Takie tam różniaste sprawy

Tutaj poruszamy tematy nie objęte w innych działach.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

13 czerwca 2013, 08:36

1 mniejsze dawkowanie, wtedy mam worek na mies dla dwóch.
2 Neya jest energiczna, ona mimo sterylki dostaje tyle co na wagę 35 kg (oststanio ważyła 32kg) i tak jej mało, nie tyje itp.
3 intensuwność jest różna, zależna od mojego lenistwa :oops:
Trzeba się wziąć do roboty bo mam propozycje wyjazdu na tydzień, niestety bez suk. Arek ma z nimi zostać a obawiam się, że to może być trudne. Wczoraj Neya się zaparła i wyjść z nim nie chciała. Mam już niecny i genialny plan żeby psy przeżyły jakoś moją nieobecność. :mrgreen:
SleepingSun
Posty:3463
Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19

13 czerwca 2013, 08:48

co to za plan? :) http://deser.pl/deser/1,111858,14086856 ... xDeser3img patrzajcie jaki fajny :D
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

13 czerwca 2013, 09:07

to nie fotomontaż :?:
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

13 czerwca 2013, 09:14

Jaki uroczy. Nie wygląda na fotomontaż.
Plan jest taki, że Arek bedzie wyłaził ze mną z Neyą. Będzie miał nauki o tym jak z nią pracować, będzie się z nią bawił i wykorzystam "naukę przywołania Oli". :mrgreen: A jeśli nie będzie chciał współpracować to dostanie szlaban.
89ola
Posty:745
Rejestracja:28 stycznia 2013, 14:27

13 czerwca 2013, 09:55

Seiti pisze:A jeśli nie będzie chciał współpracować to dostanie szlaban.
za nim doczytałam do końca to w głowie od razy zrodziło mi się pytanie co jak nie będzie mu się chciało, a tu proszę od razu odpowiedź :wink:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

13 czerwca 2013, 14:59

Seiti pisze:Zgłębiasz piękne wnętrze krówki?
Już skończyłam. Dostałam to co chciałam Obrazek i teraz zabieram sie za jelenie.
Przez Izę wpadłam w jakiś dziwny mięsny szał. Już mi sie udało załadować pół zamrażarki i jeszcze mi mało :shock:
Iza, czy to się kiedyś kończy czy tak mi już zostanie?

Kto mi kupi?
Obrazek
Obrazek
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

13 czerwca 2013, 19:40

Taka mała???? Przynajmniej 200 litrów - mniejsza dla duzego psa to strata pieniędzy. Moja ma 162 litry i jakieś 50-60 za mało...
Jak już raz wpadłaś w temat, i do tego masz sukcesy z "kombinowaniu" mięsa to przepadłaś. Będzie Ci się śnić po nocach, będziesz się łąpac co chwila na myśleniu jak układać, kiedy podjechać, ak się targować, jak ułożyć jadłospis...To jest mięsna obsesja...mammożliwośc dostania królików - 30 zł za sztukę, sztuka ponad 2 kg...i nie mam gdzie ich wsadzić... :cry:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

13 czerwca 2013, 20:09

ja już jeden duży mam. Ten będzie jako dodatek... A tu jakoś dziwnie na tym zdjęciu wyszło, albo do innego modelu bo ja szukałam takiej około 89-90 litrów.
Skąd króliki? Za ponad 3 kg serc wołowych - jedno duże drugie mniejsze i około 2 kg nerek płaciłam niecałe 30 zł dzisiaj :mrgreen:
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

13 czerwca 2013, 20:16

Ludwinów, Leśna Podlaska...facet akurat ma na ubój...
90 litrów to maks 45-50kg mięsa
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

13 czerwca 2013, 20:55

i mi to dodatkowo 45 kg wystarczy. Ta obecna ma ponad 100 l.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

13 czerwca 2013, 21:25

Róznica w cenie jest niewielka...przemyśl to jeszcze...masz dużego psa a mięsna obsesja się rozwija i nagle mięso zaczyna płynąć do Ciebie rzeką szeroką
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

13 czerwca 2013, 21:36

Jak narazie to nim śmierdzę bo skończyłam porcjować na 2 tygodnie.
Gdzie nie pójdę czuję mięso... Na spacerze miałam wrażenie, że wszsytkie psy się na mnie gapią.
Popadam w paranoję. Na dodatek oblałam się krwią z serca krowy i jakoś dziwnie nie czuję obrzydzenia.

Problemem nie jest cena bo sie jakoś dozbiera, uzbiera, nazbiera ale miejsce.
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

13 czerwca 2013, 21:50

czyli norma...rok temu mając pół wanny serc gęsich i ponad sto kg innego świezego mięsiwa ale drobnego ...zmeczone, padniete i wyczerpane zaczęłyśmy się z kolezanką rzucać tymi sercami krwistymi :mrgreen:
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

13 czerwca 2013, 22:07

A jaka była reakcja ludzi w autobusie jak wysiadałam. Oczywiście nie zauważyłam, że jestem cała we krwi i dopiero po chwili spojrzałam na co oni się tak gapią.
Serce wołowe to jest dla psa mięcho czy podroby?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

13 czerwca 2013, 22:13

Przerwę tą waszą dyskusję by pożalić się, że mój genialny plan okazał się nie taki genialny. :evil: Mianowicie nie przewidziałam jednej istotnej rzeczy... :cry:
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości