Nie widziałam labradora z mysliwym tropiacym zwierzynę, nie wiem wiec jak instynktownie mialby polecieć za dzikiem,którego wyczuł w lesie... Nie sprawdza się jako tropiciel i o tym mówiłamDardamell pisze: Ale pomyślałam sobie o jednej rzeczy. Labki to psy mysliwskie są. Czy jak w lesie poczuje sarnę, lisa, dzika to nie pójdzie za nimi, czy będzie w takiej sytuacji odwoływalny?
Masz rację labrador jest aportujący, ale także kochający wodę i w tym przypadku bardziej działa jego instynkt niż w przypadku pogoni za zwierzyną. A o tym była mowa.
Widze jednak, że łukasz podjął decyzję i dobrze!