Wymagania i żywienie żółwi wodno-lądowych
-
- Posty:1
- Rejestracja:09 grudnia 2013, 10:02
- Lokalizacja:Śląsk
Drogie hobby i dosyć kłopotliwe. Trzeba również pamiętać że wiekszość żłówi hibernuje się na parę miesięcy i trzeba je przygotować do tego odpowiednio.
Żółwi wodno-lądowych nie trzeba hibernować, jednak w przypadku lądowych jest to zalecane. Twierdzenie, że wymaga to wręcz laboratoryjnych warunków to jakieś bujdy. No ale nie ma co się dziwić, w Polsce weterynarze z reguły nie znają się na gadach. Zdrowy i dobrze odżywiony żółw bez problemu przeżyje hibernację. Szczegółowe poradniki, jak go do tego przygotować i jak zorganizować sen zimowy można znaleźć na forach terrarystycznych.
Szczęśliwie żyję z żółwiem stepowym pod jednym dachem już prawie 22 lata. Jest to wspaniałe zwierzątko, które potrzebuje spokoju i zapewnienia mu odpowiednich warunków życia co w naszym klimacie i mieszkaniowych warunkach jest niezmiernie trudne.
Też przez lata popełniałam wiele błędów i zaowocowało to ciężką chorobą mojego żółwika, z której z trudem wyszedł. Teraz pewnie nadal daleko mi do idealnego opiekuna, ale żółwik jest moim oczkiem w głowie i staram się dbac o niego jak tylko mogę. Terrarium z grzałką, którego wcześniej nie miał, to podstawa. Super jest kamień grzewczy, który posiada termostat. Żółwik spędza na kamieniu całe dnie - kamień się nagrzewa do odpowiedniej temperatury i sam wyłącza a potem znów włącza jak wystygnie.
Jak żółwikowi jest za ciepło to sam z kamienia schodzi. Przegrzanie jest tak samo groźne jak przechłodzenie.
Polecam też ciepłe kąpiele które pozwalają utrzymać prawidłową przemianę materii -jak kapię żółwia w naparze z rumianku, co dodatkowo działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie -profilaktycznie robię to przez cały rok - 1-2 razy w tygodniu. Oczywiście po kąpieli ważne jest dobre osuszenie żółwia i trzymanie w cieple, by go absolutnie nie narazić na przeziębienie.
Musimy pamiętać że w naszych mieszkaniach żółwiom jest po prostu za zimno i dlatego żółwie lądowe absolutnie nie mogą przebywać poza terrarium, jeżeli w pomieszczeniu panuje temperatura poniżej 25 st. C. W terrarium obowiązkowo musi być zamontowany termometr.
Też przez lata popełniałam wiele błędów i zaowocowało to ciężką chorobą mojego żółwika, z której z trudem wyszedł. Teraz pewnie nadal daleko mi do idealnego opiekuna, ale żółwik jest moim oczkiem w głowie i staram się dbac o niego jak tylko mogę. Terrarium z grzałką, którego wcześniej nie miał, to podstawa. Super jest kamień grzewczy, który posiada termostat. Żółwik spędza na kamieniu całe dnie - kamień się nagrzewa do odpowiedniej temperatury i sam wyłącza a potem znów włącza jak wystygnie.
Jak żółwikowi jest za ciepło to sam z kamienia schodzi. Przegrzanie jest tak samo groźne jak przechłodzenie.
Polecam też ciepłe kąpiele które pozwalają utrzymać prawidłową przemianę materii -jak kapię żółwia w naparze z rumianku, co dodatkowo działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie -profilaktycznie robię to przez cały rok - 1-2 razy w tygodniu. Oczywiście po kąpieli ważne jest dobre osuszenie żółwia i trzymanie w cieple, by go absolutnie nie narazić na przeziębienie.
Musimy pamiętać że w naszych mieszkaniach żółwiom jest po prostu za zimno i dlatego żółwie lądowe absolutnie nie mogą przebywać poza terrarium, jeżeli w pomieszczeniu panuje temperatura poniżej 25 st. C. W terrarium obowiązkowo musi być zamontowany termometr.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości