Jak sobie poradzić po stracie psa.....
Musisz albo zeskanować do kompa albo zgrać z aparatu lub telefonu na kompa i potem wkleić na forum .Ja zdjęcia swoich wziełam ze strony schroniska bo tam jest taki dział psów adoptowanych i poprosili mnie o to żebym im przesłała zdjęcia pieska z nowego domu .
No tak to juz jest .ja też rycze jak oglądam swojej suni i tamtych piesków .Może ktoś tu bedzie wiedział jak wkleic zdjęcie i napisze .
Dardamell,nikt nie chciał urazić Antoniego,więc nie doszukuj się drugiego dna.Trzeba było nim potrząsnąc bo pisze ze zacząl zaglądac do kieliszka.Po co rozdrapywac rany jesli to nic nie zmieni? Rozpacz rozpaczy nie równa i jesli zagraza zdrowiu czlowieka jest zła,więc nie poprawiaj mnie,dobrze wiem co napisałem,poza tym temat dotyczy straty po psie a nie czepiania się innych tylko dlatego ze reagują ze facet może wpaść w alkoholizm.Wyluzuj dardamel
CZłowiek ten pogrąża sie w żalu coraz bardziej i to staje się niebezpieczne,jesli dalej kazesz mu rozmyślac nad stratą skonczy na odwyku. Kazdy placze po stracie przyjaciela a ten płacz może doprowadzic do tragedii,wiec zamiast kazać mu dalej się pogrążac odwroć jego uwagę na psy w schroniskach-mozna bez reszty im sie oddac,mozna adoptowac wirtualnie,można nakarmic bezdomniaki,gosc musi się czymś zając,rozpamiętywanie i rozpaczanie do niczego dobrego nie doprowadzi tego czlowieka i nic nie zmieni.
CZłowiek ten pogrąża sie w żalu coraz bardziej i to staje się niebezpieczne,jesli dalej kazesz mu rozmyślac nad stratą skonczy na odwyku. Kazdy placze po stracie przyjaciela a ten płacz może doprowadzic do tragedii,wiec zamiast kazać mu dalej się pogrążac odwroć jego uwagę na psy w schroniskach-mozna bez reszty im sie oddac,mozna adoptowac wirtualnie,można nakarmic bezdomniaki,gosc musi się czymś zając,rozpamiętywanie i rozpaczanie do niczego dobrego nie doprowadzi tego czlowieka i nic nie zmieni.
Do Goscia.Ale nie musiałes tego napisac tak obcesowo i brutalnie.I w wyniku tego wyszły dyrdymałybo piszesz coś o prawdziwej miłosci,a to jak ja ją kochałem wiem tylko ja,i nie musisz mnie uswiadamiac co to jest prawdziwa miłość.A do alkoholizmu mi jeszcze bardzo daleko
Dardamell,dziękuje Ci za podpowidzi jak to zrobis..Niestety ,cały czas psychicanie zle fukcjonuje,więc pewnie cos pochrzaniłem.I podczat tych prób to jej zdjęcie,przelatujące mi przeoczami,myslałem że zwariuje.Dlatego musze pare dni odreagować,ale przesle to zdjęcie ,bo bardzo chciałbym Wam ją pokazać.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości