Normalnie kamień z serca. W pracy myślałam że oszaleje. Kuzynka i koleżanka związać mnie chciały bo latałam w te i we wte.
Muszę tylko przy niej siedzieć (w pobliżu) bo inaczej nie chce leżeć. Musi mieć niezłą fazę bo wydaje z siebie bardzo ciekawe dźwięki.
Miki jak Twoja?
Wielkie podziękowania za Wasze wsparcie.
kastracja
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Jutro już będzie się normalnie zachowywać. Teraz jest na haju....
Będzie dobrze!
Będzie dobrze!
Do tej pory spała grzecznie a teraz wstała i chodzi tam i spowrotem i liże łapki i wszystko co się tylko da - dobrze że szwy są pod ubrankiem ... U mnie wet powiedział, że jedzenie dać dopiero jutro chyba, żeby bardzo chciała i nudziła to wtedy dać, ale tylko garstkę.
Moja ma mieć głodówkę do jutra rana, ale nawet nie truje o jedzenie. Za to na dwór pierwsza. Pochwała wielka dla niej że się nie zesikała ani w aucie ani w domu, ale wszystko jeszcze przed nią
Czuję że mnie czeka długa, bezsenna noc.
Czuję że mnie czeka długa, bezsenna noc.
Już sprawdzam czy oddycha XD ale na razie wydaje z siebie dziwne dźwięki więc żyje.
A co czajnik z zieloną herbatą w gotowości stoi. Najgorsze że muszę spać z synem, żeby jej doglądać... znowu mnie pobije w nocy. Wstanę z lajpem albo bez zębów
A co czajnik z zieloną herbatą w gotowości stoi. Najgorsze że muszę spać z synem, żeby jej doglądać... znowu mnie pobije w nocy. Wstanę z lajpem albo bez zębów
-
- Posty:3474
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Posłąnie obok psa na podłodze rozwiąże sprawę nocnego podbicia lima
-
- Posty:3459
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ja bym dała coś lekkostrawnego, czyli rozgotowany ryż z kurakiem:) bo faceci to śmieszne stworzenia są - nie pytać tylko po prostu zabrać psa i obciąć jajeczka. Myślałaś już o rasie? Przestrzegam Cię jeszcze raz przed litowaniem się nad psem - żebyś nie zrobiła z niej potwora. Okres dla psa po narkozie jest bardzo ważny. Robiono próby resocjalizacji beznadziejnych psich przypadków wykorzystując takie 'hajowe' techniki (nie wiem o co dokładnie chodziło, ale można doczytać).
Pamiętasz? Ona po gotowanym sika XD
Cóż ona musiała wychodząc z kliniki obszczekać psy, ale po "nie wolno" się uspokoiła. Staram się nie litować, ale ciężko mi z tym. Potworkiem to ona już jest
Ja jestem beznadziejnie zakochana w wilczakach i malinois, ale sporo nauki jeszcze przede mną żeby mieć takie psy.
Cóż ona musiała wychodząc z kliniki obszczekać psy, ale po "nie wolno" się uspokoiła. Staram się nie litować, ale ciężko mi z tym. Potworkiem to ona już jest
Ja jestem beznadziejnie zakochana w wilczakach i malinois, ale sporo nauki jeszcze przede mną żeby mieć takie psy.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości