Przewóz psa samolotem w bagażniku samolotu.

[Ciapa_Oli]

Wyprowadzam się daleko za ocean i chcę wziąć swoją psinę, tylko że waży >8kg i musi "podróżować" w bagażniku samolotu. Stąd pytanie- czy pies leci razem z bagażami czy samolot ma jakiś przedział specjalny dla zwierząt. Zastanawia mnie to, że pewnie bagażom nie tłoczy się powietrza ani nie utrzymuje temperatury pokojowej. Jak wygląda taki przewóz i co z wodą? Czy mam zacząć uczyć psa pić z pojnika jak dla gryzoni? Nie wstawię jej do klatki przecież miski a lot jest długi- kilkanaście godzin. Nie wiem czy w ogóle ona przeżyje, ale nie mam opcji, nie zostawię jej nigdy samej. Jak wyglądają warunki przewozu psów? Co z dostępem do wody, powietrzem, temperaturą.

[SleepingSun]

myślę, że najlepiej zadzwonić do przewoźnika.

[Rikula]

Niedawno w mediach była bardzo głośna sprawa śmierci psa przewożonego samolotem w luku bagażowym(lot wielogodzinny) Właścicielka psa opisywała ,jak słyszała szczekanie i skomlenie psa , prosząc obsługę o pomoc . Niestety pomocy nie otrzymała , bo procedury nie pozwalają na przewożenie psa na pokładzie samolotu .Nie była świadoma ,że w luku bagażowym jest bardzo mało powietrza a temperatura jest wysoka .Skończyło się tragicznie ..można sobie tylko wyobrazić w jakich męczarniach umierał pies.

[Gość]

Tak, Billy, ale to się stało z powodu tego, że samolot miał opóźnienie i stał w upale z wyłączonymi silnikami (nie chodziła klimatyzacja w przedziale, w którym był pies). Można wieźć psa na pokładzie, ale do 8kg z klatką. Czytałam na innych forach, że ludzie wożą psy bardzo często i także przez ocean i te psiaki mają się dobrze. Chodzi mi tylko teraz o pojniki, bo takie otwarte to mi się nie widzą. Poczytałam już wiele, ale jakby ktoś wiedział jak to jeszcze dokładniej wygląda to proszę pisać.

Tak samo- czy ktoś wie jakie papiery muszę mieć dla psa, żeby wwieźć go do USA? Podobno Stany są mniej restrykcyjne niż Europa pod tym względem, ale nie znam szczegółów.

[Ciapa_Oli]

O tu, mam coś podgląd niedostępny

[alima]

Witam. Ja leciałam z pieskiem ale w europie szczerze to nikt nie wazył psa ani nie sprawdzał czy ma aktualne badania fakt ze trzymalam w reku paszport dla psa ale nikt nie chcial do niego zjrzec liczył sie tylko bilet dla psa i czy jest zapłacony 50 euro. Mam malego psa wazy 5,5 kg ale takie psy moga wazy nawet 8 kg. musialam kupic specjalny transporter o okleslonych wymiarach bo tak wymagal przewoznik ale tego tez nikt nie sprawdzal a psa po ogloszeniu odpiecia pasow i tak wyjelam z transportera i trzymalam cala droge na kolanach. Nie wyobrazam sobie zeby pies lecial w luku bagazowym. widzialam jak stamtad wygladaja walizki pewnie nie lepiej traktuja psy w klatakach.lepiej odchudzic psa do 8 kg i miec go przy sobie

[Gość]

alima: ale głupota ,odchudz psa o wadze 45 kg,do 8 kg. Porady masakra a mastif wazy jeszcze więcej. Powyżej 8 kg, może być nawet 100kg.Koń tez wazy powyżej 8 kg.

[renatamaksik]

ja przewozilam psa na Wyspy Brytyjskie i bylo to bardzo skomplikowane-kwarantanna 6 m-cy,szczepienie i pobieranie krwi na przeciwciala wscieklizny,paszport,czipowanie itp. na 12 godzin przed wyladowaniem w miejcu docelowym musiala byc podana tabletka na odrobaczenie i zestaw do skorny na pchly i kleszcze i szczegolowy zapis w paszporcie. Certyfikat od weterynarza krajowego /Pulawy/ i certyfikat weterynarza wojewodzkiego i wszystkie zapisy w paszporcie sporzadzone przez weterynarza miejscowego.Mieszkalam w Krakowie i chcialam leciec do Liverpool, ale pies musial byc nadany na cargo z Warszawy do Londynu /Heathrow i tam na terenie lotniska jest stacja weterynaryjna z ktorej sie odbiera psa po ok.2-3 godzinach /pies przechdzi tam badania i tam jest sprawdzana cala dokumentacja medyczna psa/.
Klatka psa musiala byc taka-aby pies mogl sie swobodnie obrocic i na cala jego dlugosc. Do klatki byla dolaczona dokumentacja,smycz i butelka wody,/klatka posiadac musiala atest do transportu samolotem/. takie koszmarne wymagania sa tylko na Wyspy Brytyjskie i Irlandi. Wszedzie indziej jest chyba latwiej ))))

[cockermanka]

Przepisy odnośnie wwozu psa do UK już jakiś czas temu się zmieniły...

[sewekrusek]

Tak, głównie odnośnie kwarantanny. Związane jest to ze zmianami w prawie weterynaryjnym tam na miejscu.