Pies :)

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

12 sierpnia 2011, 12:04

amstaff ARY pisze:Owczarek niemiecki to jedna z wszechstronniejszych ras . KAŻDY PIES MA WADY.
Co do szczepień każdy robi po swojemu, to że niektórzy źle na tym wychodzą to inna sprawa.

Zaproponuj jakąś rasę isabelle30, a nie tak od razu krytykować innych. elosss szuka odpowiedniej rasy dla siebie, rzuć pomysł a Bartek zastanowi się jaki zwierzak przypadnie mu do gustu.
Nie ma po swojemu - szczepienie coroczne przeciwko wściekliźnie jest nakazane prawem RP, i nie jest czyimś widzi misiem....
Jak sobie poczytasz troszke o psach to będziemy mogli dalej dyskutować o psach....
Dzieciak pyta jaki pies? Moja odpowiedź - żaden! Rodzice nie wpuszczą psa do domu, zaraz okaże się że nie chetnych żeby z psem jechac do weta, nie ma kasy na przyzwoite żarcie bo przecież resztki ze stołu starczą....Niestety, brutalnie to brzmi, ale taka prawda. W tym domu nie widze żadnego psa!
April
Posty:98
Rejestracja:31 marca 2010, 21:52
Lokalizacja:Lubartów

12 sierpnia 2011, 16:33

ale po co od razu taki pesymizm:)
ja myslę ze chlopak dosyc powaznie podchodzi do sprawy, pozostaje miec nadzieję ze chec posiadania psa to w przypadku nie jest slomiany zapał.
jest wiele psow ktore moga mieszkac na dworze, chociazby wlasnie zwykle kundelki. niekoniecznie przeciez musi to byc duzy pies, jak podane poprzednio przyklady. mozna przeciez pojechac do schroniska i ocalic jedno psie istnienie, zwyklego mieszanca ktory potrzebuje troche milosci.
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

12 sierpnia 2011, 16:54

Chłopak może tak - ale jest nieletni niewiele może. Co zrobi żeby zdobyć kasę na podstawową opiekę weterynaryjną dla psa? Kto chorego psa zawiezie do weta? On? Wątpię....niech poczeka aż dorośnie...
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

12 sierpnia 2011, 22:29

ON to jedna z ras zawężonej specjalizacji .... Nastawiony na posłuszeństwo i pracę. Do tego jest stworzony,
A wizerunek poprzez filmy typu Cywil albo Czterej Pancerni i Pies można wrzucić do kosza na śmieci.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

13 sierpnia 2011, 19:46

Bartku ile pieniędzy możesz przeznaczyć na żywienie psa? Czy będziesz miał pieniądze w razie nagłej choroby psa? Czy twoi rodzice będą ci pomagać w wychowaniu psa? Czy zgłębiałeś już tajniki żywienia psów i ich szkolenia? Jak wyobrażasz sobie swój kontakt z psem w zimę?
elosss

15 sierpnia 2011, 03:22

Moze na paczatek male sprostowanko. Isabelle30 - Prosze cie jesli mnie nie znasz to sie nie wypowiadaj o moich rodzicachi o samym mnie o jakims bezdusznym człowieku ktory bierze tylko psy dla szpanu.

A teraz wracajac do tematu Seiti: Na jedzenie miesiecznie moge prezznaczyc okolo 150-200 zlotych. Tak jak pisalem w 1 moim poscie mam 2 siostry, starsza mi pomoze a mlodsza moze nie bedzie tak pomocna ale ona bardzo kocha psy. Jesli chodzi o tajniki zywienie i szkolenia to podstawy znam bo ostatnio kupilem sobie jedna z ksiazek o psach. I tam wlasnie sa takie podstawy jak zywic, jak tresowac i wychowywac psa itp. Porostu takie podstawy, wszystko opisane od najmniejszych lat zwierzecych. Jak sobie wybrazam kontakt z psem w zime ?? Moze wlasnie tak. Bede go regularnie wyprowadzal, ale pies samym wyprowadzaniem nie zyje. Dlatego w miare mozliwosci bede mu zapewnial odpowiednia rozrywke. W koncu kazdy musi sie od czasu do czasu pobawic ;) ( np. ostatnio czytalem ze psowi mozna zrobic z pudelek kartonu labirynt i na koncu tego labiryntu jakis smakolyk. Mysle ze to jest fajna zabawa zarowno dla psa jak i wlasciciela. [patrzec jak pies jest szczesliwy-bezcenne])Jesli chodzi o mrozne dni to pies bedzie mogl nocowac w domu.

Ps. Moze nie jestem dorosly i jeszcze nie pracuje, ale napewno jak pies bedzie chory to nie bede patrzyl jak cierpi tylko dzialal. ie tylko rodzice moga mnie zawiezc do weterynarza... A jesli chodzi o kase to mam swoje oszczednosci :)
Awatar użytkownika
amstaff ARY
Posty:127
Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27

15 sierpnia 2011, 04:30

Jesteś młodym człowiekiem ale z tego co piszesz wnioskuję że wiesz na co się porywasz.

Co do zabawek, ja swojemu zrobiłam grzechotkę z litrowej butelki i garści suszonego grochu (można wrzucić do butelki fasole), miał z tego niezłą frajdę.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

15 sierpnia 2011, 11:09

A powiedz mi jeszcze jakie to były książki? Na onecie możesz sporo znaleźć informacji. A rodzice pomogą w wychowaniu?
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

15 sierpnia 2011, 20:26

to przykre, że się nie zgadzasz. Poczytaj o amstaffach, które zamarzły w schroniskach. Koleżanka wyżej uważa, że zna się na rasie, więc na pewno potwierdzi, ew. coś na ten temat dopowie. Nie ma mowy, żeby pies z krótką sierścią był na zewnątrz przy temperaturze -15stopni. Czemu nie chcesz psa ze schroniska?
Awatar użytkownika
amstaff ARY
Posty:127
Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27

15 sierpnia 2011, 21:50

SleepingSun nie jestem twoją koleżanką, nie powołuj się na mnie nie życzę sobie.
Jak masz coś SleepingSun do zdychających psów w schronisku pójdź do 1 z nich i pogadaj z pracownikami.
SleepingSun
Posty:3459
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

15 sierpnia 2011, 21:55

no ale kto lepiej niż Ty znam się na amstaffach?! Jesteśmy tu żeby sobie pomagać!
Piuma
Posty:99
Rejestracja:07 sierpnia 2011, 18:51

16 sierpnia 2011, 23:18

Proponuję przygarnąc pieska ze schroniska - jest w czym wybierac , niestety. Albo zainteresowac się psem z Domu Tymczasowego. Ludzie opiekujący sie takim znaja jego potrzeby, przyzwyczajenia, wady i zalety. W dodatku są to przewaznie psy/suki sterylizowane i nie będziesz mial problemu z niepożądanym przychowkiem zapelniajacym schroniska. Mozesz , w ten sposob miec psa jakiego chcesz - nie placąc za niego . Pieniązki mozesz wykorzystac na karme i profilaktyke weterynaryjną.
Jesli pies ma mieszkac na zewnątrz i tak potrzeby jest mu min 1 spacer dzienneie .
Freedom
Posty:128
Rejestracja:09 sierpnia 2011, 19:28

25 sierpnia 2011, 11:16

Przede wszystkim wybierając psa rasowego,musisz poznać jego wady i zalety.Nie każdy pies rasowy będzie się dla Ciebie nadawać.Hovawart jest rasą pastersko- stróżującą,świetny jako pies służbowy.Husky ,malamut jako psy północy,uwielbiają przestrzeń,i wierz mi że męczą się u nas w Polsce,bo niektóre trzymane są w kiepskich warunkach,przecież to psy pracujące,a nudząc się robią niebywałe szkody,potrafią przejść lub podkopać ogrodzenie,wtedy gdy z braku zainteresowania przez człowieka,nie mogą pozbyć się nadmiaru energii.Lubią kopać doły na działce,gdy jest bardzo gorąco,dlatego żeby dostać się do wilgotnej warstwy ziemi,i móc się w niej położyć.Owczarki niemieckie nie są wybitnie rasą zdrową ,często chorują na trzustkę,chory żołądek,ale to częściej sprawa nieodpowiedniego żywienia,nie mówiąc o stawach,dlatego kosztują 150 zl,a w ogóle co to za cena za takiego psa?.A więc widzisz musisz poznać rasę,jej predyspozycje,zadzwonić do hodowców,porozmawiać.Ale pamiętaj jedno ,żaden prawdziwy hodowca nie sprzeda Ci psa do kojca,pies został stworzony do kontaktu z człowiekiem i od Ciebie zależy jak potem będą wyglądały twoje relacje z psem,i oby nigdy nie stał się zagrożeniem dla Ciebie , twojej rodziny,i twojego otoczenia.Ja mam 7 psiaków dużej rasy ok.60 kg,w tym 13 letniego , zawsze są z nami w domu,jak i szczenięta ,nie wyobrażam sobie aby trafiły na dwór,a,w szczególności do zamkniętego kojca na kilka godzin. W oóle nie mam żadnego kojca.Pamiętaj że nie piszę tego złośliwie,chcę Ci przybliżyć realia jakimi kierują się hodowcy psów rodowodowych.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

25 sierpnia 2011, 13:36

Freedom pisze:(...)Owczarki niemieckie nie są wybitnie rasą zdrową ,często chorują na trzustkę,chory żołądek,ale to częściej sprawa nieodpowiedniego żywienia,nie mówiąc o stawach,dlatego kosztują 150 zl,a w ogóle co to za cena za takiego psa?.(...)
150 zeta Freedom to dobry zarobek dla takiego, bo przecież taka suka ma szczeniaki z każdym psem z okolicy (nie płaci za repa), żywiona resztkami od świń, chleb z mlekiem to już rarytas, odchów nie kosztuje nic, wiek byle stanęło na łapy, weterynarza na oczy takei nie widziały (o ile człowieka widziały), a zarobek jest co pół roku!
A że potem trzeba takiego leczyć i leczyć ... oczywiście jak trafi do odpowiedzialnych ludzi, jak nie to przecież łatwo wymienić na kolejnego za 150 ....
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

25 sierpnia 2011, 14:58

Też uważam, że pies powinien przebywać w domu. Przedstaw zdobyte tutaj info rodzicom i podejmijcie decyzję. Zastanawiałeś się co z psem będzie podczas wakacji, co jeśli piesek zachoruje i będzie musiał jeść specjalistyczną drogą karmę. Ja nie twierdzę, że z psem sobie nie poradzisz bo ja dostałam psa w wieku 10 lat i pies słuchał tylko mnie, tylko ja mogłam go czesać, opatrywać itp. Czy w razie jakiegoś kryzysu pomogą Ci rodzice, czy pies będzie pełnoprawnym członkiem rodziny.
Popieram pomysł z psem z domu tymczasowego, gdzie udzielą Ci informacji o psie.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości