia 2012, 20:06

Asia a wiersz cudny! aż się łezka w oku kręci. To najlepszy dowód na to, że uczniowie Cie uwielbiali i na to jak fantastyczną jesteś nauczycielką! Uczniowie rzadko miło wspominają nauczycieli Twoi będą Cię pamiętać zawsze ;)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

27 kwietnia 2012, 20:08

Już nie wspomnę o przekładaniu sprawdzianu :wink:
Męska klasa. Chłopcy błagalnym głosem
" proszę nam przełożyć"
Ja:
"Jak to wszystkim naraz ? Nie dam rady! Sami sobie przełóżcie!"
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

27 kwietnia 2012, 20:10

Hedwa pisze:Asia a wiersz cudny! aż się łezka w oku kręci. To najlepszy dowód na to, że uczniowie Cie uwielbiali i na to jak fantastyczną jesteś nauczycielką! Uczniowie rzadko miło wspominają nauczycieli Twoi będą Cię pamiętać zawsze ;)
Dziekuję kochana Kasiu!
Ja byłam za dobra dla uczniów. Bardzo życiowa, rozumiałam ich. Trochę włazili mi na głowę, ale dziś pokazali,że też szanowali.
Kurcze, będzie mi troche tego brakować... :(
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 kwietnia 2012, 21:07

Asia nie byłaś za dobra byłaś taka jaka powinna być prawdziwa nauczycielka! O wiele lepiej się takich wspomina i często wraca myślami niż do gnębicieli bo tych się w ogóle nie wspomina no chyba, że w negatywny sposób... Dzięki temu jaka byłaś zostałaś doceniona ;) Ciebie im też będzie brakować i to normalne a tęskni się tylko za wspaniałymi ludźmi Asia ;)
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

27 kwietnia 2012, 21:11

Kasiu, Twoje słowa, to balsam dla mojego serca...
Dziękuję Ci :)
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

27 kwietnia 2012, 22:48

Nie ma za co Obrazek
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

01 maja 2012, 07:46

Dziś dzień wolny od pracy :) więc jadę z tatą na wieś, tam gdzie urodziły się dziewczynki dokładnie 3 lata temu. Wieczorem wracam i mam nadzieję, że bez kolejnych maluchów - na wszelki wypadek nie odwiedzę ich rodzinnego gospodarstwa, bo boje się, że są tam jakieś nowe maluchy :D
Hedwa
Posty:1260
Rejestracja:20 września 2007, 11:22
Lokalizacja:Kraków

01 maja 2012, 08:09

o my zaraz też jedziemy na wieś :D udało nam się pożyczyć samochód więc w końcu możemy się gdzieś ruszyć :D Miłego dnia Asia! :)
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

01 maja 2012, 08:18

Dziękuję bardzo i wzajemnie :)
Buziaki dla całej bandy!!!
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

01 maja 2012, 18:37

A propos wsi, pochwalę się Wam, gdzie ja spędziłam dzisiejszy upalny dzień :D
Oto moja działka tuż pod lasem - dopiero w trakcie zagospodarowywania. Zasadziliśmy juz ok 100 leśnych sosenek, 3 świerki srebrne, 5 sosen czarnych ( z takimi długimi igłami). Uwielbiam to miejsce...
Obrazek
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

01 maja 2012, 20:07

Piękne miejsce na ziemi, a co najważniejsze WASZE!
Ach, ech, och - kocham takie miejsca, to zdecydowanie moje klimaty :)
Ja dziś byłam w bardzo podobnym miejscu, które jeszcze kilka lat temu wyglądało tak samo, a dziś jest tam budowa domu rodziców na wiosenno-letnio-jesienne wypady.

PS. Odwiedziłam dom rodzinny dziewczyn. Nowych kociaków nie ma, ale za to miałam przyjemność po obcować z bratem Furii i Afery - rozkoszny, ale brudny i podrapany :) - walki z pomiędzy wiejskimi kocurami - wiejskie życie!
Awatar użytkownika
Esme
Posty:882
Rejestracja:14 marca 2008, 19:53
Lokalizacja:Świnoujście

03 maja 2012, 14:28

Wszyscy się weekendują, a ja dogorywam po operacji :( Nikomu nie życzę. Gdybym wiedziała, że rekenwalescencja bedzie taka powolna, uciążliwa i bolesna, to chyba bym się nie zdecydowała. Już drugi tydzień jestem odcięta od świata, obolała, naćpana. Wyglądam jak śmierć na urlopie. Dobrze, że chociaż u nas majowy weekend jest zimny 12st, to tak bardzo mi nie szkoda, ale i tak cały maj mam z głowy. Nie mam czym dojechać na działkę, bo o rowerze nie ma mowy, a od autobusu jeszcze kawał drogi. Masakra :cry:
Wczoraj Kocia pomylił z kuwetą moją miskę do nasiadówek :roll: :twisted:
To się trochę poużalałam :roll: :oops:
Awatar użytkownika
Furia i Afera
Posty:2561
Rejestracja:30 czerwca 2009, 10:25
Lokalizacja:Kraków

03 maja 2012, 17:09

Esme, nic wcześniej nie mówiłaś. Wracaj szybko do zdrowia i trzymaj się jakoś bidulko nasza!!!
asiryś
Posty:2309
Rejestracja:06 stycznia 2011, 17:37

03 maja 2012, 18:00

Esme, bidulo... :(
Jeszcze przed nami niejeden piękny maj! A Ty i tak nie masz czego żałowac , bo u Was pogoda nie rozpieszcza :wink:
Zdrowiej szybko i ( w miarę możliwości) bez bólu.
Mam nadzieje,że juz jesteś w domu, bo szpital to niezbyt miłe miejsce... :?
Ucałuj Kocię ode mnie :D Przecież każdemu facetowi zdarzają się pomyłki :mrgreen:

Pozdrawiam Ciebie baaardzo cieplutko :)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 16 gości