Pinczer Miniatura czy Shih Tzu?
-
- Posty:5
- Rejestracja:02 kwietnia 2011, 19:06
Mam zamiar kupić sobie psa do domu z dwójką dzieci w wieku 4 i 15 lat. Nie wiem, którą z tych dwóch ras wybrać. Dobrze by było gdyby piesek nie sprawiał dużo kłopotów i polubił wszystkich członków rodziny. Może istnieje jeszcze jakaś inna mała rasa psów o której nie wiem? Bardzo proszę o pomoc w wybraniu odpowiedniej rasy, z góry dziękuję
Polecam buldożka francuskiego. Mało kłopotliwy. Kocha rodzinę i uwielbia dzieci (mam w wieku 3 i 7 lat). Pieszczoch, typowy kanapowiec. Nie trzeba z nim robić kilometrowych spacerów. Uwielbia zabawy z dziećmi, szczególnie w ganianego. Bardzo szybko się uczy. Nie będę ukrywać, że ma też swoje - , ale to w każdej rasie da się jakiś - wyszukać.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Żaden pies nie będzi "nie sprawiać kłopotów" jezeli nie zostanie odpowiednio wychowany....
Lub inaczej - każdy pies duży czy mały będzie bezproblemowy o ile włożysz odpowiednia ilośc chęci i pracy w jego wychowanie. Dla takiego malucha nie polecałaby malutkich ras.... Starsze dziecko ma pewnie masę ciekawszych zajęć niz bieganie z psem na wielogodzinne spacery. Cały ciężar posiadania zwierza spadnie więc na ciebie. Podołasz ? Pies to nie zabawka, tutaj nie da rady go odstawić do kąta jak małe dziecko jest chore i nie ma komu iść na spacer
Lub inaczej - każdy pies duży czy mały będzie bezproblemowy o ile włożysz odpowiednia ilośc chęci i pracy w jego wychowanie. Dla takiego malucha nie polecałaby malutkich ras.... Starsze dziecko ma pewnie masę ciekawszych zajęć niz bieganie z psem na wielogodzinne spacery. Cały ciężar posiadania zwierza spadnie więc na ciebie. Podołasz ? Pies to nie zabawka, tutaj nie da rady go odstawić do kąta jak małe dziecko jest chore i nie ma komu iść na spacer
Isabelle ja mam mniejsze dzieci od Chicity i daję radę. Wszystko jest kwestią dobrej organizacji Dlaczego nie polecasz malutkich ras dla takich maluchów? Ja na to patrzę trochę z innej strony. Masz rodzinę, dwoje dzieci i jedziecie gdziekolwiek np na wakacje, czy na wycieczkę. Gdzie upchniesz w samochodzie np powiedzmy owczarka niemieckiego
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
A gdzie upchniesz przy takim układzie transporter z małym pieskiem? Bo pinczerka pasami nie przypniesz, jedyny bezpieczny sposób przewozu to transporter....
Jak zabezpieczysz maleńkie delikatne łapki przed uszkodzeniem w przypadku uderzenia zabawką, nadepniecia czy szturchnięcia? Male dzieci to nie dorośli, maja mało zborne ruchy, nie kontroluja swojej siły itd...
Na temat organizacji czasu nie bede sie wypowiadac wogóle....Zdanie "chce psa dla dzieci" i "żeby był malutki i niekłopotliwy" starcza
Polecasz buldożka - psa który obarczony jest taka ilością problemów zdrowotnych że strach mysleć bo siedzisz ciagle u weta i wykładasz kase za kasą.... rzeczywiście niekłopotliwy gość. Nie wymaga długich spacerów...ciekawy pogląd. Czyzby małym rasom starczało bieganie wokół dywanu i stołu?
Jak zabezpieczysz maleńkie delikatne łapki przed uszkodzeniem w przypadku uderzenia zabawką, nadepniecia czy szturchnięcia? Male dzieci to nie dorośli, maja mało zborne ruchy, nie kontroluja swojej siły itd...
Na temat organizacji czasu nie bede sie wypowiadac wogóle....Zdanie "chce psa dla dzieci" i "żeby był malutki i niekłopotliwy" starcza
Polecasz buldożka - psa który obarczony jest taka ilością problemów zdrowotnych że strach mysleć bo siedzisz ciagle u weta i wykładasz kase za kasą.... rzeczywiście niekłopotliwy gość. Nie wymaga długich spacerów...ciekawy pogląd. Czyzby małym rasom starczało bieganie wokół dywanu i stołu?
Hmm wnioskuję koleżanko, że chyba nie masz dzieci, albo są już bardzo dorosłe i nie pamiętasz jak były małe. Jak na razie mój pies jest cały i zdrowy, moje dzieci nie walą w psa zabawkami ! Nie jest okruszkiem, więc go nie depczą.
W moim przypadku pies nie był prezentem dla dzieci. Kupiłam go dla siebie.
Transporter doskonale mieści się na tylnym siedzeniu między dziećmi
Chodzi o to, że rasy o które pyta Chikita napewno nie wymagają tyle biegania ile np syberiany, malamuty czy beagle.
Amen.
W moim przypadku pies nie był prezentem dla dzieci. Kupiłam go dla siebie.
Transporter doskonale mieści się na tylnym siedzeniu między dziećmi
Może nic na ten temat nie wiesz, bo ja wiem dużo .isabelle30 pisze:Na temat organizacji czasu nie bede sie wypowiadac wogóle...
Głupoty gadasz, z tego wynikałoby, że ja mieszkam u weta Nie wiem jakiego masz psa, ale może Twój też jest obarczony jakimiś chorobami z tytułu rasy. Każdy pies może zachorować, obojętnie czy rasowy, czy mały czy duży. I nie musi to być wina tego jaką rasą jest.isabelle30 pisze:Polecasz buldożka - psa który obarczony jest taka ilością problemów zdrowotnych że strach mysleć bo siedzisz ciagle u weta i wykładasz kase za kasą....
O kurcze, to mój jest szczęśliwcem bo biega znacznie dalej niż wokół stołuisabelle30 pisze:Czyzby małym rasom starczało bieganie wokół dywanu i stołu?
Chodzi o to, że rasy o które pyta Chikita napewno nie wymagają tyle biegania ile np syberiany, malamuty czy beagle.
Amen.
Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że buldog francuski nie potrzebuje dużo ruchu. To psy bardzo energiczne i żywiołowe, które potrzebują codziennej dawki intensywnego ruchu (przynajmniej jednego intensywnego godzinnego spaceru dziennie) i dobrego szkolenia od początku swojego pobytu w nowym domu - inaczej wejdą właścicielowi na głowę
Poza tym posiadanie buldożka wiąże się z codziennymi, dosyć czasochłonnymi zabiegami pielęgnacyjnymi - mycie dupki (ze względu na ograniczenia wynikające z ciężkiej, masywnej budowy BF nie potrafią same zadbać o higienę osobistą), przemywanie fafli (nieprzemywanie prowadzi do bolesnych stanów zapalnych) i zakraplanie oczu (często u BF dochodzi do zapalenia spojówek, zapalenia trzeciej powieki itd.).
Buldożki faktycznie MOGĄ chorować, ale nie muszą. Każda rasa jest obarczona pewnym prawdopodobieństwem zachorowania na pewne przypadłości. Kupno psa ze sprawdzonego źródła, z legalnej i zarejestrowanej hodowli może zmniejszyć to prawdopodobieństwo.
Pinczera nie polecałabym dla rodziny z małymi dziećmi - te małe sarenki potrafią być bardzo zaborcze o swojego ukochanego właściciela (czasem nawet agresywne w stosunku do potencjalnego "rywala"), są bardzo szczekliwe i chcą za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę całego otoczenia. Trudno je wychować i należy przede wszystkim wcześnie socjalizować z innymi ludźmi i zwierzętami, bo wyrosną na małe, szczekające tchórze bojące się własnego cienia
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru
Poza tym posiadanie buldożka wiąże się z codziennymi, dosyć czasochłonnymi zabiegami pielęgnacyjnymi - mycie dupki (ze względu na ograniczenia wynikające z ciężkiej, masywnej budowy BF nie potrafią same zadbać o higienę osobistą), przemywanie fafli (nieprzemywanie prowadzi do bolesnych stanów zapalnych) i zakraplanie oczu (często u BF dochodzi do zapalenia spojówek, zapalenia trzeciej powieki itd.).
Buldożki faktycznie MOGĄ chorować, ale nie muszą. Każda rasa jest obarczona pewnym prawdopodobieństwem zachorowania na pewne przypadłości. Kupno psa ze sprawdzonego źródła, z legalnej i zarejestrowanej hodowli może zmniejszyć to prawdopodobieństwo.
Pinczera nie polecałabym dla rodziny z małymi dziećmi - te małe sarenki potrafią być bardzo zaborcze o swojego ukochanego właściciela (czasem nawet agresywne w stosunku do potencjalnego "rywala"), są bardzo szczekliwe i chcą za wszelką cenę zwrócić na siebie uwagę całego otoczenia. Trudno je wychować i należy przede wszystkim wcześnie socjalizować z innymi ludźmi i zwierzętami, bo wyrosną na małe, szczekające tchórze bojące się własnego cienia
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru
Polecam rozważyć kupno pieska o mocnej psychice, np. trochę większy kuzyn shih tzu - Lhasa Apsa (super psiaki!), albo psa rasy cavalier king charles spaniel. To nieduże, a bardzo przyjacielskie, rodzinne i OPANOWANE (ważne przy małych dzieciach) psiaki.
Cavaliera to bym kupowała tylko ze sprawdzonego źródła gdzie robią badania oczu i serca.
Proszę zapamiętać jedno, pozorna oszczędność na zakupie szybko jest pozostawiona w postaci jej wielokrotności u weterynarza....
Zakup pieska z przypadku , jeszcze przy dzieciach jest wysoce nieodpowiedzialny.
Rasę nalezy dobrać do wszystkich aspektów zycia. A rasa to nie tylko wygląd ale pochodzenie , temperament, predyspozycje psychiczne, pielęgnacja, czas na ruch itd.
Jeżeli rasa to musi to być pies z hodowli . A hodowla to tylko i wyłącznie szczenięta rodowodowe, żadne "rasowe porodowodowe" i "rasowe bez" czy też inne kłamstwa jakimi mamią naiwnych rozmnażacze.
Jak nie potrzebujecie potwierdzenia że pies jest po zdrowych, prawidłowych rodzicach i nie macie sprecyzowanego wyglądu i potrzeb to schroniska pękają w szwach. Jest multum psów młodych wziętych z przypadków i szybko oddanych, wiele szczeniąt które miały tylko tego pecha, ze ich matka została porzucona zanim urodziła ...
Natomiast pies to odpowiedzialność na kilkanascie lat - i zanim weźmiecie psa to musicie przewidzieć te kilkanaście lat wspólnego zycia - a pies , szczególnie szczeniak to dziecko i trzeba z nim jak z dzieckiem, pampersy (czyli sikanie byle gdzie), nauka raczkowania (miejsca w domu), nauczenie zachowania itd.
Proszę zapamiętać jedno, pozorna oszczędność na zakupie szybko jest pozostawiona w postaci jej wielokrotności u weterynarza....
Zakup pieska z przypadku , jeszcze przy dzieciach jest wysoce nieodpowiedzialny.
Rasę nalezy dobrać do wszystkich aspektów zycia. A rasa to nie tylko wygląd ale pochodzenie , temperament, predyspozycje psychiczne, pielęgnacja, czas na ruch itd.
Jeżeli rasa to musi to być pies z hodowli . A hodowla to tylko i wyłącznie szczenięta rodowodowe, żadne "rasowe porodowodowe" i "rasowe bez" czy też inne kłamstwa jakimi mamią naiwnych rozmnażacze.
Jak nie potrzebujecie potwierdzenia że pies jest po zdrowych, prawidłowych rodzicach i nie macie sprecyzowanego wyglądu i potrzeb to schroniska pękają w szwach. Jest multum psów młodych wziętych z przypadków i szybko oddanych, wiele szczeniąt które miały tylko tego pecha, ze ich matka została porzucona zanim urodziła ...
Natomiast pies to odpowiedzialność na kilkanascie lat - i zanim weźmiecie psa to musicie przewidzieć te kilkanaście lat wspólnego zycia - a pies , szczególnie szczeniak to dziecko i trzeba z nim jak z dzieckiem, pampersy (czyli sikanie byle gdzie), nauka raczkowania (miejsca w domu), nauczenie zachowania itd.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
anulkac - wyobraź sobie że mam dziecko - obecnie niemal 8 letnie (pies pojawił sie w domu 2.5 roku temu więc sobie policz ile mała miała wtedy) - doświadczenia z dziećmi mi nie brakuje...
Obecny pies to nie mój pierwszy pies - miałam różne psy - małe, średnie a teraz mam dużego.
Jeżeli kontener mieści sie z tyłu między dziećmi to zmieści się także tam ON. Bez przesady.
Nie wiem jakie ty masz dzieci - może spokojne stadko anemików - znam takowe przypadki, ale znam także znaczną większość 4 latków które się przewracają, skaczą, rzucają czymś, krzyczą itd bo tak dzieci mają. I wcale nie robią tego żeby komus dokuczyć. wiem też jak mocne kostki ma pinczerek - mniej wiecej moc zapałek do grilla
Jeżeli twierdzisz że Shi Tzu nie potrzebuje ruchu to chyba shitzaka nie widziałaś nigdy....pinczer to samo, i buldożek także należy do tej grupy. Godzina pracującego spaceru, pełnego ruchu codziennie to dla buldożka minimum, niezbedne minimum....
Obecny pies to nie mój pierwszy pies - miałam różne psy - małe, średnie a teraz mam dużego.
Jeżeli kontener mieści sie z tyłu między dziećmi to zmieści się także tam ON. Bez przesady.
Nie wiem jakie ty masz dzieci - może spokojne stadko anemików - znam takowe przypadki, ale znam także znaczną większość 4 latków które się przewracają, skaczą, rzucają czymś, krzyczą itd bo tak dzieci mają. I wcale nie robią tego żeby komus dokuczyć. wiem też jak mocne kostki ma pinczerek - mniej wiecej moc zapałek do grilla
Jeżeli twierdzisz że Shi Tzu nie potrzebuje ruchu to chyba shitzaka nie widziałaś nigdy....pinczer to samo, i buldożek także należy do tej grupy. Godzina pracującego spaceru, pełnego ruchu codziennie to dla buldożka minimum, niezbedne minimum....
Wiesz isabelle nie chce mi się z Tobą wykłócać, kto ile miał psów itp. A shitzu widziałam nie jednego, zresztą modne się ostatnimi czasy zrobiły.
Temat nie tego się tyczy.
Ale... daruj sobie stwierdzenie
Chyba Cię poniosło!!!!
Temat nie tego się tyczy.
Ale... daruj sobie stwierdzenie
i nie nazywaj MOICH dzieci stadem na dodatek anemików. Wogóle się na ich temat nie wypowiadaj.isabelle30 pisze:Nie wiem jakie ty masz dzieci - może spokojne stadko anemików -
Chyba Cię poniosło!!!!
- kamila lakusiowa
- Posty:485
- Rejestracja:18 września 2008, 19:51
- Lokalizacja:Białystok
a ja uważam że każdy powinien sam lub z rodzina wybrać rasę psa bo później mogą być pretensje. Nie znamy kogoś osobiście więc jak można "dobrać" rasę ?
serio jak dla mnie nie ma psów bezproblemowych i wymagających mało ruchu. Przykład moich sąsiadów, którzy posiadają 2 małe pieski. Biedactwa wychodzą tylko na podwórko, jak nie posłuchają wołań to dostają w pupę.(jak mają słuchać jak nikt ich tego nie uczył) Psy są szczekliwe, obszczekują wszystko co się rusza. Po prostu są nie wychowane. Każdy pies powinien iść chociaż raz dziennie na długi spacer, zacytuję inną sąsiadkę: "spacer to przecież życie psa". Duży pies też nie zawsze się sprawdzi przy małym dziecku, z doświadczenia wiem jak moje suki przewracały mojego synka, a z kolei mały psiak może zostać poturbowany i to całkiem niechcący. Osobiście radzę poszukać jaka rasa spełni nasze oczekiwania, jakich zabiegów potrzebuje, do jakich chorób może mieć predyspozycje itp, może warto zaczerpnąć rady hodowców?
Ważna kwestia czy to pierwszy pies? Jeśli tak, to lepiej wybrać pieska spokojnego, mało wymagającego. Dzięki temu zarówno ty jak i dzieci nauczycie się prawidłowej opiekiChikita567 pisze: ↑02 kwietnia 2011, 19:28Mam zamiar kupić sobie psa do domu z dwójką dzieci w wieku 4 i 15 lat. Nie wiem, którą z tych dwóch ras wybrać. Dobrze by było gdyby piesek nie sprawiał dużo kłopotów i polubił wszystkich członków rodziny. Może istnieje jeszcze jakaś inna mała rasa psów o której nie wiem? Bardzo proszę o pomoc w wybraniu odpowiedniej rasy, z góry dziękuję
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości