Natalala, najgorsze jest to, że im bardziej uświadamiam sobie, że Soni już nie ma i nigdy nie będzie, tym moja rozpacz jest większa... czuję, że jestem na krawędzi wytrzymałości... 16,5 roku razem, najcudowniejsze lata! Moje ukochane psie dziecko
![Wink :wink:](./../images/smilies/icon_wink.gif)
Gdybym mogła jeszcze raz, ten jeden jedyny i ostatni pogłaskać Ją po główce, przytulić, dać żartobliwego klapsa w tyłek i śmiać się z Jej miny, poprosić Ją o łapkę i ją dostać, potem o drugą... Gdybym wiedziała, że Ona jest gdzieś tam szczęśliwa i czeka na mnie, gdybym miała tę pewność, że kiedyś się spotkamy... byłoby łatwiej znieść tę rozłąkę. Nasze rany są jeszcze zbyt świeże, targają nami silne emocje, to wszystko jest zbyt trudne do ogarnięcia...
![Crying or Very sad :cry:](./../images/smilies/icon_cry.gif)