Takie tam różniaste sprawy

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

09 kwietnia 2013, 21:42

małe z nas dziewczyny jak widzę. kiepska byłaby z nas ekipa do gry w kosza. :roll:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

09 kwietnia 2013, 21:44

w porównaniu do mnie, to wy dosyć wysokie jesteście. Ja mam 155 cm wzrostu.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

09 kwietnia 2013, 21:44

Nigdy kosza nie lubiłam, ten koszt był taaak daleko, do tego celność jak u ślepego. Ale poradziłybyśmy sobie, jedna drugiej na ramiona by wchodziła. :mrgreen:
Lubiłam za to unihokeja. :D
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

09 kwietnia 2013, 21:46

Królowo, aż mi się na usta ciśnie- ledwo to to od ziemi odrosło a takie wyszczekane. :mrgreen:

Nie mogłam się oprzeć, proszę nie rób zakładnika z mojego sweterka.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

09 kwietnia 2013, 21:49

ja tak samo...biorąc pod uwagę że nigdy nie lubiłam wfu to unihokej był najlepszy, zwłaszcza jak "profesjonalnie" biegało sie po sali wymachując kijem nad głową :lol:

mi się ciśnie na usta "wszystko co małe jest szczekliwe"
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

09 kwietnia 2013, 21:51

Ha, ja na obronie i w drużynie przeciwnika duch walki uciekał. :mrgreen: Na bramkę mieli szanse jak się zmęczyłam. To mi dobrze szło i gimnastyka. (po balecie coś tam zostało :mrgreen: )
GinKitsune
Posty:131
Rejestracja:28 stycznia 2013, 23:00

09 kwietnia 2013, 21:52

na kosza wzrostem jestem w sam raz...ale go nigdy nie lubiłam, siatkówka najlepsza :D (unihokeja nie znam i wf'u z powodu wzrostu nienawidziłam), ze wzrostem zawsze jest problem...albo człowiek za mały albo za duży, nie idzie ludziom dogodzić...i tu się rodzą kompleksy :D (jakbyśmy jeszcze mieli nad tym władzę)
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

09 kwietnia 2013, 21:57

unihokej-jak hokej tylko w trampkach na sali gimnastycznej, ja to wolałam stać na bramce, nigdy piłki nie przepuściłam a nie musiałam zbytnio się wysilać biegając po całej sali.
lubiłam też gre w dwa ognie ale rzadko graliśmy.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

09 kwietnia 2013, 22:12

No to Ola, Ty na bramce ja w obronie, kto w ataku? :D Krakvetowa drużyna unihokeja. :mrgreen:

W 1 liceum to pamiętam, że ze złamaną ręką ćwiczyłam. (w gipsie) Ach to były fajne czasy. :mrgreen:
Gimnastyka też była fajna. A wiecie, że Arek nie jest w stanie podnieść nogi do kąta prostego? Do tego kolana mu się nie stykają. hahaha
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 kwietnia 2013, 09:55

Też lubiłam siatkówkę, i własciwie tylko siatkówkę.

To wyszczekanie to wam daruję. Narazie. Ale kara będzie sroga i was nie ominie. Fakt wyszczekana jestem, zawsze byłam, ale to mam po ojcu, który dość wysoki jest. Tak jakoś u nas rodzinne jest, że jak coś nam sie ie podoba to walimy prosto z mostu i od razu.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

10 kwietnia 2013, 10:43

Snedronningen:
1. wchodzisz do naszej ekipy gry w unihokeja?
2.nie ma nic gorszego niż nieznane, dlatego chcę wiedzieć co nas czeka
3.u mnie w rodzinie to raczej wszystko jest tłumione i wyłazi na wierzch po czasie z najbardziej błahego powodu

Zmieniając temat zastanawiam się nad kroplami na pchły dla zwierząt
zawsze kupowałam fiprexy z powodu skuteczności i sentymentu no i teraz tak porównuje w sklepie kot kosztuje 18zł, s-16zł a xl 27zł za jedną pipete, na allegro za to znalazłam kot-29zł, s-31zł, xl-47zł za 3 sztuki i teraz się zastanawiam czy ta różnica w cenie nie oznacza jakiejś podróbki :?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

10 kwietnia 2013, 10:48

Ja zamawiałam z allegro i trzymało świetnie, nie było ani jednego kleszcza.

Aż mi się horoskopy na wesoło przypomniały. Hahaha
Poczekaj, Ola, nie będziesz się nic spodziewać a tu nagle kara. :mrgreen:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 kwietnia 2013, 11:53

1. W unihokeja nie gram bo nawet ie wiem co to.
2. To nieznane to jest część kary, takei preludium. Znaim nastpi kara będziesz sie bardzo gryźć co to będzie. Buhahahahha.

Skończyłam jeden rękaw, ale nie chce mi się go przyszyć, więc zdjecia dziś nie będzie.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

10 kwietnia 2013, 11:59

Wieczny śnieg, żebym na węglu zbankrutowała. :mrgreen: Wtedy poproszę tatusia o słoneczko. :mrgreen:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

10 kwietnia 2013, 12:09

Nie, śniegu to nawet ja mam już dosyć. Chyba.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości