Dla właścicieli

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

02 kwietnia 2013, 00:26

Sprzatanie na wesolo. pisalam juz o mopie z microfibry, ale przyznam, ze tego jeszcze nie testowalam :
http://niesiulka.u.re.pl/blog/czytaj/28305.html
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

02 kwietnia 2013, 12:09

No fajny :)Ciekawe czy jemu tez wychodzi .....sierść ...czy te dredy może odpadają na wiosnę .Ale taki jak się 2 razy przeleci po chałupie to czysto przynajmniej .
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

02 kwietnia 2013, 12:37

Ania, to pomyśl teraz co jest jak taki dwa razy przeleci po dworze, gdy topnieje śnieg i zaczyna się błocko :mrgreen:
Gość

02 kwietnia 2013, 13:40

Ktora z Was, ma pomysl ,jak wyprac plamy blotne z poscieli, by calkiem zeszly?.Nieraz nie zdaze zascielic w sypialni, a mam tam okno tarasowe rowniez i moje dranie tak prosto z tego blocka w cieple wyro.....Probowalam juz roznych odplamiaczy i nic ni pomaga, soda , cytryna,tez proby robilam.
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

02 kwietnia 2013, 13:46

Snedronningen pisze:Ania, to pomyśl teraz co jest jak taki dwa razy przeleci po dworze, gdy topnieje śnieg i zaczyna się błocko :mrgreen:
A co prawda to prawda .............no nie chciałabym ......już mój z podwoziem brudnym przychodzi a co dopiero taka kupa dredów ....Jezusie ,nie wyobrażam nawet sobie .
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

02 kwietnia 2013, 13:51

Gość pisze:Ktora z Was, ma pomysl ,jak wyprac plamy blotne z poscieli, by calkiem zeszly?.Nieraz nie zdaze zascielic w sypialni, a mam tam okno tarasowe rowniez i moje dranie tak prosto z tego blocka w cieple wyro.....Probowalam juz roznych odplamiaczy i nic ni pomaga, soda , cytryna,tez proby robilam.
A szarym mydłam namydlić i zostawić na kilka godzin ?Ewentualnie mydłem na plamy ?Z własengo doświadaczenia wiem że jak coś mydłem nie puści to już umarł w butach .Też zmieniałam przedwczoraj prześcieradło bo gad jeden prosto z dworu wpadł jak szatan na łóżko i po świeżutkim prześcieradle kopytami się przeleciał .......dodam że koloru kremowego .
Gość

02 kwietnia 2013, 13:54

Dzieki :D Pasowalo by zmienic tytul postu na ; Porady dla wlascicieli.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

02 kwietnia 2013, 14:00

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 09:47 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

02 kwietnia 2013, 14:56

Gość pisze:Dzieki :D Pasowalo by zmienic tytul postu na ; Porady dla wlascicieli.
Albo "Przyziemne acz ważne porady dla właścicieli " ,ewentualnie "Jak nie dostać kota mając psa " :twisted: . Snedronningen
zmiana pościeli na ciemną u mnie nie wchodzi w grę bo jasne kudły dopiero widać jak na dłoni ,szału bym dostała .Najlepiej w ciapki wtedy i błota i kłaków nie widać .
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

02 kwietnia 2013, 15:23

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 18 grudnia 2014, 09:47 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

02 kwietnia 2013, 15:37

Ha! Wiedziałam, że są jakieś plusy z niepozwalania psom włazić na łóżko! Teraz dostaje apopleksji, jak moje się ślinią i to mi kapie na mój "cenny" parkiet robiąc plamy. Jak mój luby naprawi odkurzacz w końcu odetchnę czystościową ulgą. :mrgreen:
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

02 kwietnia 2013, 16:41

Na łóżko to raz ,a dwa na kanapę ,zresztą włazi wszędzie.Jak miałam amstaffkę to wchodziła na stół w kuchni i wyglądała przez okno .Stół dębowy więc jak zeskakiwała to pazury orały na pół cm w głąb drewna .Co do błota to dopiero się rozkręca pogoda ,nie ma to jak minus 10 i śnieg ,przynajmniej łapska czyste i podwozie ,bo mój niskopodwoziowy jest niestety .Moja koleżanka miała psiaka który po spacerze sam wskakiwał do wanny żeby go umyć ....no ale takie psy się zdarzają jeden na miliard chyba albo i jeszcze rzadziej .
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

02 kwietnia 2013, 16:55

Seiti, gdyby ona normalnie na łóżko wchodziła to ja bym to zrozumiała. Ale ona wchodzi za pozwoleniem, oprócz oczywiście witania, bo tu emocje za duże żeby czekać.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

02 kwietnia 2013, 17:11

Jak śpię a one czekaj na moje przebudzenie to kręcą się, zaglądają, stoją nad łóżkiem jak kat nad dobrą duszą. Jak tylko przekręcę się na bok to już czekają przy łóżku czy przypadkiem się nie obudziłam. Jak się Shenie dłuży to szuka skrawka skóry, żeby mnie wychochlować. (mokre poranne budzenie) Jak już się obudzę wtykają te swoje mordy na chama w jakieś zakamarki mojego ciała. Cudowne pobudki, polecam "spałowanie" pyskiem twarzy. ;)

Ona się cieszy a Ty wąty, ze pościel brudzi, wstydź się.
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

02 kwietnia 2013, 17:13

Ciesz się ze nie budzisz się z nabiałem przed oczętami i nosem ........i bynajmniej nie męża .... :mrgreen:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości