Bardzo ciężka droga ....uzbrój się w cierpliwosc i zapewnij wszystko dla psa teraz po pierwszej operacji ,aby nie doprowadzić do kolejnej .Niestety często dochodzi do poluzowania albo zerwania kolejny raz , tak stało się z moim psem i nie tylko moim .
Na utrzymanie opatrunku gipsowego są różne szkoły . Jedni lekarze zalecają 2 tyg a inni 2 dni .Mój miał 2 dni co było wielkim błędem .Po drugiej operacji było jeszcze gorzej jak po pierwszej -istny horror .Przed i po rekonstrukcji więzadła dobrze stosować Gelacan Plus lub Chondrocan -efekt dzialania po 4 tyg lub ludzki specyfik Jaint Therapy zawierający to samo co Chondrocan ale jest znacznie tańszy bo 180 tabl / 130 zł
Szukam pomysłu dla chorego psa
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Może też zaopatrzyć się w takie opaski stabilizujące stawy po zdjęciu opatrunku - widziałam w tych sklepach rehabilitacyjnych...
Mój miał zdjęty opatrunek po dwóch dniach, ale mam wielki zaufanie do mojego weta. To facet mimo, że młody, to z ogromnym doświadczeniem i wiedzą.
Isabelle30 - rozumiem, że w sklepach rehabilitacyjnych internetowych? Bo w realu nie dostanę czegoś takiego, nawet w sklepach przy lecznicach.
Isabelle30 - rozumiem, że w sklepach rehabilitacyjnych internetowych? Bo w realu nie dostanę czegoś takiego, nawet w sklepach przy lecznicach.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
W tych sklepach do których podałam linki - tam jest też inny sprzęt rehabilitacyjny. Są ortezy, są opaski stabilizacyjne. Myślę że jak pójdziesz do weta to wejdźcie w internet i niech on Ci doradzi co z tych sprzętów będzie przydatne
Ach, tak to sie nazywa o orteza, gdzies to mi sie odbiło o uszy.Dzięki, będę szukać.
To już widziałem, tylko zastanawiam się, czy jest sens zakładać stabilizator, skot wet zdjął usztywnienie.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
tu jest jeszcze coś takiego
http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=8652
http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=8663
http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=8652
http://www.groomer.com.pl/produkt.php?prod_id=8663
O, właśnie czegoś takiego potrzebuję. Isabelle30, jak CI sie odwdzięczę?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Będziesz mnie lubić po wsze czasy
Nie ma za co...
Nie ma za co...
Amenisabelle30 pisze:Będziesz mnie lubić po wsze czasy
Od dziś "zabawy" ciąg dalszy. Pies jest już dwa i pół tygodnia po operacji więzadła krzyżowego w kolanie i po takimż czasie noszenia go na szelkach rehabilitacyjnych. Nie było to łatwe zadanie - znoszenie i wnoszenie na czwarte piętro i wydeptywanie metrów, by pies łaskawie się załatwił ; oczywiście niezbyt długie. Od tygodnia mój ON-ek ma masowaną łapę, a od dziś dnia będziemy ćwiczyć . Kurka na murku, w życiu bym nie pomyślał, że kiedyś będę psim fizjoterapeutą .
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Pomyśl sobie, że u psów i tak to wszystko błyskawicznie się robi....ja się wożę po złamaniu nogi już 5 miesięcy
Owszem, może i błyskawicznie. Sam miałem złamaną nogę, to przeleżałem najpierw 6 tygodni na wyciągu, a drugie 6 w gipsie, a potem długa rehabilitacja. Tutaj zaś wet zarządził odstawienie szelek po dwóch tygodniach, jedynie ma schodzić po schodach na szelkach. Troszkę mnie smuci ta jego chora łapa, bo wieczorem już bez asekuracji sikał stając właśnie na niej i dwa razy musiał zrezygnować, bo mu się ugięła. Jednak chwilę później dał radę. Uparty jest, by sikać na chorej łapie. Po kimś ten upór ma, pewnie po mnie
Pies przechodzi rehabilatację - masażyki i ćwiczenia 2 x dziennie, jednak jest coś, co mnie nurtuje. Co prawda, będę u weta na kontroli już wkrótce i zadam mu to pytane, a niepokoi mnie to, że pies dostaje jeść tyle, ile jadł, gdy był zdrowy, a......zeszczuplał. Dziwi mnie to, ponieważ ruchu miał znacznie więcej, a obecnie z konieczności wychodzi na spacer tylko za potrzebą.
Czy to może być powodowane jakimś stresem pooperacyjnym? A może musi włożyć dużo wysiłku, niż mi się wydaje?
Czy to może być powodowane jakimś stresem pooperacyjnym? A może musi włożyć dużo wysiłku, niż mi się wydaje?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Zdecydowanie musi wkładać bardzo dużo wysiłku we wszystko co robi - przypomnij sobie swoją rehabilitację po złamaniu nogi - najprostsze ćwiczenia wykonywane w pocie czoła. Rekonwalescencja pochłania bardzo dużo energii. Ale dopytaj weta
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości