Takie tam różniaste sprawy

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

05 kwietnia 2013, 10:03

Ja jestem jak najbardziej za sterylizajcą. Ale to MUSI być przemyślane, nie ad hoc czy z głupawych powodów bo plamy będą. To nie jest rzecz jak obciecie pazurów, to niesie za sobą zmiany w organizmie zwierząt i z tym ludzie muszą sie liczyć. Sterylka planowana była od kiedy suka sie pojawiła, przeżyłam już ropomaciczę u innej i zdecydowanie wolę zapobiegać niż leczyć. Tym bardziej, że to już trzecia cieczka obecnie a po dwóch poprzednich były urojki. Na dodatek suka moja w cieczce robi się bardzo drażliwa i agresywna w stosunku do suk. Miała być sterylizowana w marcu ale jej się "napiecie przedcieczkowe" włączyło i trza było przesunąć.
Niemożlwiość zrobienia jej czegokolwiek wynika z błędu przy skaloczonej łapie. Ja u weta nalegałam na głupiego jasia przy ściąganiu szwów, ale Pani weterynarz odmówiła i suka od tamtej pory nie pozwala sobie nic robić. Część mamy wypracowane ale część to tragedia. Głupiego kleszcze trzeba wyciągać z zaskoczenia. Piła to nic, u nas jest "teksańska masakra piłą mechaniczną" jak suce chce sie coś czego ona nei chce.
Teoria o upodabnianiu sie jest głupia :x To, że ja mam niemalże identyczny charakter i głupowate zachowania jak suka, to, że nie chodzę do lekarzy i nie pozwalam sobie nic zrobić (z wbitą w piętę pinezką chodizłam półtorej godziny, bo nie pozwoliłam nikomu tego tknąć) to zwykły zbieg okoliczności. I proszę mnie tu nie insynuować. Taka do mnie trafiła i już. To jest dogmat i nie możecie z nim nie dyskutować :evil:
Z kołnierzem to moja suka jakaś sprytniejsza była. Nie rozwalała go, nauczyła sie, że jak ten jeden koniec sie zachaczy o mebel to wszędzie już sięgnąć można. A jaki problem był z założeniem go... Ja podchodzę z kolnierzem a ta warczy, podsuwam sam kołnierz a ta warczy. W końcu zapięłam kołnierz oprócz tego miejsca przy szyi, położyłam na podłodzę i wsadziłam do niego parówkę. Psigłup sam se łeb tam włożył :mrgreen: wystarczyło potem dopiąc i zawiązać sznurkiem aby nie zdjęła.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

05 kwietnia 2013, 10:05

czemu? kto się gapi? :mrgreen:
bruno też się zaczyna gapić. to już jego godzina, więc pewnie zastanawia się czy zacząć wołać że chce na siusiu czy poczekać do wiosny-zezuje też na podwórko za oknem, a może i czeka aż pójdzie sobie obcy kundelek który grasuje po podwórku (na widok bruna ucieka i waży na oko 6kg ale co tam bruno i tak w strachu)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 kwietnia 2013, 10:09

No kto może mnie obserwować... głupek(użyłam łagodnego określenie) Neya. Najpierw leżała z pyskiem na fotelu i się gapiła, teraz przeszła do defensywy- "położe ci łeb na kolanach, żebyś nie mogła pisać, wtedy się ruszysz." Chcą śniadanie. W sumie mi przypominają o zjedzeniu mojego.

Dlatego, Ty, Królowo się nie upodabniasz, tylko zarażasz. :P
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

05 kwietnia 2013, 10:11

Dogmat, Seiti, DOGMAT! Taka do mnie trafiła i już.

Jak będziesz dyskutować to złośliwie zrobię jeden rękaw krótszy :twisted:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 kwietnia 2013, 10:14

A ja zabiorę Ci awatar! :P

Pogódź się z faktami, zarażasz, mnie pewnie przez złącza też zaraziłaś. :mrgreen:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

05 kwietnia 2013, 10:16

Ja nie zarażam! Ja tylko wydobywam z wnętrza ukryte naturalne skłonności :mrgreen:
Awatara nie oddam. Poproszę suką aby potraktowała go jak swój zasób, i nikt go nie zabierze :twisted: :twisted: :twisted:
Ostatnio zmieniony 05 kwietnia 2013, 10:18 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 2 razy.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

05 kwietnia 2013, 10:16

a wystarczyło by zrobić pstryk jak cezar milan i było by po kłopocie. pamiętaj tylko bądź wyprostowana, pewna siebie i asertywna :lol: :lol: :lol: :lol:
ja tam uważam ze coś w tej teorii musi być, np, gina po za szczekliwością i puszczaniem się na prawo i lewo z każdym psem który się na winie (jeszcze przed operacją) to żywa kopia mnie-mocna w gębie na odległość, nie wyobraża sobie życia bez kołdry, nie lubi upałów no i leń totalny.

Snedronningen jeżeli uważasz ze to dogmat to proszę o potwierdzenie to dowodami, np czy w waszych charakterach, zachowaniach czymś się różnicie?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 kwietnia 2013, 10:18

Tak czy inaczej Twoja wina. :P Jak ze mnie wydobędziesz więcej to dom nie przeżyje... choć fakt, ostatnio nic nie odwaliłam.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 kwietnia 2013, 10:19

Olu... puszczasz się? :mrgreen: Niby po za ale jednak...
To jaka ja muszę być...
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

05 kwietnia 2013, 10:21

Dogmat nie musi być potwierdzany czym kolwiek. Jest prawdziwy bo to dogmat.
Wikipedia pisze:Dogmat – twierdzenie w religii lub szkole filozoficznej przyjęte bezwarunkowo i niepodlegające podważaniu.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

05 kwietnia 2013, 10:23

przecież napisałam że PO ZA tymi dwoma przykładami :roll:

Snedronningen jeżeli będę potrzebować kiedyś prawnika to takiego jak ty :wink:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 kwietnia 2013, 10:25

Więc to nie dogmat.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 kwietnia 2013, 10:26

Ale potem było, że mocna w gębie na odległość więc skojarzyłam se z szczekliwością... i tak wyszło :P
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

05 kwietnia 2013, 10:29

Seiti, królowa pewnie myśli (zupełnie jak jej sunia) że jak warknie to będzie koniec tematu i jej odpuścimy. kolejny przykład na poparcie tezy
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

05 kwietnia 2013, 10:31

To jestem zawzięta jak Neya. :mrgreen:

Ale mam ochotę na bajaderkę... o rany, aż ją widzę!
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości