Te smutne psie oczy wyrażają wszystko - niewyobrażalną tęsknotę, smutek, cierpienie i złamane serce. To Tommy. 12-letni owczarek niemiecki, któremu zmarła właścicielka. Po tym, jak po śmierci pani odprowadził jej trumnę do kościoła, gdzie odprawiono żałobną mszę, przychodzi tam codziennie w nadziei, że ona wróci. Wzruszającą historię zwierzaka opisała włoska prasa .Tommy mieszkał ze swoją panią Marią Margheritą Lochi († 57 l.), nazywaną przez miejscowych "Marią ze wzgórz", w San Donaci w północnych Włoszech. Wcześniej był bezdomny. Kobieta mieszkała tylko z nim i trzema innymi psami. Czasami w towarzystwie Tommy'ego chodziła do kościoła. Niestety dwa miesiące temu umarła.Od czasu pogrzebu i mszy w miejscowym kościele jej wierny pies każdego dnia tam powraca. Uczestniczy w codziennych nabożeństwach, w chrzcinach i pogrzebach. Przygląda się wiernym, kiedy przyjmują komunię, leży przed ołtarzem, gdy ksiądz odprawia mszę. I od czasu do czasu wypatruje, czy w tłumie nie ma jego pani. Zmęczony czuwaniem, czasem przymruży oczy i przyśnie. Jest bardzo spokojny. Nigdy nawet nie zaszczeka, ani nie zawarczy.
Duchowni z małego kościółka San Maria Assunta i mieszkańcy miejscowości nie mają nic przeciw jego obecności. Objęli biedaka troskliwą opieką i teraz to oni są dla niego rodziną. A ksiądz Donato Panna, który odprawia tu msze już sobie nie wyobraża nawet, że Tommy mógłby w nich nie uczestniczyć.
Psia miłość
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości