No tak, ale ja nie karmię ich tymi ziemniakami, po prostu takie resztki są wyrzucane np. na gnój to one same tam sobie chodzą i coś biorą... chociaż mają pełną miskę jedzenia. Co do drobnych zwierzątek to mysz i kretów już mam w koło domu pełno, więc z tym nie ma problemu. Wiem o tym kastrowaniu, ch...

Laura i Filon xD

No cóż, mieszkam sobie na wsi i mam 2 koty - kocurka i kotkę, oboje mają ok. 1 roku ( nie jestem pewna ile, bo je przygarnęłam z ulicy ) nie są kastrowane ani nic w tym stylu. Koty sobie żyją wolno na świeżym powietrzu, przynajmniej przez cały dzień, śpią w zależności od kaprysu, jak wrócą przed 21 ...

A moje koty niczego innego oprócz mleka w ogóle nie piją. Wody to nawet nie tkną, więc na te gorące dni muszę je zaopatrywać w coś chłodnego do picia... Czyli zimne mleko.