samych oczu wystarczy albo jednego oka a nóż wyjdzie z tego węgla coś fajnegoSeiti pisze:Mam wam pokazać moją facjatę?! w życiu! Monitory by Wam popękały. Po węglu już nie mówiąc
Takie tam różniaste sprawy
Ten mi się bardziej podoba
http://us.123rf.com/400wm/400/400/3dcli ... -white.jpg
Kolejny bez uszu...
http://us.123rf.com/400wm/400/400/3dcli ... dering.jpg
Te to obronne pewnie.
http://us.123rf.com/400wm/400/400/3dcli ... -white.jpg
Kolejny bez uszu...
http://us.123rf.com/400wm/400/400/3dcli ... dering.jpg
Te to obronne pewnie.
dzisiaj doznałam szoku.
gina to żadko liniała głównie w trakcie cieczki, z bruna to się sypie ale ma grubą i gęstą sierść, za to bokserka chłopaka ma sierść naprawdę krótką.
dzisiaj czesałam ją (to był chyba jej 1 raz w życiu ) gumową rękawicą, uzbierało się prawie tyle sierści co przy brunie? chyba ze dwie pełne garście wyszło tego, a suczka w siódmym niebie-wręcz wymuszała czesanie.
a ja dziwiłam się czemu się tak drapie
gina to żadko liniała głównie w trakcie cieczki, z bruna to się sypie ale ma grubą i gęstą sierść, za to bokserka chłopaka ma sierść naprawdę krótką.
dzisiaj czesałam ją (to był chyba jej 1 raz w życiu ) gumową rękawicą, uzbierało się prawie tyle sierści co przy brunie? chyba ze dwie pełne garście wyszło tego, a suczka w siódmym niebie-wręcz wymuszała czesanie.
a ja dziwiłam się czemu się tak drapie
Zima już się kończy, śnieg topnieje i akurat wczoraj bruno depnął na jakąś niespodziankę w śniegu. dopiero jak podbiegł do mnie zauważyłam krew. szybko wróciliśmy do domu, odkaziłam mu ranę, po paru minutach przestała krwawić i na tym koniec, więcej nie pozwolił sobie zrobić. dopiero teraz na spokojnie zauważyłam ze ma rozciętą nie wiem jak to sie profesjonalnie nazywa: poduszkę to najwyższą, tą która nie ma kontaktu z podłożem przez co nie mam pomysłu jak sobie to zrobił.
niestety wczoraj po godz.19tej była czynna tylko jedna klinika, wet stwierdził że jest sam na zmianie i o ile nie ma konieczności to wolał by nie przyjmować psa takiego jak bruno.
dzisiaj jestem umówiona u innego weta, na godz. 13tą (jest wtedy dwóch wetów i dwie stażystki), tam znają bruno i wiedzą czego się spodziewać.
mam nadzieję że podanie głupiego jasia będzie w miare szybkie i nie stresujace dla psa
niestety wczoraj po godz.19tej była czynna tylko jedna klinika, wet stwierdził że jest sam na zmianie i o ile nie ma konieczności to wolał by nie przyjmować psa takiego jak bruno.
dzisiaj jestem umówiona u innego weta, na godz. 13tą (jest wtedy dwóch wetów i dwie stażystki), tam znają bruno i wiedzą czego się spodziewać.
mam nadzieję że podanie głupiego jasia będzie w miare szybkie i nie stresujace dla psa
Biedny Bruno Jak moje hasają po śniegu to ja aż zastygam. Mam w pamięci jak Neya sobie rozwaliła łapkę.
Mnie odmówiono pobrania krwi od Neyi. Że pani doktor sama itp. a się okazało w innym gabinecie, że wcale się nie wyrywała, nie warczała itp. pewnie dlatego, że ja ją sama trzymałam.
Mnie odmówiono pobrania krwi od Neyi. Że pani doktor sama itp. a się okazało w innym gabinecie, że wcale się nie wyrywała, nie warczała itp. pewnie dlatego, że ja ją sama trzymałam.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Szyje się takie rozcięcia do 12 godzin. Potem już nie. I powiem ci szczerze że nawet po 10 godzinach ja osobiście nie odważyłabym się na szycie. Zbyt wielkie ryzyko głebokiego zakażenia. Brutus sobie rok temu rozwalił łapę bardzo mocno. Na szycie było już za późno. Goiło się nie zaszyte dokładnie tak samo długo jak zaszyte. Używaliśmy tylko Balsamu Szostakowskiego i nowy opatrunek przed każdym spacerem, w domu wietrzenie bez opatrunku.
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
nie wie któraś z was ile kosztuje wykonanie testu kliszowego?
my już po wszystkim w domu, bruno zadżumiony narkozą jeszcze śpi obok. niestety rozcięcie było tak umiejscowione, że nawet gdyby rana zrosła się sama wisiał by mu taki kikut który później byłby podatny na kontuzje. na poduszeczkę założono mu 7 szwów a na palec-ten mały z boku łapy-3szwy. mam antybiotyki dla niego na 7 dni i przeciwbólowe na dwa. póki co ktoś stale ma psa na oku więc nie ubieram mu na razie kołnierza, zobaczymy jak to będzie później.
dodam że znieczulenie psa trwało szybciej i było łatwiejsze niż namówienie psa aby wszedł na wagę co i tak się nie udało
dodam że znieczulenie psa trwało szybciej i było łatwiejsze niż namówienie psa aby wszedł na wagę co i tak się nie udało
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
ciekawa jestem co to za rodowód. one nawet nie wyglądają jak owczarki ;D
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Na stonie jest napisane, że to są psy z rodowodem PFK.SleepingSun pisze:ciekawa jestem co to za rodowód. one nawet nie wyglądają jak owczarki ;D
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości