czasem trudno o wyczucie z moją 4-miesięczną wiercipiętą
ale pewnie w końcu się nauczy, tak jak nauczył się że kiedy usuwam śpioszki idzie o wiele szybciej jak siedzi bez ruchu
na etykiecie jest napisane by wkroplić (2-3 kropelki) i następnie lekko rozmasować ucho. a zaraz niżej ostrzeżenie by nie czyścić wnętrza ucha i dlatego zgłupiałam.
może rzeczywiście lepiej bym moczyła tym patyczek i mu czyściła w ten sposób... tylko jego to okropnie łaskocze
podłączę się do tematu ze wsim pytaniem :) parę dni temu kupiłam płyn doczyszczenia uszu dla swojego kociaka ale nie za bardzo wiem jak się zabrać do wkraplania gdyż lekko wystarszył mnie napis "nie czyścić wnętrza ucha".. tzn. że mam uważać by płyn nie spłynął zbyt głęboko do uszka ? proszę o pomoc...