Takie tam różniaste sprawy
wy sobie komiksy a ja sobie Rachel Brice
http://www.youtube.com/watch?v=ryZA68xo ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=ryZA68xo ... re=related
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Ten zwrot to jest na dziecko i należy się każdej rodzinie z dzieckiem. Do tego jest specjalne rozliczanie dla samotnego rodzica i dodatkowy zwrotSeiti pisze:No weź!! Błagam...
A jaki masz rozkład, kiedy to będzie? Proszę...proszę, proszę!
Zaraz i tak nie wiem o czym mówisz, Iza. Wybaczcie jestem pod wpływem zielonej herbaty.
Ten zwrot ok 1000zł?
Kiedyś umiałam podobnie... teraz bym rozwaliła sobie znowu kolano i kręgosłup.Dardamell pisze:wy sobie komiksy a ja sobie Rachel Brice
http://www.youtube.com/watch?v=ryZA68xo ... re=related
Czasem suki są takie grzeczne, że aż pękam z dumy np. dzisiaj. Jak Shena nie szczekała ani nie chciała biec do psa to Neya go zignorowała. Bardzo się cieszę, że udało mi się zapobiec szczekaniu itp. Potem sobie idziemy i panowie, którzy sypali piaskiem z samochodu chyba chcieli zwrócić moją uwagę i zaczęli zaczepiać Neyę. Wołali ją i próbowali "poszczuć ją" na swojego kolegę. Już nawet nie chciało mi się im odpowiedzieć bo z pewnością Shena by również wyraziła swoje zdanie na ten temat, skupiłam się na Neyi, która stała i patrzyła się na nich jak na najokazalsze okazy idiotów.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
I ten wzrok i mine u psa uwielbiam najbardziej. Wyraża więcej niż to samo u człowieka
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
Kori taki wzrokiem zazwyczaj obdarza małe szczekacze ja z mojej suki też jestem dumna - Kori potrafi bardzo, bardzo naszczekać na osoby na klatce schodowej (w jej okolicach). generalnie nic z tym nie robiłam, ponieważ żaden sąsiad nie chciał ze mną ćwiczyć, a co ciekawe jak angażowałam znajomych, a oni się jej nie bali to ona w dupie miała szczekanie tylko miziać się chciała. więc w okolicach klatki chadza w kagańcu. generalnie mój tata jej nie znosi - głównie za ciągłe szczekanie (które sam prowokuje - do tej pory pamiętam jak uczył ją szczekać jak mieszkaliśmy w domu na przechodzących ludzi). a dwa dni temu kiedy wyszedł z nią na spacer z klatki wychodzili sąsiedzi, przyszedł listonosz, przeszedł najgorszy psi wróg - szczeknęła raz (!) - to była grzeczna i spokojna. tata był z niej tak dumny, że od tego czasu koło niej chodzi i skacze. wczoraj przychodzi do mnie i pyta ''robisz coś?'' ja mówię, że nie to on ''no to idź do psa bo taki smutny leży na fotelu'' zastanawiam się jak to wykorzystać. przyznam, że miło by mi było jakby to on chociażby raz w tygodniu wziął Kori na długi spacer, a nie ja po 8godzinach na uczelni. tacie satysfakcję sprawia to, że jest przy nim grzeczna i że się go słucha... macie pomysły na coś co jeszcze podbudowałoby to ''uczucie''?
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Ja myślę, że gdyby ją nauczył jakiejś sztuczki którą wykonuje tylko na jego polecenie....to skakałby koło niej jak matka koło niemowlęcia
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
hm, tylko to musi być coś przydatnego. oo może przynoszenie kapci?:D jak macie inne pomysły to chętnie skorzystam.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Wystarczy ze będzie tylko jego...hmmm "czyj ty jesteś"?
U mnie Shena się czasem bulwersuje, że ktoś się szwenda po podwórku. Neya uczy się od niej, sama jest aniołkiem. Ale ost jakoś mało szczekają, nawet z sąsiadami mogę na klatce spokojnie przejść.
Co ja bym dała, żeby Arek się psami zainteresował. Jak już z nimi wyjdzie z jakiegoś powodu to potem to naprawiam przez tydzień. One robią z nim co chcą. Podstępem poprawiałam ich relacje Do kitu jak nie ma się wsparcia Zdołowałam się.
Zapalanie światła? Zamykanie drzwi?
Co ja bym dała, żeby Arek się psami zainteresował. Jak już z nimi wyjdzie z jakiegoś powodu to potem to naprawiam przez tydzień. One robią z nim co chcą. Podstępem poprawiałam ich relacje Do kitu jak nie ma się wsparcia Zdołowałam się.
Zapalanie światła? Zamykanie drzwi?
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
u nas się drzwi nie używa, a włączniki mamy za wysoko... Kori natomiast dobrze wie z kim na co może sobie pozwolić. i nawet jak moja siostra z nią powychodzi to niczego to między nam nie psuje.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości