Jakiego psa kupic???

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

03 sierpnia 2011, 10:50

isabelle30 ! bardzo się mylisz ! bo nie mam nic wspólnego z dogomanią , mam tylko koleżankę która adoptowała pieska za pośrednictwem dogomani i jest bardzo zadowolona ! .......... ot i tyle ,nie wydawaj wiec pochopnych osądów !
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

03 sierpnia 2011, 11:02

W tym przypadku najlepszym wyborem będzie sprawdzona hodowla lub adopcja z DT. Napewno nie z klatki ze schronu - pies o którym nikt nic nie wie...taki całkowity NN

ania, nawet nie pisz mi bzdur ze masz psa który rzuca się na inne bo "psy tak mają" i że "nie zamierzasz psa szkolic bo chcesz psa a nie robota" i że "jego gabaryty nie zagrażają nikomu"

Bo gdybyś spotkała mnie na swojej drodze z psem to mój wychowany pies siedziałby sobie spokojnie na boczku i patrzył jak twój zapluty od wściekłości odlatuje na kilka metrów na kopach - byle dalej od nóg moich, od nóg mojego dziecka i łap i zebów mojego psa.

Masz psa totalnie niezsocjalizowanego, nie wychowanego, nie nauczonego niczego. Psa który nie broni swojego terytorium bo gdyby wszedł na to terytorium napastnik to spieprzałby tak że niemal zabiłby sie o płot. Masz psa o zachowaniu psychopatycznym conajmniej....i nie jest to wina psa tylko twoja - jaki wlasciciel, taki pies

Zbyt często spotykamy na spacerach takich porabańców, głownie są to nieduze psy - nie potrzeba ich wychowywac bo przeciez są małe, a to że sie zachowuja jak idioci? no cóż, są głupie zdaniem wlascicieli i tyle. Żadnemu matołowi nie przyjdzie cień myśli do głowy że to on jest debilem.

I niech dojdzie do ciebie radosna informacja ze pies który dobrze pilnuje swojego terytorium nie rzuca się na kazdego napotkanego psa, nie ujada wsciekle zza płotu, nie łapie za nogawki itd. A pies dobrze ułożony nie jest robotem, jest dalej psem - psem przystosowanym do życia wsród innych psów i ludzi, psem za którego nie trzeba sie wstydzić
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

03 sierpnia 2011, 12:24

Issabelle30......nie wiem czymasz ciągły PMS czy może coś innego ale odnoszę wrażenie że masz się za najmądrzejszą i mającą monopol na wszystko .........większośc twoich wypowiedzi ma tyle jadu w sobie że można by z niego robić surowice na ukąszenia jadowitych gadów ....mój pies nie rzuca się w totalnym szale na wszystko co się rusza ,przeciwnie wpuszcza wszystkich na podwórko i przynosi swoje zabawki .Na spacerach rzuca się na inne psy bo byc może nie pamięta już że w schronisku siedział grzecznie z innymi ,nie wiem może broni mnie lub pamięta że miał za towarzyszkę sunię której też musiał bronić przed innymi .Nie jest agresywny jeśli chodzi o ludzi ,jest posłuszny i grzeczny .Piszesz jaki własciciel taki pies -otóż miałam 13 lat amstaffkę z pseudo i wg .twoich prognoz powinna zagryżc 30 ludzi ,a tak się nie stało ....nie zwracała uwagi na spacerach na nikogo ,chodziła nawet bez smyczy na niektórych odcinkach ......chyba że ktoś na ulicy wyciągnoł do niej rękę ni z gruszki ni z pietruszki wtedy rzucała się do gardła ,ale jestem odpowiedzialną osobą wbrew twoim przypuszczeniom i zawsze miała kaganiec ,a ten kto chce pogłaskac ważącego 35 kg psa ze szczęką rekina sam sobie byłby winien ....W sumie idąc z nią ulicą o 2 w nocy miałam pewność że nikt kto chciałby zrobic mi coś złego nie wyszedł by z tego cało ....przy czym powtarzam że dla ludzi odwiedzających dom była łagodna jak baranek .Jeśli brać by sobie do serca twoje rady to pierwsze co mi przychodzi do głowy -wybicie wszystkich psów w schroniskach bo i tak z nich nic nie będzie .....no i jeszcze selekcja z hodowli -bo też nie są idealne .No cóz każdy ma prawo do swojego zdania . Pisząc - "Zbyt często spotykamy na spacerach takich porabańców, głownie są to nieduze psy - nie potrzeba ich wychowywac bo przeciez są małe, a to że sie zachowuja jak idioci? no cóż, są głupie zdaniem wlascicieli i tyle. Żadnemu matołowi nie przyjdzie cień myśli do głowy że to on jest debilem." -obrażasz mnie ,zwyczajnie w świecie nazywająć mnie -matołem i debilem .Uważaj więc na słowa bo ja sobie tego nie życzę !Odpowiadając na post dziewczyny chciałam doradzić z własnego doświadczenia jak wielkim sercem obdaży ją pies ze schroniska . Wiem że nigdy ale to przenigdy nie można do końca ufać psu bo w jego psiej naturze leży instynkt którego nie zmieni się tresurami ,szkoleniami i innymi cudami .A teksty w stylu że leciałby na kopach napawają mnie wstrętem . :evil:
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

03 sierpnia 2011, 19:52

aniu zeby skończyc bezsensowną dyskusję ....sama napisałaś że masz psa ze schronu z którym sobie nie dajesz rady bo jest agresywny (wystarczy ze do psów i zapewniam cię ze nie ma tu ani grama checi obrony ciebie - ale trzeba coso psach wiedziec zeby sie tego domyslić). A jest taki bo ty nawet nie zamierzasz go szkolic czy wychowywac bo chcesz psa a nie robota. I to tez sama napisalas. Mialas agresywnego staffa? Brawo!Tez go nie zamierzalas szkolić? Tez nie bylo klopotu? Otoz pies nie ma prawa rzucac sie do gardla xczlowiekowi ktory chce go poglaskac! Mialas psa porabanego psychicznie i nie byl taki dlatego ze byl z pseudo. Byl taki bo mial takiego wlasnie wlasciciela. Wlasciciela ktory nie zamierza nawet wychowac psa
I zauwaz ze nie jestem tępą przeciwniczką pseudo, nie jestem slepa maniaczka hodowli papierowych - i jedne i drugie bywają dobre, i jedne i drugie bywaja tragiczne. I o tym pisze zawsze.
Widzisz....jakos tak sie dzieje ze niektorzy wiedza wiecej niz inni bo chca swoja wiedze poglebiac. Doradzasz 13 letniemu dziecku zeby wzięłą psa ze schronu - majac sama psa z ktorym sobie nie potrafisz poradzic! Widzisz bezsens twojej rady?

Epitety "idiota i debil" bierzesz do siebie? Trudno....bardzo mi przykro ze sama masz o sobie takie zdanie. Napewno sa specjalisci ktorzy pomogą ci rozwiazac twoje problemy z samodowartosciowaniem, tylko nie wiem czy bedzie ci sie chcialo popracować, tym razem nad soba....

I wiesz co jeszcze?
Spotykam czasem osoby ktore wciaz i wciaz pracuja ze swoimi psami - psami ktore maja wiele miesiecy traumy za sobą. I maja efekty - codzienna praca powoduje ze pies juz nie musi rzucac sie na inne psy, nie skacze do gardla czlowiekowi ktory wyciagnie reke. I nie sa to roboty - to nadal psy, zapewniam cie

Pytasz skad we mnie tyle jadu? Bo spotykam takze na swojej drodze takich jak ty....i ciezko mi zapewnic bezpieczenstwo mojemu dziecku tak zeby moj pies nie rozszarpal napastnika - psa ktorego nikt nie zamierza szkolic. Choc to pewnie byloby najlepsze wyjscie....
ania05

03 sierpnia 2011, 20:47

A kiedy ja napisałam że sobie z psem nie radzę ???Nie przypominam sobie ......nie zamierzam szkolić psa wielkości jamnika bo nie widzę zagrożenia z jego strony co do innych istot żyjących ...miałam już niejednego psa w domu bo już trochę lat mam i nigdy żaden nie pogryzł ani człowieka ani innego psa ,wystarczy psa trzymać na smyczy i nad nim zapanować .Nie chciałabym mieć psa który nie stanie w mojej obronie ani nie obroni się przed atakującym go innym który wałsnie lata bez smyczy i kagańca i dopada mu do gardła .
isabelle30 pisze: Mialas psa porabanego psychicznie i nie byl taki dlatego ze byl z pseudo. Byl taki bo mial takiego wlasnie wlasciciela.
-no wybacz jak tu nie brać epitetów do siebie .....Miałam porąbanego psa więc sama jestem porąbana -prosty wniosek skonstruowany przez ciebie ....
isabelle30 pisze:Epitety "idiota i debil" bierzesz do siebie? Trudno....bardzo mi przykro ze sama masz o sobie takie zdanie. Napewno sa specjalisci ktorzy pomogą ci rozwiazac twoje problemy z samodowartosciowaniem, tylko nie wiem czy bedzie ci sie chcialo popracować, tym razem nad soba....
tu też sama siebie obrażam ....zapewniam cię że nie potrzebuje pomocy specjalistów póki co .Śledzę to forum już od jakiegoś czasu i sama coś napiszę jeśli mogę lub wydaje mi się że mogę komuś cos podpowiedzieć lub pomóc a na twoje wypowiedzi zwróciłam uwage ponieważ prawie zawsze negujesz wypowiedzi innych .Musisz się pogodzic z tym że świat nie będzie podporządkowany tobie ,twojemu dziecku i twojemu psu .Może niektórzy wolą mieć psa który jest psem z krwi i kości a nie siedzącym z boku i patrzącym jak właśnie pańci ktoś podrzyna gardło ......a to 13 letnie dziecko które chce mieć pieska ma także rodziców którzy są i muszą byc odpowiedzialni póki co za dziecko i psa .Ja miałam pierwszego psa w wieku lat 6 ciu i nikt nie robił mi testów psychologicznych czy aby juz jestem na to gotowa ....i czy aby pies nie jest wypaczony psychiczne .Przyjmij świat z jego różnorodnościa i nie narzucaj wszystkim jacy maja być i co mają robić a będzie ci łatwiej w życiu ....
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

03 sierpnia 2011, 20:52

To skoro twoj pies wielkosci jamnika nie musi byc niczego uczony, i moze sobie rzucac sie na inne psy to byc moze spotkasz na swojej drodze psa wielkosci spaniela ktorego wlasciciel tez stwierdzi ze jego pies nie jest zagrozeniem i tez nie musi do niczego uczyc....i byc moze twoj pies nie przezyje tego spotkania, czego mu oczywiscie nie zycze, bo on nie jest winien ze ma wlasciciela idiote
Skonczylam

ps. Od dzisiaj zaczynam gwizdac na widok malego nienauczonego dziamgota zamiast sadzac swojego psa i czekac az dziamgot sobie pojdzie ze swoim panem idiotą....
ania05

03 sierpnia 2011, 21:01

isabelle30 pisze:....i byc moze twoj pies nie przezyje tego spotkania, czego mu oczywiscie nie zycze, bo on nie jest winien ze ma wlasciciela idiote
jedno co potrafisz -obrażać ludzi .Wydaje mi się że jestem trochę starsza od ciebie ale trudno .Tylko uważaj bo kiedyś ktoś ci się odwdzięczy za te epitety i wtedy twój pies będzie siedział obok a że jest dobrze wychowany ............ :lol:
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

03 sierpnia 2011, 23:06

Ciebie za to pieknie będzie bronić jamnikowate coś....Mój pies przynajmniej jak się "uśmiechnie " od ucha do ucha to napastnik nie ma ochoty podchodzić, nic więcej nie musi robić - bo jest dobrze wychowany

I dzięki wielkie za komplement, bo skoro ty jesteś starsza :shock: a wygląda mi że masz jakieś 20 latek....
ania05111971
Posty:193
Rejestracja:04 września 2010, 12:34

04 sierpnia 2011, 00:02

Ciebie za to pieknie będzie bronić jamnikowate coś.... no właśnie pogarda dla wszystkiego i wszystkich .Żono ze Stepford -zostań w swoim idealnym świecie -najlepiej wybuduj getto żeby żadne niewyszkolone kundle tudzież ich beznadziejne, infantylne włascicielki nie zakłócały jego porządku .A autorce tematu życzę żeby znalazła swojego przyjaciela na dobre i na złe czy to w schronisku ,czy na ulicy ,czy w hodowli z tradycjami ,a może nawet bez tradycji po prostu swojego ukochanego pieska :roll: .
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

04 sierpnia 2011, 12:41

ania05111971 sądzę że Ty psa nie powinnaś mieć skoro uważasz że pies ma prawo rzucać się na inne psy i to że jest mały nie stanowi zagrożenia. Widziałam ranę jaką zadał "jamnikowaty" piesek, facet przez długie tygodnie nie mógł wyleczyć nogi. Fakt ludzie nie wychowują małych piesków, ty jesteś tego dobrym przykładem.
ania05

04 sierpnia 2011, 12:57

Mój pies jest zawsze na smyczy ,a to że tak reaguje na obce psy to jego jedyna wada -jesli już .Nie uważam tego za jego plus (-czytać ze zrozumieniem )nie sprawia mi to radości .Uważam że to leży w psiej naturze .To nie jest mój pierwszy pies tylko 6 ty (zazwyczaj mam 2 jednoczesnie )i nigdy nic się nie stało nikomu .Więc prosze nie mów mi czy ja powinnam czy nie powinnam mieć psa .Odnośnie posiadania to każdy mieszkaniec np.bloku nie powinien mieć psa bo to dla niego męczarnia .I tak można by mnożyć i mnożyć .
Awatar użytkownika
dobbinka
Posty:1876
Rejestracja:13 listopada 2010, 19:52

04 sierpnia 2011, 13:03

Jezuu, przestańcie się kłócić. Żadna z was nie przekona drugiej, to już wiadomo po tylu postach, tylko się przelicytowujecie w ilości inwektyw. Biedne dziecko zadało pytanie i teraz musi to czytać. Wstyd, drogie panie!
ania05

04 sierpnia 2011, 13:16

Biedne dziecko już bierze pieska ze schroniska z czego ja osobiście się bardzo cieszę ,niektórzy którzy byli przeciw nawet jej gratulują !!!!!!! :lol: Super !!!!!
Gość2011

25 października 2011, 20:10

Witam, proszę o poradę doświadczonych osób jaki pies byłby najbardziej odpowiedni do mojego stylu życia? Mieszkanie w bloku w dużym mieście, ale psiak byłby codziennie wyprowadzany na długie spacery, musiałby zostać sam w domu na około 10 godzin dziennie oprócz weekendów. W ciągu tygodnia 1-2 razy jeżdżę konno i chciałabym żeby psiak mi w tym towarzyszył. Nie chciałabym żeby wymagał dużego wkładu w pielęgnację sierści, najbardziej odpowiadałby mi pies krótkowłosy. Chciałabym żeby był przyjazny dla całej rodziny i nieufny wobec obcych a także w razie konieczności obronił właściciela. Przeglądałam różne rasy, byłam kilka razy na wystawach ale naprawdę nie wiem na jakiego się zdecydować. Nie chciałabym też rasy chorowitej ani takiej która jest dostępna tylko poza granicami Europy :roll:
ramzes123
Posty:260
Rejestracja:21 listopada 2008, 21:33

25 października 2011, 20:14

Jaką rasę w ogóle bierzesz pod uwagę?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości