kastracja

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2012, 19:34

Normalnie kamień z serca. W pracy myślałam że oszaleje. Kuzynka i koleżanka związać mnie chciały bo latałam w te i we wte.
Muszę tylko przy niej siedzieć (w pobliżu) bo inaczej nie chce leżeć. Musi mieć niezłą fazę bo wydaje z siebie bardzo ciekawe dźwięki.
Miki jak Twoja?
Wielkie podziękowania za Wasze wsparcie. :)
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

31 marca 2012, 19:52

Jutro już będzie się normalnie zachowywać. Teraz jest na haju....
Będzie dobrze!
miki1979
Posty:67
Rejestracja:11 czerwca 2011, 10:29

31 marca 2012, 21:09

Do tej pory spała grzecznie a teraz wstała i chodzi tam i spowrotem i liże łapki i wszystko co się tylko da - dobrze że szwy są pod ubrankiem ... U mnie wet powiedział, że jedzenie dać dopiero jutro chyba, żeby bardzo chciała i nudziła to wtedy dać, ale tylko garstkę.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2012, 21:12

Moja ma mieć głodówkę do jutra rana, ale nawet nie truje o jedzenie. Za to na dwór pierwsza. Pochwała wielka dla niej że się nie zesikała ani w aucie ani w domu, ale wszystko jeszcze przed nią ;)
Czuję że mnie czeka długa, bezsenna noc.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

31 marca 2012, 21:20

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 15:45 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2012, 21:30

Już sprawdzam czy oddycha XD ale na razie wydaje z siebie dziwne dźwięki więc żyje.
A co czajnik z zieloną herbatą w gotowości stoi. Najgorsze że muszę spać z synem, żeby jej doglądać... znowu mnie pobije w nocy. Wstanę z lajpem albo bez zębów :mrgreen:
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

31 marca 2012, 21:33

Posłąnie obok psa na podłodze rozwiąże sprawę nocnego podbicia lima :mrgreen:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2012, 21:36

To Neya mnie skopie XD Kręci się jak smród po gaciach.
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

31 marca 2012, 21:40

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 15:46 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2012, 21:44

Raz leży na posłaniu, raz przy łóżku. Nażłopałam się tyle herbaty że będę wstawać co 10 minut do łazienki. Teraz czuję jak to wszystko ze mnie schodzi. Jak pomyślę że muszę przez to jeszcze raz przejść...
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

31 marca 2012, 21:47

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 15:46 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2012, 21:50

Z przyszłym psem pobawię się w wystawy ;) Tylko się dokształcę. Wytłumaczcie mi czemu faceci bulwersują się na kastrację psa. Mój mi zapowiedział że psa nie da mi wykastrować...
Awatar użytkownika
Dardamell
Posty:1137
Rejestracja:20 września 2011, 19:04

31 marca 2012, 22:01

.
Ostatnio zmieniony 26 stycznia 2013, 15:46 przez Dardamell, łącznie zmieniany 1 raz.
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

31 marca 2012, 22:13

ja bym dała coś lekkostrawnego, czyli rozgotowany ryż z kurakiem:) bo faceci to śmieszne stworzenia są - nie pytać tylko po prostu zabrać psa i obciąć jajeczka. Myślałaś już o rasie? Przestrzegam Cię jeszcze raz przed litowaniem się nad psem - żebyś nie zrobiła z niej potwora. Okres dla psa po narkozie jest bardzo ważny. Robiono próby resocjalizacji beznadziejnych psich przypadków wykorzystując takie 'hajowe' techniki (nie wiem o co dokładnie chodziło, ale można doczytać).
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

31 marca 2012, 22:21

Pamiętasz? Ona po gotowanym sika XD
Cóż ona musiała wychodząc z kliniki obszczekać psy, ale po "nie wolno" się uspokoiła. Staram się nie litować, ale ciężko mi z tym. Potworkiem to ona już jest :P
Ja jestem beznadziejnie zakochana w wilczakach i malinois, ale sporo nauki jeszcze przede mną żeby mieć takie psy.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości