Witam,
Mam pytanie, mój szczeniak chihuahua ma 4,5 miesiąca umie już bardzo ładnie chodzić na smyczy jak i bez niej, słyszałam że pies powinien chodzić po lewej stronie i tak właśnie zrobiłam po jednym spacerze nauczył się że trzeba chodzić po lewej stronie ze smyczą i bez niej. Po 3 dniach wyjechałam na wakacje na 10 dni, jak wróciłam piesek trochę zapomniał jak się chodzi na smyczy i bez niej. Znów po jednym spacerze wiedział że chodzi się po lewej stronie ale zauważyłam że za bardzo nie chce chodzić po lewej tylko na spacerze lekko cofa się do tyłu i przechodzi na prawą stroną, na smyczy robi tak samo. Nie mógł się zniechęcić do lewej strony, ponieważ da pare metrów przejścia ładnie przy nodze dawałam mu smakołyka . Czy może tak zostać aby pies chodził po prawej stronie ? Co mogło się stać że zaczął tak robić ? i jak go nauczyć że by chodził po lewej ?
I mam jeszcze jedno pytanie ile z 4,5 miesięcznym szczeniakiem można chodzić na spacer w sensie ile minut spaceru i ile kilometrów . Bo zauważyłam że nie chce chodzić na dłuższe wolne spacery chociaż nie jest wcale zmęczony.
Chodzenie na smyczy
A co ma lewa strona do prawej ?Nie chce się tu narazić znowu ale wg mnie to trochę dziwne żeby pies był nauczony tylko po jednej stronie chodzić .Ale to tylko moje zdanie .
Chodzenie po lewej stronie przewodnika to po prostu wymysł ludzki - takie są np. wymogi na egzaminie PT.
Fakt, że łatwiej jest trzymać psa po lewej, a prawą rękę mieć wolną, ale z drugiej strony sama zobacz, jest ruch prawostronny, także zwyczajowo na chodnikach, a trawniki na których pies może siknąć są po prawej stronie, z kolei ludzie nas mijają z lewej strony - no i przechodzą blisko naszego psa, co dla większości psów może być albo niekomfortowe albo stanowić pokusę, żeby każdego wąchać i się witać.
Po której stronie nauczysz psa chodzenia to wyłącznie Twoja sprawa - chyba, że chcesz startować w PT lub OBI
Możesz mieć DWIE różne komendy - ja mam "równaj" na chodzenie z lewej i "dostaw" na chodzenie z prawej ( no i NOGA - na chodzenie z barkiem psa przyklejonym do mojej lewej nogi i kontaktem wzrokowym).
Spacery - masz jeszcze maluszka, taki piesek często woli sobie posiedzieć czy poleżeć, pokręcić się na niewielkim obszarze i obserwować świat niż chodzić na długie spacery. Zresztą, maluch rośnie, rosną mu kości i lepiej go w tym okresie nie nadwyrężać zbyt intensywnymi spacerami.
Fakt, że łatwiej jest trzymać psa po lewej, a prawą rękę mieć wolną, ale z drugiej strony sama zobacz, jest ruch prawostronny, także zwyczajowo na chodnikach, a trawniki na których pies może siknąć są po prawej stronie, z kolei ludzie nas mijają z lewej strony - no i przechodzą blisko naszego psa, co dla większości psów może być albo niekomfortowe albo stanowić pokusę, żeby każdego wąchać i się witać.
Po której stronie nauczysz psa chodzenia to wyłącznie Twoja sprawa - chyba, że chcesz startować w PT lub OBI
Możesz mieć DWIE różne komendy - ja mam "równaj" na chodzenie z lewej i "dostaw" na chodzenie z prawej ( no i NOGA - na chodzenie z barkiem psa przyklejonym do mojej lewej nogi i kontaktem wzrokowym).
Spacery - masz jeszcze maluszka, taki piesek często woli sobie posiedzieć czy poleżeć, pokręcić się na niewielkim obszarze i obserwować świat niż chodzić na długie spacery. Zresztą, maluch rośnie, rosną mu kości i lepiej go w tym okresie nie nadwyrężać zbyt intensywnymi spacerami.
-
- Posty:3475
- Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36
Ja jako osoba typowo prawostronna wolę mieć psa po swojej prawej stronie, trzymać smycz też prawą ręką, i jednocześnie moge coś tą ręka jeszcze robić np jeśc batonika
Jeżeli trzymam psa po swojej lewej stronie to plączemy sie oboje. Każdy robi po swojemu, ważne aby było wszystkim wygodnie, i ważne żeby pies potrafił wogóle chodzić na smyczy zamiast zachowywać się jak traktor...
Jeżeli trzymam psa po swojej lewej stronie to plączemy sie oboje. Każdy robi po swojemu, ważne aby było wszystkim wygodnie, i ważne żeby pies potrafił wogóle chodzić na smyczy zamiast zachowywać się jak traktor...
Tam gdzie nie ma chodników,pieszy powinien poruszać sie lewą strona drogi.Pies idący przy lewej nodze idzie wtedy poboczem,nie ma obawy że spłoszony lub podniecony np.kotem szarpnie i wpadnie pod auto. Chronisz go przed autami własnym ciałem i gdy słyszy głośny ryk silnika czuje się bezpieczniej.Na wystawie psy biegają też przy lewej nodze.
Argument o silniejszej prawej ręce przegrywa u mnie z praktyką.
Prawą dłoń podajemy na powitanie,więc smycz trzeba przełożyć,często trzeba np.skorzystać z telefonu,kupić coś w kiosku,skasować bilet itp.Prawą ręke mam bardziej "manualną"wiec psa wolę mieć w lewej.
Najlepiej nauczyć psiaka żeby na komendę "noga" podchodził do lewej,ale żeby umiał chodzić "obustronnie"
Argument o silniejszej prawej ręce przegrywa u mnie z praktyką.
Prawą dłoń podajemy na powitanie,więc smycz trzeba przełożyć,często trzeba np.skorzystać z telefonu,kupić coś w kiosku,skasować bilet itp.Prawą ręke mam bardziej "manualną"wiec psa wolę mieć w lewej.
Najlepiej nauczyć psiaka żeby na komendę "noga" podchodził do lewej,ale żeby umiał chodzić "obustronnie"
- amstaff ARY
- Posty:127
- Rejestracja:06 sierpnia 2011, 17:27
Ja swojego psa zawsze prowadzę po lewej mimo że jestem prawostronna.
Pies doskonale wie z której strony musi podejść.
isabelle30 skoro na innych tematach piszesz że uznajesz tylko rasowe psy to czemu wpajasz rasowemu psu zły nawyk. Piesek przyzwyczajony chodzenia po twojej prawej na wystawie będzie ci podchodził pod nogi i możesz się praewrucić. Myślałam że mówią to wszystkim uczestnikom na szkoleniach.
Pies doskonale wie z której strony musi podejść.
isabelle30 skoro na innych tematach piszesz że uznajesz tylko rasowe psy to czemu wpajasz rasowemu psu zły nawyk. Piesek przyzwyczajony chodzenia po twojej prawej na wystawie będzie ci podchodził pod nogi i możesz się praewrucić. Myślałam że mówią to wszystkim uczestnikom na szkoleniach.
- ksiadzpralat
- Posty:1
- Rejestracja:27 stycznia 2012, 16:29
Ja z moimi chłopcami nie mam problemów idą przy nodze.