Krew cieczkowa..

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Ann
Posty:6
Rejestracja:25 stycznia 2007, 15:09

05 lutego 2007, 20:06

Pojecia nie mam jak to jest u suk. Nigdy nie mialam suki. Mam tylko psa. Bylam u weta dzisiaj z kotem. Siedziala suka w kolnierzu a pod nia plama krwi. Zdziwiona zapytalam co to za krew, bo w pierwszej chwili pomyslalam, ze saczy jej sie z jakis szwow. :oops: A to oczywiscie byla suka z cieczka. Przyznaje, ze jakos mi tak sie zrobilo.. Niezbyt to wygladalo, jak na kafelkach raz tu, raz tam w poczekalni byly plamy krwi na podlodze. Zawsze myslalam, ze suki jakos sobie radza i nie znacza az tak. No i czy wlasciciel nie powinien jednak jakos zareagowac i wytrzec te zapackana podloge? Przeciez tam mnostwo zwierzakow sie przewija a i niezbyt przyjemnie jest jak sie wdepnie w czyjas krew..
Awatar użytkownika
Jarek
Lekarz weterynarii
Posty:13054
Rejestracja:29 września 2004, 14:43
Kontakt:

11 lutego 2007, 23:34

usunąłem wcześniejsze posty , bo ktoś wykazał się kompletnym brakiem kultury i chyba jakiegoś smaku. Tutaj żadne chamstwo nie przejdzie.
Awatar użytkownika
Sanfanger
Posty:24
Rejestracja:23 lutego 2007, 09:04
Lokalizacja:Kraków
Kontakt:

25 lutego 2007, 22:00

Witam Ann wiesz takie rzeczy sie zdążają ze suki z cieczką przychodzą do lecznicy i niestety krew cieczkowa zwłaszcza u dużych ras jest bardzo widoczna bo sama mam z tym nie mały kłopot w domu ale czy ktoś sprząta po własnym psie czy nie to już zależy od kultury właściciela psa niestety .
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 32 gości