Psia miłość

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Gość

18 stycznia 2013, 11:48

Te smutne psie oczy wyrażają wszystko - niewyobrażalną tęsknotę, smutek, cierpienie i złamane serce. To Tommy. 12-letni owczarek niemiecki, któremu zmarła właścicielka. Po tym, jak po śmierci pani odprowadził jej trumnę do kościoła, gdzie odprawiono żałobną mszę, przychodzi tam codziennie w nadziei, że ona wróci. Wzruszającą historię zwierzaka opisała włoska prasa .Tommy mieszkał ze swoją panią Marią Margheritą Lochi († 57 l.), nazywaną przez miejscowych "Marią ze wzgórz", w San Donaci w północnych Włoszech. Wcześniej był bezdomny. Kobieta mieszkała tylko z nim i trzema innymi psami. Czasami w towarzystwie Tommy'ego chodziła do kościoła. Niestety dwa miesiące temu umarła.Od czasu pogrzebu i mszy w miejscowym kościele jej wierny pies każdego dnia tam powraca. Uczestniczy w codziennych nabożeństwach, w chrzcinach i pogrzebach. Przygląda się wiernym, kiedy przyjmują komunię, leży przed ołtarzem, gdy ksiądz odprawia mszę. I od czasu do czasu wypatruje, czy w tłumie nie ma jego pani. Zmęczony czuwaniem, czasem przymruży oczy i przyśnie. Jest bardzo spokojny. Nigdy nawet nie zaszczeka, ani nie zawarczy.

Duchowni z małego kościółka San Maria Assunta i mieszkańcy miejscowości nie mają nic przeciw jego obecności. Objęli biedaka troskliwą opieką i teraz to oni są dla niego rodziną. A ksiądz Donato Panna, który odprawia tu msze już sobie nie wyobraża nawet, że Tommy mógłby w nich nie uczestniczyć.
ania05

18 stycznia 2013, 13:48

U nas w Poslce już by był wywalony z kościoła i uśpiony .
barbarasz49
Posty:384
Rejestracja:09 lutego 2012, 13:50

18 stycznia 2013, 14:06

Tak potrafią kochać tylko psy!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 40 gości