Pomórzcie mi wybrać

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

olica:)
Posty:2
Rejestracja:11 października 2008, 14:50

11 października 2008, 14:55

Hej potrzebna mi wasza pomoc .Chce sobie niedługo kupić psa ale nie wiem jakiego.Potrzebuje psa rodzinnego kochanego taki średni do 60 cm mam średni ogród na spacery mogę poświęcić tyko godzinne .Sierść nie długa
olica:)
Posty:2
Rejestracja:11 października 2008, 14:50

11 października 2008, 14:57

aaa i jeszcze jedno żeby mógł zgonie żyć z innym psem i może być mały lub średni
Sila
Posty:58
Rejestracja:21 lipca 2008, 14:35
Kontakt:

23 października 2008, 19:51

Hmmm...Najlepiej kundelka ze schroniska- większość ras potrzebuje dużo ruchu.
Gość

24 października 2008, 11:59

zakladam, ze ma byc to pies z rodowodem?
1. Jack Russell terier
2. welsh corgi
3. west highlan white terier
4.basset hound
5. pinczer
Pamietaj, ze nawet jesli w opisie rasy jest napisane, idelany jako towarzysz, lubi dzieci etc. to wclae nie znaczy, ze tak bedzie. To, ze taki jest wzorzec rasy nie gwarantuje tego, ze pies taki bedzie, ma ku temu predyspozycja. Najlepszego psa nieumiejetnie prowadzac mozna "zepsuc", a calkiem sredniego umiejetnie prowadzac mozna uczynic super psiaka. Pies sam z siebie nie bedzie kochal dziec, musisz go z nimi osowic, a dzieci musza wiedziec, ze pies czuje i nie wolno wkladac mu palcow do oczu itd. Psa trzeba socjalizowac, poswiecic mu sporo czasu, jesli ktos kupuje sobie psa, a nastepnie pies siedzi, sam w kojcu na dworze a pozniej pies gryzie dziecko, gd ten np. zlapie go za ogon, mozemy miec pretensje tylko i wylacznie do siebie. Zbyt duzo takich psich nieszczec widac wokolo. Na psa TRZEBA miec czas i trzeba go wychowywac niczym dziecko.
Jesli ma to byc pies bez metryki, wez lepiej pieska ze schorniska. Do wyboru do koloru.
pianistka
Posty:1120
Rejestracja:30 listopada 2005, 09:17

25 października 2008, 22:47

Każdy pies może być rodzinny, ale jest gro psów wymagających.
Są to :
psy długowłose wymagające pielęgnacji (te odrzuciłaś), nie wiem jak jest z psami do strzyżenia (pudle, teriery, sznaucery, spaniele)

psy wymagające odpowiedzialności i doświadczenia - a więc odpadają generalnie psy typu amstaff, molosy, obronne .

Teriery i myśliwskie tez wymagają konsekwentnego prowadzenia, nie da sie ich zostawić samym sobie w zakresie wychowania - a więc w tej grupie mieszczą się teriery, spaniele, wyżły, stery, gończe, bassety, jamniki i charty i psy północy.

Sprawa zawęża sie do psów typu ozdobne i nielicznych psów z grupy owczarków, małych i średnich pinczerów i sznaucerów (strzyżenie), szpice (znowu pielęgnacja ale nie skomplikowana).
Zakładam że pies będzie mieszkał w domu, inaczej będzie problem w postaci braku rasy.


Ewentualnie zastanów się nad psem w potrzebie - nie trzeba wychodzic nawet z domu. Teraz na tym forum na dom czeka kilkadziesiąt psów - zajrzyj na ostatni dział na liście forum sprzedam/kupię - jest tam b.dużo ogłoszeń :D
Awatar użytkownika
ela.66
Posty:125
Rejestracja:19 marca 2008, 14:10
Lokalizacja:Warszawa

28 października 2008, 09:40

Na spacery tylko godzinę, ile razy dziennie? To chyba tylko za potrzebą 4 razy dziennie po 15 minut, ale to też za krótko. Sam ogród nie wystarczy, mój zielony taras pełni role dodatkową, chcesz wyjdź poleż, pogap się na świat. Zresztą pies traktuje ogród, jako przedłużenie domu i tylko w razie wyższej konieczności załatwi w nim swoja potrzebę, chyba żeby nauczyć od małego i albo sprzątać, albo deptać po ....
Nie zgadzam się z formułą, że sznaucery są psami mało wymagającymi. Dla ich pełnego rozwoju umysłowego i fizycznego konieczny jest ruch (brodacz monachijski i sznaucer średni). Także dbałość o sierść, codzienne wyczesywanie brody, wąsów, grzywki i łap (nie strzyżone, a modelowane-długa sieść z wełnistym podszerstkiem). Na zimę strzyże się dłużej, więć ta rasa wymaga codzinnej systematycznej pielęgnacji (w innym przypadku sfilcowane supły sierści- widziałam takiego czarnego teriera rosyjskiego). Może miniatury????
Natomiast zgadzam się, że odpadają gończe, charty itp. Nie wyobrażam sobie, żeby np. wilczarz irlandzki nie miał możliwości swobodnego biegu przez chociaż 1 godzinę dziennie na otwartej, bezpiecznej przestrzeni, a to tylko jedno wyjście z domu. Pozostałe to marsz.
Zgadza sie, że dla osoby beż doświadczenia i braku chęci poświęcenia, co najmniej roku na naukę własną i nauke, poprowadzenie psa, rasa obronna to, jak bomba z opóźnionym zapłonem. Moim pierwszym psem w dorosłym życiu był brodacz monachijski, z tym, że w domu dorastałam z owczarkami alzackimi. To pomogło, ale musiałam także nauczyć się predyspozycji tej rasy.
Wniosek - dobierajmy rasy mając na uwadze warunki mieszkaniowe, możliwości czasowe oraz własne predyspozycje fizyczne i psychiczne.
Może faktycznie pies w potrzebie potrzebujący ciepła......tyle ich jest.
To tak, jak ze szczeniakiem, który podejdzie pierwszy, zainteresuje się....
tego wybieramy.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości