Z uchem nie ma żartów, to starszliwy ból. Nie zwlekaj i do lekarza!
To taki wiek...najpierw masz bun 2 latka, potem 3 latka...teraz dotarłaś do buntu 6-7 latka. Potem masz kolejne bunty i tak aż do buntu okresu dojrzewania....na koniec masz swój własny bunt kobiety w menopauzie...nic tylko się zastrzelić.
Dzisiaj polazłam kupić sobie miód - tylko jeden człowiek na bazarze ma dobry miód i nikt nie był mi w stanie kupić takiego jaki chciałam...jak sobie robiłam kanapki - bułeczka plus masełko plus miód i na to tłusty biały ser to aż się zaśliniłam. Jak sobie tak będe dogadzać dalej to ..... wszyscy wiedzą co
Takie tam różniaste sprawy
Mogę sobie gadać Arasowi żeby była ciągłość w zaświadczeniu o ubezpieczeniu i tak zapomina. Teraz będę się użerać z panią w rejestracji.
Ej ma dopiero 5 lat więc bunt 6-7 latka może się jeszcze wstrzymać. On w szkole to jest aniołek, robi wszystko co mu pani powie, jest wręcz nadgorliwy... a domu anielskie skrzydełka do szafy a aureolkę rogi podpierają.
Ej ma dopiero 5 lat więc bunt 6-7 latka może się jeszcze wstrzymać. On w szkole to jest aniołek, robi wszystko co mu pani powie, jest wręcz nadgorliwy... a domu anielskie skrzydełka do szafy a aureolkę rogi podpierają.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Jeżeli ubezpieczenie jest to wystarczy abyś wypełniła oświadczenie, że doniesiesz / doślesz faksem w ciągu 5 lub 7 dni roboczych (nie pamiętam nigdy dokładnie ilu). Taki jest przepis odgórny NFZ i pani w okienku tym zaklejasz gębę.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Bo się za mało szwędasz po lekarzach. Za to ja mam tych kontaktów już po dziurki w nosie. Dodam, że dziecko do 3 lat jest objęte bezpłatnym leczeniem bez względu na ubezpieczenie czy jego brak rodziców.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
No to fajnie....sobota wieczór. Kinga zaczynała zapalenie ucha głównie w piątkowe wieczory.
Bym szybko szukała pomocy lekarskiej...do poniedziałku może być już bardzo źle
Trzymam kciuki, oby noc była w miarę spokojna!
Bym szybko szukała pomocy lekarskiej...do poniedziałku może być już bardzo źle
Trzymam kciuki, oby noc była w miarę spokojna!
Kaszel ma niesamowity, do tego gorączka i ból ucha...
Dzisiaj taki załamany mówi" ja to chyba już nigdy nie wyzdrowieje". Jest strasznie chory, nawet wafelków nie chciał a miał szlaban na słodycze więc powinien być "na głodzie". Niestety nie jestem pewna tego bólu ucha... już nie raz symulował... kiedyś udawał ból głowy żeby dostać leki przeciwbólowe
Dzisiaj taki załamany mówi" ja to chyba już nigdy nie wyzdrowieje". Jest strasznie chory, nawet wafelków nie chciał a miał szlaban na słodycze więc powinien być "na głodzie". Niestety nie jestem pewna tego bólu ucha... już nie raz symulował... kiedyś udawał ból głowy żeby dostać leki przeciwbólowe
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Tak czy owak musisz mu dać paracetamol albo ibum na zbicie temperatury.
Na kaszel syrop cebulowy do zrobienia od zaraz - zetrzyj cebulę średniej wielkości, wciśnij ćwiartkę cytryny, do tego łycha miodu. Wymieszaj i poczekaj 30 minut aż się przegryzie. Potem całość zapakuj do ściereczki płuciennej lub tetrowej pieluszki i odciśnij sok. Ten sok podawaj dziecku 3-4 razy dziennie po dużej łyżce do zupy. Taki sok możesz trzymac w lodówce 2-3 dni, a potem musisz zrobić następny. Bardzo dobrze robi na kaszel, katar. Sprawdzone na własnej skórze.
Na kaszel syrop cebulowy do zrobienia od zaraz - zetrzyj cebulę średniej wielkości, wciśnij ćwiartkę cytryny, do tego łycha miodu. Wymieszaj i poczekaj 30 minut aż się przegryzie. Potem całość zapakuj do ściereczki płuciennej lub tetrowej pieluszki i odciśnij sok. Ten sok podawaj dziecku 3-4 razy dziennie po dużej łyżce do zupy. Taki sok możesz trzymac w lodówce 2-3 dni, a potem musisz zrobić następny. Bardzo dobrze robi na kaszel, katar. Sprawdzone na własnej skórze.
Oczywiście dostał już dawno na zbicie. A syropek z cebuli u nas funkcjonuje, no oprócz miodu bo się doprosić o niego nie mogę Do tego pije herbaty z cytryną i imbirem. Teraz śpi.
On mnie szokuje.Dzisiaj wypocił się i co zrobił.. zamiast mnie zawołać to wylazł z łóżka, stał i kwiczał. Ma farta, że jestem wyczulona na to jego kwiczenie i zawsze się obudzę.
On mnie szokuje.Dzisiaj wypocił się i co zrobił.. zamiast mnie zawołać to wylazł z łóżka, stał i kwiczał. Ma farta, że jestem wyczulona na to jego kwiczenie i zawsze się obudzę.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Seiti , jak mały?
Ja melduję że kiwam sę już jak tylko umiarkowanie pijany kaczor....
Nie mogę się już doczekać...jak wróci Brutus i będzie szalał z radości, jak mnie będzie lizać po twarzy i dmuchać swoim oddechem po "surowym mięsie", sapać mi prosto do ucha w nocy, wpychać zimny i mokry nochal do uszu i oczu...jak przytulę się do jego miękkiego futerka, wymiętoszę mięsiste uchole, wycałuję tą kochaną mordę!!!
Ja melduję że kiwam sę już jak tylko umiarkowanie pijany kaczor....
Nie mogę się już doczekać...jak wróci Brutus i będzie szalał z radości, jak mnie będzie lizać po twarzy i dmuchać swoim oddechem po "surowym mięsie", sapać mi prosto do ucha w nocy, wpychać zimny i mokry nochal do uszu i oczu...jak przytulę się do jego miękkiego futerka, wymiętoszę mięsiste uchole, wycałuję tą kochaną mordę!!!
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości