piesek

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

sabb188
Posty:7
Rejestracja:24 czerwca 2014, 16:16

24 czerwca 2014, 16:52

Witam czy dobrze postapilam.? moj piesek mial zdiagnozowanego raka po zabiegu chirurgicznym przerzuty na pecherz moczowy urosla mu wczesniej wielka bula na odbycie tak nagle z dnia na dzien, lekarz weterynarii musial by usunac pecherz moczowy musialam go uspic to byla bardzo trudna decyzja dla mnie.
Agis
Posty:479
Rejestracja:08 października 2013, 16:52

24 czerwca 2014, 17:09

Tak , Twoja decyzja była bardzo dobra .Nie miej wyrzutów sumienia , czasami to jedyne wyjście ,
jedyna przysługa jaką w imię szacunku i miłości możemy dać naszym psom . Współczuje bardzo .
sabb188
Posty:7
Rejestracja:24 czerwca 2014, 16:16

25 czerwca 2014, 14:23

Dziekuje za odp pozdrawiam.
Retriverka

26 czerwca 2014, 10:21

Witaj,
zrobiłaś to co było konieczne, na szczęście rozum wziął górę nad emocjami, Twój pies już nie cierpi, jakie byłoby jego życie czy raczej wegetacja w bólu i cierpieniu. Nie zamęczaj się, zdaję sobie sprawę, że to była bardzo trudna decyzja, w moim rozumowaniu zupełnie prawidłowa. Pamiętaj o miłych dniach spędzonych z piesiolem na spacerach i zabawach. W zeszłym roku niestety musiałam się rozstać ze swoim psem w taki sam sposób. Nie było ratunku a nie chciałam mu wydłużać cierpienia o kolejny dzień. 3 września tego roku minie rok od kiedy Goldi nie żyje, mam go w pamięci oglądam zdjęcia i nie raz sobie popłacze. Wiem,że inaczej nie było można. Trzymaj się najważniejsze to oszczędzanie życia w bólu.
Gość

27 czerwca 2014, 10:10

Dzieki czuje to samo to byl moj przyjaciel mialam go od malutkiego szczeniaczka zyl 10 lat bardzo mi go brakuje ale mysle ze biega sobie teraz szczesliwy po moscie teczowym.Zawsze o niego dbalam tylko nie ktorzy nie rozumieja co to milosc do psa i nigdy nie zrozumieja nas kochajacych zwierzaki:)takze bardzo ci wspolczuje pozdrawiam:)
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

27 czerwca 2014, 11:15

Dlatego też nie rozumiem kiedy pada słowo pies zdechł psy nie zdychają, psy umierają a zdechł Hitler. Wiem, że to co teraz powiem może wydać Ci się dziwne, znalazłam ukojenie, mam drugiego psiaka tej samej rasy, jest inny niż poprzedni, uwielbiam go równie tak samo jak Goldiego. Na początku byłam sama na siebie zła, nie leczy się rany poprzez rozdrapywanie. Piesiol trafił do mnie dwa tygodnie po odejściu Goldiego, rozpaczałam tak, że rodzina stwierdziła, kupujemy psa bo nam oszalejesz. Bazyl jako szczeniak był bezproblemowy teraz tak nie jest. Wiesz myślę, że każdemu jest dany taki pies którym może i jest w stanie się nim zaopiekować. Robię wszystko aby mój miał się dobrze, kosztuje mnie to dużo zarówno finansowo jak i emocjonalnie. Rozważ możliwość pomocy jakiemuś biedakowi może ze schroniska, może nie teraz może za wcześnie dla Ciebie. Za tęczowym mostem będzie nas dużo, będziemy chodzić na spacery ze swoimi ulubieńcami, gdzie indziej nie chcę iść tylko tam jak nadejdzie czas.
sabb188
Posty:7
Rejestracja:24 czerwca 2014, 16:16

27 czerwca 2014, 17:55

Nie mysle o tym narazie ale za rok moze dwa bd miec moze nowego psiaka ktory ponownie mnie uszczesliwy tak jak moj kochany Maksio. Mysle ze pokochasz Bazyla ale zawsze w twoim sercu bd Goldi twoj przyjaciel kochany pies. Tez plakalam po uspieniu jak i przed bo nie wiedzialam co robic.Masz dobre serce i mysle ze goldi czuwa nad toba dalej tak jak moj maksio dlatego dbajmy o naszych przyjaciol tak szybko odchodza.
Retriver
Posty:1130
Rejestracja:26 czerwca 2014, 08:43

27 czerwca 2014, 19:22

Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Ciebie. Trzymaj się pozdrawiamy D&Bazyl
sabb188
Posty:7
Rejestracja:24 czerwca 2014, 16:16

28 czerwca 2014, 13:51

Pozdrawiam ciebie i goldiego i życzę miłych chwil z Bazylem:)
sylwiast
Posty:1
Rejestracja:16 lipca 2014, 12:21

16 lipca 2014, 12:24

Każdy rozsądny właściciel zna najlepiej swojego psa i wie, czy dana decyzja jest słuszna, widzi czy dany pies cierpi i czy warto dalej go męczyć jeśli rokowania są złe.
sabb188
Posty:7
Rejestracja:24 czerwca 2014, 16:16

19 lipca 2014, 16:57

Masz racje.Mysle że podjełam dobra i słuszną decyzcje tak jak mówisz.
bananowa71
Posty:1
Rejestracja:16 października 2014, 19:56

16 października 2014, 20:06

czasami nie ma wyjścia i trzeba podjąć tą bolesną decyzję :cry:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości