Mój wyjść po schodach się nie boi ale nie zejdzie na żadne skarby świata. Ani prośbą ani groźbą. Nic go nie przekona. Dobrze, że jest mały to go znosimy na rękach

Mój pupil ostatnio często jest agresywny. Nie wiem co się zaczęło z nim dziać. Albo zmęczony, bez energii albo agresywny. Weterynarz twierdzi, że wszystko z nim ok no ale nie jestem przekonany. W domu też nic się nie zmieniło w naszym życiu. Jak myślicie co mu jest?

Hahahaha... W sumie to macie racje... Psisko ogromne a tu jedzenie jak dla szczeniaczka. Od razu przypomniała mi się sytuacja jak mięśniak prowadzi na smyczy yorka... Komicznie...

Znajomi karmią tą karmą swoje pieski. Odkąd zaczęli kupować tę karmę psiaki mają taką lśniącą sierść i nie lenią się tak jak wcześniej. Nie wiedzą sami czy to po tej karmie czy z jakiegoś innego powodu. Tak czy inaczej są zadowoleni z tej karmy

Hmmmm.... ja gdybym miał myszoskoczka dałbym mu na imię SPAM bo wszędzie go pełno.... Ewentualnie Zbysiu