Omen w niedzielę trafił do szpitala. Jego stan jest cały czas kiepski i dalej nie wiadomo, co tak naprawdę mu dolega.
Omen ma wysoką nawracającą temperaturę i wymioty. Miał robione USG i RTG, wyszło tylko silne zapalenie jelit – silne do tego stopnia, że przestały one pracować.
Podejrzenia były różne: chorba wirusowa, martwica części jelita, ciało obce, ktore gdzies utknęło. 01.06 podjęlismy decyzję o zabiegu laparotomii. Omen przezył zabieg, który był dla niego bardzo ryzykowny, ale zabieg nie rozjaśnił nam sytuacji. Dalej nie wiemy, jaka jest przyczyna stanu Omena. W jelitach nie znaleziono ciał obcych ani martwicy.
Brane są pod uwagę: możliwość silnego zapalenia wirusowego, ewentualnie działanie bakterii beztlenowych.
Podczas operacji jelita zostały wymasowane a następnie podano Omenowi środek na pobudzenie ich pracy, przyniosło to efekt – mamy nadzieje, że trwały a nie tylko chwilowy…
Test na nosówkę wyszedł negatywnie.
Teraz pozostaje nam tylko czekać i prosić wszystkie siły żeby nastąpił przełom.
CAŁY CZAS PROSIMY O WSPARCIE!
***
wstępne podliczenie kosztow :
27.05 – leczenie babeszjozy – rozmaz , kroplówki , imizol + kontynuacja leczenia: 200 zł.
30.05 w nocy pierwsze objawy, czyli wymioty od rana biegunka, została pobrana krew – badanie rozszerzone razem z biochemią + antybiotyk + kroplówki: 120 zł.
30.05 - klinika na Powstanców Śląskich i pierwsze szacunkowo podane koszty:
55 zł. - za dobę pobytu w szpitalu
150 zł. – orientacyjny koszt leczenie dziennego
RTG – 4 zdjęcia, 60 zł. każde…
USG na Gagarina: 105 zł.
razem na dzien 31.05: 1085 zł.
od 31.05 koszty wzrosły o kolejne dni pobytu, leczenia i operacji – na tę chwilę nawet nie wiemy ile to może być, ale sądzimy, że osiągnęliśmy próg 1500 zł.
***
31 maja 2010 r.
Omen cieszył się spokojem w swoim Domu Tymczasowym tylko jeden dzień.
W sobotę wieczorem Omen nagle zasnął na spacerze, w domu nie chciał nic jeść. Całą noc wymiotował, dostał ostrej biegunki.
Badania wykluczyły parwowirozę, Omen w niedzielę w dzień dostał kroplówki i leki.
Późnym wieczorem znów poczuł się źle, dostał bardzo wysokiej temperatury, zaczęła lać się z niego woda z krwią. Wraz z tymczasowymi opiekunami zawieźliśmy go do lecznicy, gdzie trzy godziny zbijano mu temperaturę.
Omen musiał zostać w szpitalu, gdzie jest pod stałą opieką lekarską. Na razie nie wiadomo, co jest przyczyną takiego stanu zdrowia Omena.
Dziś Omen zostanie dokładniej przebadany, czeka go ponowne badanie krwi, badanie USG oraz być może RTG.
Dotychczasowy koszt leczenia Omena wyniósł 320 zł. Dalsze leczenie kosztowało bedzie co najmniej drugie tyle – nie wiadomo też co dalej…
Dlatego Omen bardzo prosi o wsparcie. Ten pies bardzo chce żyć – wystarczy obejrzeć zdjęcia z tego jednego jedynego dnia, w którym Omen czuł się jak w domu…
Pieniążki na leczenie Omena można wpłacać na konto:
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
00-367 Warszawa, Kopernika 6 m 8, KRS 0000135274
22 1370 1109 0000 1706 4838 7304
z dopiskiem “Omen”
koszt leczenia w klinice na dzien 03.06.2010 wynosi juz 1600 zł
Omen drugi dzien w DT
Omen w klinice 03.06.2010
i link do wątku na dogomanii:
http://www.dogomania.pl/threads/186507- ... -LECZENIE-!!![/img]
OMEN roczny husky walczy o życie , PROSIMY O WSPARCIE !!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości