Witam
Adoptowałam pół roku temu szczeniaczka-suczkę. Niestety od 'dziecka' zapychają jej się gruczoły. Jaka jest szansa że wyciskając je teraz w przyszłości jej się to ureguluje i nie będzie jej potrzebna moja pomoc? Słyszałam od jednego weterynarza, że 'wyręczając' psy tym wyciskaniem, gruczoły nigdy same nie ruszą. Trochę się tego obawiam... Oczywiście żadne usuwanie gruczołów okołoodbytowych nie wchodzi w grę. Proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie
Usuwanie gruczołów okołoodbytowych
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
I wet ma rację. Przemyśl zmianę diety. Do opróżnienia gruczołów potrzebny jest dość twardy stolec.
-
- Posty:13
- Rejestracja:30 grudnia 2008, 10:55
Jedna z moich psic miała solidne problemy z opróżnianiem jednego z gruczołów. Jego ujście położone jest nietypowo i niestety dość trudno się oczyszcza. Problem u mojego psa był poważny, mimo regularnego oczyszczania częste stany zapalne, zrosty, przetoki, sierść po lewej stronie od ogona nabrała trwale rudego koloru... skłanialiśmy się ku zabiegowi usunięcia zatoki. Na szczęście zmieniłam dietę moich psów - przeszły na BARF i... problem zniknął. Od ponad czterech lat kiedy są na BARFie zatoka odezwała się RAZ
Witam,
ja mam problem z gruczołami u mojej kotki. Mieszkamy w boklu i koty nie wychodzą na dwór. u Kocura wszytsko ok, natomiast kotka bardzo często "szoruje" (wygląda to trochę jakby kopulujący kocur) pupą po np pościeli. Poza tym w sumie zawsze nieprzyjemnie pachnie. Kilkukrotnie miała wyciskane gruczoły, weterynarz poradziła usunięcie. W domu pojawiło się teraz dziecko i wolałabym, żeby kotka nie robiła takich niespodzianek np na dywanie do zabawy niemowlaka. Czy u kotów taki zabieg jest bardziej skomplikowany niż u psów? Czy jest jakaś metda na to, żeby gruczoły same się opróżniały? opróżnianie ich przeze mnie nie wchodzi w rachubę- po prostu nie dam rady, a do lekarza nie jestem w stanie jezdzci co tydzien czy dwa. Koty jedzą tylko suchą karmę dla kastratów royal'a i mają twarde stolce.
ja mam problem z gruczołami u mojej kotki. Mieszkamy w boklu i koty nie wychodzą na dwór. u Kocura wszytsko ok, natomiast kotka bardzo często "szoruje" (wygląda to trochę jakby kopulujący kocur) pupą po np pościeli. Poza tym w sumie zawsze nieprzyjemnie pachnie. Kilkukrotnie miała wyciskane gruczoły, weterynarz poradziła usunięcie. W domu pojawiło się teraz dziecko i wolałabym, żeby kotka nie robiła takich niespodzianek np na dywanie do zabawy niemowlaka. Czy u kotów taki zabieg jest bardziej skomplikowany niż u psów? Czy jest jakaś metda na to, żeby gruczoły same się opróżniały? opróżnianie ich przeze mnie nie wchodzi w rachubę- po prostu nie dam rady, a do lekarza nie jestem w stanie jezdzci co tydzien czy dwa. Koty jedzą tylko suchą karmę dla kastratów royal'a i mają twarde stolce.
-
- Posty:1
- Rejestracja:16 listopada 2015, 16:10
Witam, moja suka ma problem z zatykaniem się jednego z gruczołów około-odbytowych. Opróżniam go u weterynarza 1-2 razy w miesiącu, zawsze jest przepełniony i twardy, drugi gruczoł jest zawsze w porządku. Suka saneczkuje prawie po każdym oddaniu kału, i widać, że jest to dla niej bardzo nieprzyjemne (chodź wygląda to komicznie). Czy jest możliwe usunięcie jednego gruczołu, a pozostawienie drugiego?
Gruczoły usuwa się w momencie kiedy mamy do czynienia z chorobą tych gruczołów lub powikłaniami po ich chorobie. Większości wypadków skuteczne pozostaje regularne opóźnienie. W naszej lecznicy uczymy właściciela jak należy to robić I właściciel robi to sam w domu w obu przypadkach ma martinez84 I gosiabu nie stosowałbym usuwania gruczołów tylko starałbym się nauczyć opróżniania i samemu je opróżniać regularnie w domu
-
- Posty:1
- Rejestracja:19 stycznia 2016, 06:51
mój psiak też ma z tym problem.chodzimy regularnie do veta na czyszczeni.teraz częstotoliwość spada i takie czyszczenie mamy co 2-2,5 m-ca.
Witam
Mój pies ma bardzo często problem z gruczołami okołoodbytowymi, jeżdżę do weterynarza a on usuwa nadmiar substancji przeż wyciskanie. Czytałem że oprócz wyciskania można gruczoły przepłukać strzykawką , czy jest to skuteczniejsze.
Pozdrawiam, Marek
Mój pies ma bardzo często problem z gruczołami okołoodbytowymi, jeżdżę do weterynarza a on usuwa nadmiar substancji przeż wyciskanie. Czytałem że oprócz wyciskania można gruczoły przepłukać strzykawką , czy jest to skuteczniejsze.
Pozdrawiam, Marek
Jestem właścicielką dwuletniego labradora. Za namową pani wterynarz został wykastrowany w wieku 8 miesięcy. Po jakimś czasie zaczęły się u niego problemy z zapchanymi grudczołami okołoodbytowymi, oprócz tego wylizuje sobie łapy i ma wydzielinę w uszach. Gruczoły są opróżniane u weterynarza przynajmniej raz na tydzień, ponoć wydzielina jest czysta i nigdy nie ma stanu zapalnego, dwa razy maił przepłukiwane, problem jednak ciągle powraca. Wydzielina w uszach była wielokrotnie badana na moje życzenie, nie ma grzybicy, ani bakterii. W wyskrobinach z łap również. Czy jest możliwe, żeby zalegająca w gruczołach wydzielina powoduje swędzenie łap i wydzielinę w uszach, czyli po prostu reakcje alergiczne. Czy ma to jakiś związek z kastracją? I czy w takim wypadku polecalby Pan usunięcie gruczołów. Bardzo dziękuję.
nie ma to żadnego związku z kastracją.
Bardzo dziękuję. A co mogę z tym problemem zrobić, czy te wszystkie objawy mogą świadczyć o alergi? Pies je dobrą karmę hypoalergiczną. Chciałabym mu pomóc, ale nie wiem jak. Weterynarz proponował usunięcie gruczołów jako ostateczność.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
opisujesz psa alergika.
-
- Posty:551
- Rejestracja:16 grudnia 2020, 13:31
Witaj!
Mając na uwadze zdrowie i samopoczucie Twojego podopiecznego, wszystkie niepokojące objawy należy jak najszybciej konsultować z weterynarzem. Jednak musisz wiedzieć, że wizyta w klinice weterynaryjnej może być dla Twojego czworonożnego przyjaciela trudna i stresująca. Czy wiesz, co wtedy zrobić? Jak się zachować?
Jeśli nie, to koniecznie zajrzyj na naszego bloga - https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
Z poradnika dowiesz się, jak łagodzić niepokojące objawy stresu u psów i jak im przeciwdziałać.
KrakVet.pl
Mając na uwadze zdrowie i samopoczucie Twojego podopiecznego, wszystkie niepokojące objawy należy jak najszybciej konsultować z weterynarzem. Jednak musisz wiedzieć, że wizyta w klinice weterynaryjnej może być dla Twojego czworonożnego przyjaciela trudna i stresująca. Czy wiesz, co wtedy zrobić? Jak się zachować?
Jeśli nie, to koniecznie zajrzyj na naszego bloga - https://www.krakvet.pl/artykuly/pupil-u ... w-i-kotow/
Z poradnika dowiesz się, jak łagodzić niepokojące objawy stresu u psów i jak im przeciwdziałać.
KrakVet.pl
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości