Takie tam różniaste sprawy

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

22 kwietnia 2013, 11:41

On chodzi do zerówki przy szkole. Tak, ma 5 lat. Nie uczył się tego wszystkiego w szkole tylko w domu. :D
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

22 kwietnia 2013, 12:00

więc po raz pierwszy miałam rację blahahaha :twisted:
to tak jak mój siostrzeniec. ale on sam to potrafi liczyć do 12 i napisać mama, ola i na tym koniec ale pewnie to wina tego że nikt z nim nie pracuje :oops:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

22 kwietnia 2013, 12:07

Wspaniałe uczucie, nie? :mrgreen: :twisted:

Marcin liczył do 15 mając 2 lata, nie gadał a liczył. Matematykę szybko łapie. :mrgreen:
Ale faktycznie, ze widać czy ktoś z dzieckiem pracuje. Wychowawczyni porównała Marcina i jego kolegę z klasy, który jedyne co umie to powiedzieć "nie wiem".(jak się go o coś zapyta to jest nie wiem) To przykre. Chłopak ma zaległosci, kobitka się stara z nim pracować ale przy 20 dzieciakach to trudne, a rodzice nic. :(
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

22 kwietnia 2013, 13:07

"nie wiem" to też moja odpowiedź na wszystko, zwłaszcza jak nie chce mi się czegoś tłumaczyć:
czemu nie chodzisz do szkoły? nie wiem
kiedy posprzątasz pokój? nie wiem
czemu twój brat się stacza? nie wiem
itd. :mrgreen:

to że dziecko w klasie marcina ma zawsze taką odpowiedź może wynikać z faktu że dziecko nie czuje się pewnie albo boi się udzielić odp dlatego wykręca się od tego zwykłym nie wiem licząc na to że nauczycielka mu odpuści i da mu spokój
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

22 kwietnia 2013, 14:11

ten chłopak ma problemy z zapamiętywaniem rzeczy i tego co mu sie tłumaczy. Nie potrafił powtórzyć wierszyka, jak się uczą piosenek on nie może zapamiętać. Pani dała mu ćwiczenia do domu, które nie są wykonywane.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

24 kwietnia 2013, 08:18

Kolejna noc z głowy. Stres w zenicie. Marcin na luzie, jeszcze mnie uspokaja mówiąc, "przecież poradzę sobie". Oby tylko nie zestresował się na prezentacji i zapomniał języka w gębie. Powiem Wam, że swoją maturą tak się nie stresowałam jak tym konkursem.
Trzymać kciuki.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

24 kwietnia 2013, 08:21

kciuki to będziemy trzymać ale pod warunkiem że po no wszystkim opowiesz że szczegółami co i jak :mrgreen:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

24 kwietnia 2013, 08:27

O ile zapamiętam. Ja siedzę jak na szpilkach a ten się bawi... kochana nieświadomość...
No zaraz będzie trzeba wychodzić.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

24 kwietnia 2013, 08:34

to trzymamy kciuki. będzie ok, na pewno :D :D :D :D
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

24 kwietnia 2013, 14:25

Całkiem nieźle mu poszło. Trochę się zestresował pytaniem z tabliczki mnożenia przez obcych, ale pokonał stres. :)
Był jeszcze jeden matematyk z przedszkola gospodarzy i chyba żeby zatuszować różnicę w ich poziomie powiedzieli, że Marcin do szkoły chodzi. Taaa w tym samym wieku byli, tamten niebawem 6 lat kończy z tego co mówili. O wygranej zdecydują sponsorzy. :twisted:
Na mnie wrażenie zrobił jedynie chłopiec układający kostkę rubika, tak to tańce, śpiewy, recytacje(szczerze, z ręką na sercu Marcin lepiej recytuje od niektórych). Wiadomo ja nie jestem obiektywna. :mrgreen:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

24 kwietnia 2013, 15:28

A co wygralismy? Bo jak nie to ja sie tam z suką przejdę...
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

24 kwietnia 2013, 17:22

ty byś wystarczyła ale jak będzie jeszcze suka?! o to będzie się działo :twisted:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

24 kwietnia 2013, 18:16

Myśle, że dodatkowe argumenty by się przydały. :mrgreen:
Wyniki chyba w maju dopiero. Jak nie wygra czegoś to się biedny chyba załamie.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

24 kwietnia 2013, 19:55

Seiti, nie jest kwestią czy wygra ale co wygrał. Ja innej opcji nie przyjmuję.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

25 kwietnia 2013, 11:16

Dużo dzieci brało udział od gospodarzy, to jakby takie najbardziej utalentowane przedszkole. Grunt, że Marcina pewność siebie urosła jeszcze bardziej. W sumie nie chodziło o wygraną tylko o jego rozwój emocjonalny, by radził sobie ze stresem... ale ja i tak chciałabym, żeby wygrał i utarł nosa im.(tak wiem jestem okropna, ale wkurzyli mnie)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości