Czas związany z pupilem

[sq9iwa]

Mam do Was wielką prośbę...a mianowicie na początku grudnia nasza rodzinka powiększy się o biszkoptowego labradorka...ile czasu poświęcacie swoim pupilom? Czy mały przyjaciel może pozostać chwilkę sam? Od którego miesiąca można pozostawić go na parę godzin???

[ela.66]

Po trwających już pół wieku obserwacji, myślę, że tak i tylko na chwilę, byle bezpiecznie. Dla szczeniaka i tak stresem jest rozstanie z matką. Np. wszelkie kable muszą być ukryte pod listwami, a także inne niebezpieczne dla jego życia przedmioty. Może tęsknić, ale szybciej przywyknie do sytuacji "sam w domu". Przecież prawie każdy z nas pracuje, czy pracował. Ja miałam i mam komfortową sytuację. Przy pierwszym psie mój tata był już na emeryturze i zabierał go na spacery. Przy drugim dziecię dorosło do tej roli. Teraz ja nie pracuję. Wyprowadzam suczkę o 6 razy, w tym jeden godzinny po lesie, to razem ok. 2,5 godziny. Ze względu na jej cukrzycę, (ryzyko hipoglikemii) skończyły się długie spacery - woda i miska do plecaka i nie było nas 3-4 godziny, zwłaszcza latem. To specyficzna sytuacja - normalnie moje psy wychodziły 4 razy (3x po ok. pół godzny i godzinny wieczorny spacer). Po pracy przy biurku mnie też sprawiał przyjemność, zwłaszcza, że była to dobra okazja do wspólnego spędzenia czasu i rozmów rodzinnych.
Nie mam doświadczenia, co do goldenów, ale przy dużych rasach dopóki pies nie osiągnie wzrostu, nie należy go forsować "na siłę". Lepiej, jeśli sam człapie, tyle ile chce (jak ma dość położy się i odpocznie gdzieś na trawie). Ważne, żeby poznawał, jak najwięcej rzeczy, miejsc, zwierząt, ludzi. To doskonale wpływa na rozwój. To na tyle. Pozdrawiam, życzę powodzenia

[sq9iwa]

Dzięki!!!!