Jak sobie poradzić po stracie psa.....

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

vinii

11 września 2013, 18:52

Kobiety ja nigdy nie zaglądam na żadne linki dot. okrucieństwa wobec zwierząt.NEVER EVER !!!. I tak nic nie zrobię a potem nie mogę dojść do siebie tygodniami.Chyba mam zespół stresu pourazowego-jako dziecko widziałam przypadkiem zarzynanie cielaka i mam ten obraz wyryty w mózgu po dziś dzień.Pisałaś kiedyś Aniu o koniach- nie wiem co bo przeskakiwałam te posty jak oparzona.Jezu na to powinno być jakieś lekarstwo bo żyć się nie da z taka traumą :cry: Pomagam zwierzakom jak mogę ale często bardzo mocno to odchorowuje potem.
Moja Tora tez miał podejrzenie cushinga. Ewentualne leczenie 700 zł na miesiąc :shock: I tak to raczej masakra niż leczenie, niszczy się korę nadnerczy.

Przeprowadziłam się z powrotem do "psiego " pokoju. I powiedziałam do pustego miejsca po materacu" mama wróciła" :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
ania005

11 września 2013, 20:07

Vinii no to małymi krokami do przodu .
Ainos
Posty:5
Rejestracja:05 września 2013, 19:01

11 września 2013, 23:59

A ja właśnie przed chwilą na facebooku zobaczyłam link z prośbą o pomoc w ratowaniu kota, który został potrącony...i jakbym widziała mojego, takie same objawy i w jednym momencie to wszystko wraca :cry: Więc możliwe że i mój został jednak potrącony, i teraz będę się zastanawiać znów...
Też pomyślałam, że chyba muszę odlubić pewne strony, bo to jest zbyt trudne do zniesienia...I wchodzę tu na forum i patrzę, że właśnie o tym samym była mowa, ech.
vinii

16 września 2013, 15:10

jeden krok do przodu i potem dwa do tyłu.człowiek myśli,ze już upchnął ten ból gdzieś na dnie duszy a tu ciach i nagle wszystko od nowa-właśnie tak jak Ainos pisze.

Seiti a jak diagnoza twojej psicy?zaglądasz tu jeszcze?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

16 września 2013, 15:28

Pan doktor wraca z urlopu po 21.09 więc wtedy zrobimy USG i może dowiem się więcej. W wynikach jedno spadło to drugie poszło do góry... nie wiem co mam sądzić o tym wszystkich. Suka jest strasznie chuda, choć podobno wygląda już ździebko lepiej. Dzięki za pamięć o nas. ;)

Zaglądam tu, czytam Wasze zmagania się z bólem i trzymam kciuki, by w końcu wszyscy tu piszący mogli wspominać swoich przyjaciół z uśmiechem na ustach, a nie z bólem w sercu.
vinii

16 września 2013, 16:07

Fajnie,że ciągle jesteś Seiti.Usg to powinni chyba najpierw zrobić,bo same wyniki krwi to chyba malo.nie wiem co ci poradzić,za mało szczegółów,ale jak pies chudnie to ewidentnie nie jest dobrze.tylko przyczyn może być wiele poczynając od babeszjozy(tam chyba jednak gorączka jest wysoka) lub prozaicznych pasożytow.Czasami trzeba próbować samemu na "czuja" leczyć.Moja Tora cierpiała chyba na refluks-w nocy mlaskała(to objaw bo treść pokarmowa cofa się przez przełyk) a wcześnie rano wymiotowała samą śliną i żółcią .Dawałam jej wszystko od ranigastu poprzez controloc i coś tam jeszcze.Stosunkowo najlepiej tolerowała ranigast po innych były biegunki ale i tak bałam się ,ąż tyle tego ranigastu dawać więc zastąpiłam go wieczorem szklanką maślanki( mi zawsze pomagała na zgagę ) . I ustąpiło !!

mam jedno takie faje wspomnienie- dochodziła do siebie po sterylizacji.Wychodzimy na dwór, ona ubrana w wielki t-shirt z napisem "II LO Gdańsk" :) .Ona rzadko sama z siebie biegała, to był stateczny molos ale wtedy dostała takiej"głupawki" .Ciągle ja widzę w tej durnej koszulce,szczęśliwą z roześmianą paszczą(wierzcie mi argentyny czasami robią taka"'paszczę" ,coś fantastycznego) przycupniętą w ułamku sekundy jak do skoku ,żeby za chwile rzucić się do biegu. :cry:
ania005

16 września 2013, 21:10

Barbara Borzymowska RUMUNIA 2013
A gdy się wypełniły dni i umrzeć przyszło latem,
przez most tęczowy przeszły psy. - Równiutko. Łapa w łapę.
Od łap tysięcy dudnił most, deszcz krwawy smagał ziemię,
a one szły, i szły, i szły, ból niosąc i cierpienie.
Anioł zastukał w boże drzwi,:- „Mój Panie, już są blisko”-…
Popatrzył w oczy pełne łez, choć przecież znają wszystko.
U zejścia z mostu stanął Bóg- pobladły, wargi drżące-
-jak tu utulić wszystkie psy, gdy idą ich tysiące?..
Jakimi słowy błagać ma Bóg psy o wybaczenie
za to, że wierząc w obraz swój, dał człowiekowi Ziemię?
hektor0
Posty:57
Rejestracja:11 sierpnia 2013, 21:16

16 września 2013, 21:19

sliczny wiersz.dziewczyny nie wytrzymalam dzis wyje jak bobr !!!! dzis mija dwa miesiace jak odszedl hektor.caly dzien dol totalny.staralam sie trzymac a wieczorem trach poszlo lzy same leja mi sie.muwie wam jak ja tesknie za nim . noszenie takiego pientna na sobie jest straszne,wiem ze nie jestem sama,nie jedna tutaj podjela taka decyzje i jakos to przeszla.ale tak to boli.dwa miesiace rocznica,zapalilam mu swieczuszke na wiecznym ogrodzie.
Solka
Posty:1
Rejestracja:17 września 2013, 08:21

17 września 2013, 09:05

Po smierci mojej suni jak "naćpana" całymi dniami łaziłam po stronach róznych fundacji i stronach ze zwierzętami .Szukałam nowego psa . Siedziałam, przegladałam i beczałam .Wiedziałam że wokół jest wiele okrucieństwa .... ale nie "widziałam" tego . Uciekałam od takich informacji . Do dziś sledzę niektóre strony , pomagam w miarę mozliwości .
Dodam że znalazłam.... mam schroniskowego cudnego kundelka .
maria28

17 września 2013, 15:45

Przepiękny wiersz, chwyta za serce, P.Borzymowska napisała już tyle wzruszających wierszy o zwierzaczkach. Ten wiersz " Rumunia" jest taki wymowny, nawet Bóg rozkłada ręce i nie może poradzić na to co ludzie na ziemi wyprawiają ze zwierzętami. Oby ci wszyscy oprawcy skończyli jak te biedne zwierzęta.
vinii

17 września 2013, 18:30

Faktycznie piękny wiersz, nie znałam go.Ech przez te psy to ja nawet z Panem Bogiem mam na pieńku :evil: Ja nie wiem jak On im się wszystkim potem wytłumaczy.Nie chce nawet myśleć o tej Rumunii.Tam gdzie nie przestrzega się praw człowieka, zwierzęta w ogóle nie mają szans.

Hektor ja też strasznie tęsknie,nie ma lekko.Ciągle mi się kompulsywnie " śpiewają "w głowie jakie urywki piosenek

Moje góry i doliny odpowiedzcie proszę mi
gdzie odeszła ma jedyna - hej !!!! Bóg się rodzi,moc truchleje -nie ma ciebie nie ma
ania005

17 września 2013, 19:07

Masz rację Mario nawet Bóg nie jest w stanie pomóc jeśli w ludziach jest tyle zła .Ja dzisiaj ślimaka z jezdni przeniosłam na trawę bo mi go było szkoda a tam zarzyna się tysiące psów na ulicach .Póki ludzie się nie opamiętają nie będzie spokoju na świecie .Czasem myślę że powinno coś pierdutnąc w tą naszą planetę i byłby koniec tego wszystkiego .Na świecie tylko kasa się liczy i jak płacą 50 e za zabitego psa to nawet nie jeden matkę by zabił żeby zarobić .Skóra cierpnie .A ja mam zastrzyki w du....... na kręgosłup .Nie żebym się chwaliła ale tak po prostu .
maria28

17 września 2013, 20:44

Ja też Aniu wielokrotnie, gdy czułam sie bezradna na to co złego dzieje się na tym świecie, powtarzałam,że chciałabym się "wypisać" z tego świata. Najbardziej nie mogę zrozumieć ,że to zło czynią ludzie, istoty "rozumne" a ponoć tylko zwierzęta kierują się instynktem. Często jednak one mają więcej uczuć i rozumu. To zli ludzie są bezmózgami i gorsi od zle postrzeganych zwierząt. Nigdy tego świata nie zrozumiem. Serce pęka na pół ,gdy jest tyle cierpienia i nie można temu zaradzić. Dlatego róbmy co możemy dla tych biednych zwierząt, każdy nasz dobry gest ma znaczenie dla każdego zwierzaczka ,któremu pomagamy.Też czasem mówię,że powinna jakaś bomba jeb**ć na to zło tego świata.

P.S. Aniu współczuję z powodu zastrzyków. Mnie też dzisiaj połamało jakieś lumbago i "jadę" na Mydocalmie forte i żelu Ibuprom. Podobno starość nie udała się P.Bogu.

Seiti współczuję z powodu choroby pieska.

Pozdrawiam wszystkich na forum!
vinii

18 września 2013, 22:08

A ja mam rwę :) I też czasami muszę się ratować zastrzykami.A i jeszcze zespół cieśni nadgarstka. Jajkć to dopiero potrafi boleć.Dzisiaj miałam dobry dzień, wzięłam się za tapetowanie i tak się narobiłam,że nie było kiedy myśleć.
A co do zła lub ZŁA- zwierzęta też są okrutne,koty np. bawią się myszami-sama taka jedną niebogę uratowałam,orki bawią się fokami jak piłką, coś-niewiadomo co, wlazlo do zagrody z danielami i zadusiło 50 szt przy czym nie zjadło ani jednego.
Jedyna różnica,zwierzęta nie wiedzą ,że są okrutne.My tak.

Biblia mówi,że na początku wszelkie stworzenie żywiło się trawą polną.Czyli sami roślinożercy.Bez drapieżników-jak myślicie, ile pokoleń roślinożerców trzeba by, żeby kompletnie ogołocić Ziemię z roślin?Myślę,że kilka biorąc pod uwagę ogrom wszystkich gatunków.No chyba,żeby zmienić system rozmnażania- załóżmy rozród raz na kilka -kilkanaście lat.Ale i wtedy nie zyskało by się zbyt wiele czasu.
Jako filozof z bożej łaski :wink: wiele sobie nad tym myślałam i dochodzę do wniosku, że w takiej formie fizycznej w jakiej istnieje ten świat nie można go był stworzyć nie wyposażając stworzeń w agresję.
Wniosek- Bóg stworzył agresję czyli zło jako niezbędny czynnik funkcjonowania tego skomplikowanego mechanizmu jakim jest świat.Ludzie też by bez niej nie przetrwali.W końcu jesteśmy mięsożercami.Agresja jak każdy instynkt jest czasami trudna do kontrolowania.Ale to nie człowiek ją wymyślił.To tak jakby dziecku dać do zabawy granat.A potem wszyscy zdziwieni :wink:

Sorry za przynudzanie nie w temacie.To przez te tapety chyba. :?
maria28

19 września 2013, 13:47

Vinii, Twoje "wywody" filozoficzne są bardzo sensowne, jest w nich sporo racji ,bardzo dobrze,że stać Cię na takie przemyślenia. Gdy jeszcze się uczyłam polonistka często robiła nam polemiki na różne tematy. Lubiłam to ,bo to bardzo ciekawe jak wiele może być różnych zdań na ten sam temat a wnioski i tak kazdy z tego wyciągnie sam. A to ,że odbiegłaś od tematu forum to też nie szkodzi. Chyba zauważylaś,że ja z Anią i paroma innymi osobami na forum też zbaczałyśmy z tematu ,bo czasem tak trzeba. Ale robimy to tylko wtedy ,gdy jest tzw." cisza na forum ". Jednak ,gdy tylko ktoś pisze o swoim bólu z powodu utraty pupila, wówczas nie dyskutujemy na "lużne" tematy ,tylko udzielamy wsparcia. Więc wszystko jest OK. MIłego dnia dla wszystkich!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości