rasowy czy mieszaniec?
Ja myślę, że żeby psiak był rasowy musi mieć metrykę. Znam takich ludzi, którzy nie interesują się wystawami i nic dalej nie robią z tymi papierami. Ale przynajmniej wiadomo, że jest czystej krwi.
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Nie zgadzam sie z goskaaa poniewaz mozna kupic psa rasowego ale bez rodowodu. Większaość hodowców ma np. matkę szczeniąt z rodowodem i "chlopka " po chempionie tezz rodowodem a np. nie stać ją na wykupienie rodowadu u 10 szczeniąt suczki !! Ale to jest pies rasowy. A wielorasowe tzw. kundle są tylko w schronisku i tego typu instytucjach. Nie ma hodowcy którzy hodują mieszańce. Więc ankieta jest z sensem
pies bez rodowodu to pies nie rasowy!!!!! i to nie moje zdanie ale logika i prawo!!!!Patrycja94 pisze:Nie zgadzam sie z goskaaa poniewaz mozna kupic psa rasowego ale bez rodowodu. Większaość hodowców ma np. matkę szczeniąt z rodowodem i "chlopka " po chempionie tezz rodowodem a np. nie stać ją na wykupienie rodowadu u 10 szczeniąt suczki !! Ale to jest pies rasowy. A wielorasowe tzw. kundle są tylko w schronisku i tego typu instytucjach. Nie ma hodowcy którzy hodują mieszańce. Więc ankieta jest z sensem
Co wg ciebie określa rase????? odpowiedz jest prosta- rodowód dokumentujący pochodzenie...
A to ze ktos rozmnaza psa z rodowodem ale bez hodowlanki to jest nieetyczne i nielegalne- bo zeby rozmnazac psy trzeba miec zalozona hodowle, a zeby ja zalozyc trzeba nalezec do zwiazku itp itd...
co to znaczy nie stac na wykup metryki?????????????????? To po co rozmnaza????????? To jest własnie pseudhodowla....Nazwijmy rzeczy po imieniu a nie mydlimy sobie oczy.Skoro jego psy nie dostaja hodowlanki to znaczy ze nie powinny byc rozmnazane... Ja jestem orędowniczkom akcji rasowy=rodowodowy
I Patrycjo to nie jest rasowy... rasowy zawsze równa sie rodowodowy jak 2+2=4.... to jest co najwyzej pies w typie po rodzicach z rodowodem...
Polecam jeszcze lekture w tym temacie ... na początek
Nic,dodać nic ując.Podpisuję się pod tym .pies bez rodowodu to pies nie rasowy!!!!! i to nie moje zdanie ale logika i prawo!!!!
Co wg ciebie określa rase????? odpowiedz jest prosta- rodowód dokumentujący pochodzenie...
A to ze ktos rozmnaza psa z rodowodem ale bez hodowlanki to jest nieetyczne i nielegalne- bo zeby rozmnazac psy trzeba miec zalozona hodowle, a zeby ja zalozyc trzeba nalezec do zwiazku itp itd...
co to znaczy nie stac na wykup metryki?????????????????? To po co rozmnaza????????? To jest własnie pseudhodowla....Nazwijmy rzeczy po imieniu a nie mydlimy sobie oczy.Skoro jego psy nie dostaja hodowlanki to znaczy ze nie powinny byc rozmnazane... Ja jestem orędowniczkom akcji rasowy=rodowodowy
I Patrycjo to nie jest rasowy... rasowy zawsze równa sie rodowodowy jak 2+2=4.... to jest co najwyzej pies w typie po rodzicach z rodowodem...
Polecam jeszcze lekture w tym temacie ... na początek
- owoc granatu
- Posty:109
- Rejestracja:30 czerwca 2007, 21:05
moj pies nie ma rodowodu i dla mnie jest to pies rasowy.
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
A masz kundelka czy jakiegoś innego "rasowego"? Może inaczej zapyatm. Kupowałaś jako jakas rasę?
- owoc granatu
- Posty:109
- Rejestracja:30 czerwca 2007, 21:05
Patrycjo - mam malego szpica niemieckiego , jest rasowym szpicem bez rodowodu . niektorych to oburzy , co napisalam ale tak jest. weterynarz tez nie pytal o papiery i stwierdzil , ze to rasowy szpic.
takie jest moje zdanie na temat "rasowy czy nie" i koniec.
takie jest moje zdanie na temat "rasowy czy nie" i koniec.
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
Ale moim zadniem też tak jest że piesek jest rasowy i nie ma papierów. Jest rasowy a papiery są tylko na wystawy i zawody.
PATRILA , trzymam twoja strone i nie daj sie zjesc swietej inkwizycji, dodam ze jestem wielka przeciwniczka pseudochodowli, hodowla to powazna sprawa i zostawmy ja fachowca, ale nie zgadzam sie ze wkazdym przypadku pies rasowy=rodowodowy powodow jest tysiac, nie mylic pojec ze nie hodowlany to nie rasowy, pety z hodowli to nie hodowlanka , a jednak rasowe prawda. do schronisk trafia wiele psow rodowodowych, bo szczeniak byl kochany, dziecko chcialo, ale zaczal brudzic i niszczyc, to na ulice, albo do drzewa w lesie, rodowodu mu u szyji nie wieszaja, to jaki on jest mieszaniec?
ale pety dostają metryki. Rodzą się w miotach hodowlanych Tyle ze nie można ich dalej rozmnazac bo nie moga robic hodowlanki... Ja wiem ze jezeli ktos je rozmnozy to ich dzieci beda bardzo przypominały rasę, ale tylko przypominałyNOVA_62 pisze:PATRILA , trzymam twoja strone i nie daj sie zjesc swietej inkwizycji, dodam ze jestem wielka przeciwniczka pseudochodowli, hodowla to powazna sprawa i zostawmy ja fachowca, ale nie zgadzam sie ze wkazdym przypadku pies rasowy=rodowodowy powodow jest tysiac, nie mylic pojec ze nie hodowlany to nie rasowy, pety z hodowli to nie hodowlanka , a jednak rasowe prawda. do schronisk trafia wiele psow rodowodowych, bo szczeniak byl kochany, dziecko chcialo, ale zaczal brudzic i niszczyc, to na ulice, albo do drzewa w lesie, rodowodu mu u szyji nie wieszaja, to jaki on jest mieszaniec?
Ale głownie chodzi o to ze podejściem dopuszczającym rasowość bez rodowodu "popieracie" pseudohodowle.... a linki do tego procederu podawałam juz... ale ktoś wykasował...
Do schronisk trafia najwięcej własnie psów bez rodowodu w typie rasy...
Wystarczy spojrzec ile bullowatych (takie modne ostatnio, kupowane po 300- 400 zł na allegro lub gieldzie) jest oddawanych.... teraz to juz są dziesiątki jak nie setki... wśrod nich na palcach jednej ręki mozna zliczyc psy rodowodowe...
Dlaczego??? Bo psy z dobrych hodowli mają sprawdzone charaktery, mozna sobie dobrac odpowiedniego psa, a z hodowli są odrzucane psy z wadami genetycznymi, ze złym charakterem.... a one pozniej rodzą wasze rasowe szczeniaki bez rodowodu...
Ja nie rozumiem dlaczego tak ciezko to pojąc... Rozumiem rowniez was ze macie te psy bez papierka, ale nie rozumiem czemu mówicie ze to rasowy???? Kompleks jakiś?? Ja o swojej mówiłam zawsze w typie.... ale przeciez i tak ja kochałam nad zycie... i pewnie wy swoje psy tak samo...
ale to nie zmienia faktu ze wiele z takich przypadków to owoc paseudohodwców...
hehehe nie Patrycjo, metryka to metryka, tak jak ty masz akt urodzenia...Patrycja94 pisze:Ale moim zadniem też tak jest że piesek jest rasowy i nie ma papierów. Jest rasowy a papiery są tylko na wystawy i zawody.
to daje cie pewnosc o swoim psie ( oczywiscie nigdy nie masz 100 %)
A to czy ktos chce wystawiac czy nie to juz jego sprawa....
Piesek bez papierów, ktory nawet łudząco przypomina rase to piesek w typie danej rasy... Ja tez nie lubie na to mówic kundel, czy mieszaniec bo to troche mylne, ale po prostu pies w typie...
Naprawde wystarczy porozmawiac troche z hodowcami, obejrzec kilka wystaw... "prawie" robi duzą róznice...
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
A jaki pies wychodzi po ojcu- yorku i matce- yorku??
-
- Posty:191
- Rejestracja:04 lipca 2007, 21:40
- Lokalizacja:Kraków
- Kontakt:
I co trzeba mieć papiery żeby stwierdzić że to rasowy:?:
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości