Takie tam różniaste sprawy
zmieniając temat...12 lat temu do schroniska trafił 2 letni pies, następnie został adoptowany i po 2tygodniach znowu oddany. czy teraz po 12 latach istnieje szansa że pies żyje, jest w schronisku i co najważniejsze czy dokumentacja schroniska umożliwiła by znalezienie który to pies dokładnie?
Ludzie zostaję fanką świnek miniaturowych teacup! https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... IsS3Ks5Vyw
Zawsze miałam sentyment do świń, to przez Kubusia Puchatka Rzadko jem wieprzowinę
A dzisiaj Shena mnie zaskoczyła. Neya miała szukać rękawiczki i jej układałam ślady. Kiedy młoda w nagrodę mogła pobiegać z matką, Shena zaczęła iść po śladzie. Myślę sobie, a ułożę i jej. (Shena nie chciała tropić, dlatego ograniczałam się do szukania piłki). Szok. Szła spokojnie, co prawda z dwa razy spojrzała na mnie, ale szła pięknie do rękawiczki. Normalnie rozpiera mnie duma.
A dzisiaj Shena mnie zaskoczyła. Neya miała szukać rękawiczki i jej układałam ślady. Kiedy młoda w nagrodę mogła pobiegać z matką, Shena zaczęła iść po śladzie. Myślę sobie, a ułożę i jej. (Shena nie chciała tropić, dlatego ograniczałam się do szukania piłki). Szok. Szła spokojnie, co prawda z dwa razy spojrzała na mnie, ale szła pięknie do rękawiczki. Normalnie rozpiera mnie duma.
jak miałam z 9lat dostałam pisklaka takiej wiejskiej kaczki od chłopaka siostry. była cudowna, spała razem ze mną wtulając się w szyję, po podwórku chodziła przy nodze co wywoływało wielką sensacje w parku.
niestety zmarła z mojej winy . do dzisiaj wiem gdzie ją pochowałam.
niestety zmarła z mojej winy . do dzisiaj wiem gdzie ją pochowałam.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Gdyby była gwarancja że taka świnka osiągnie max 10kg to czemu nie? słodki ryjek...ale słodki 100kg pieszczoszek przerasta moje możliwości
A ja dziś byłąm rano dumna z siebie - pozwoliłam chwilkę pobiegać Brutusowi z kumplem i nie umarłam na miejscu na zawał..
A ja dziś byłąm rano dumna z siebie - pozwoliłam chwilkę pobiegać Brutusowi z kumplem i nie umarłam na miejscu na zawał..
aaa to wiele wyjaśnia, nie wiem czemu ale do tej pory wyobrażałam go sobie jako 10kg pieska...nie wiem czemu to podziwiam cię, wyprowadzać go na dwór z tą nogą...normalnie żądaj medalu!
Seiti może w domku taka świnka była by super (ponoć to mądre stworzonka) ale w mieście, w bloku? już widzę wyraz twarzy sąsiadów
Seiti może w domku taka świnka była by super (ponoć to mądre stworzonka) ale w mieście, w bloku? już widzę wyraz twarzy sąsiadów
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości