Uprawianie sportu, zabawy

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
owczarek_daisy
Posty:42
Rejestracja:11 października 2011, 17:43

12 grudnia 2011, 10:02

Witam, chciałbym się was poradzić jakie zabawy moge robić z moim pieskiem w wolnym czasie?
Mój piesek ma 6-msc (Owczarek Niemiecki) i czytałem, ze do roku czasu nie powinno się trenować fresbiee, ponieważ źle to wpływa na stawy.
Zaczynam tresure mojej suni (podstawowe- siad, waruj) Również jazda na rowerku odpada, więc co jeszcze mógłbym robic?- Mój piesek ma nadmiar energii i zaczyna bawić się w kreta na podwórku. Proszę o pomoc!
Louhans
Posty:349
Rejestracja:31 grudnia 2010, 19:22

12 grudnia 2011, 10:35

O-ki mają dobre nosy, więc mozesz pobawić się w tropienie. Nie męczy stawów, a psychicznie zmęczy się bardziej niż ganiając za piłką i też będzie potrzebować odpoczynku.
Ja robiłam tak: na sznurku wiązałam coś smakowitego np. żwacza. Udeptywałam ziemię stopami w jednym miejscu i przydeptywałam tego żwacza, a następnie idąc tiptopami jakieś 5 - 10 m ciągnęłam za sobą tego żwacza i na końcu śladu kładłam jego kawałek.
Następnie wyprowadzałam psa, ktory nie może widzieć naszych przygotowań, dawałam powąchac żwacza w miejscu, w którym go przydepnęłam nogami i prowadzącna długiej lice mówiłam "szukaj". Jeśli pies zbaczał ze śladu, naprowadzałam go znowu na początek aż idąc z nosem przy ziemi odnajdowała smakołyk.
Moją sunia tylko była taka cwana, że na podwórku zabrakło mi miejsc gdzie migłabym chować smaki bo potrafiła je zapamietać i zamiast uzywac nosa, od rauz elciała w miejsce gdzie go np. dzień wcześniej odnalazła :)
Ala ja mam taką cwaną sztukę...,
Jak pies nauczy się iść po lini prostej do smaka za zapachem, wtedy zaczyna się robić załamania w lewo i prawo, a w dalszym etapie ślad co jakis czas... Wierz mi, kilka dobrze wykonanych cwiczeń z tropieniem dziennie i pies nie będzie mial siły orać trawnika :)
Awatar użytkownika
owczarek_daisy
Posty:42
Rejestracja:11 października 2011, 17:43

12 grudnia 2011, 16:11

Jakie są jeszcze sposoby tropienia z psiakiem? Co dokładnie mozna jeszcze robic?:)
Dzieki za odpowiedz!
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

12 grudnia 2011, 17:55

Ło matko, dopiero w innym wątku podałam linka do zabaw w tropienie - przeczytałeś go czy nie miałeś czasu a dublujesz tematy?
http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?f=11&t=14552
Niestety, admin już wyiksował linka, więc po ptokach.

Sunia ma 6 miesięcy, zmęcz ją nauką komend i sztuczek - siad i waruj psiak w tym wieku powinien już umieć, to absolutne podstawy. A rzeczy, które można nauczyć psa jest naprawdę bardzo wiele, wszystko zależy tylko od naszej wyobraźni i możliwości fizycznych psa.
Pewnie admin to zaraz usunie, ale zobacz, psy młodsze od Twojej suni:

http://www.youtube.com/watch?v=zk6IOgmUVrI

http://www.youtube.com/watch?v=cbzy5uPd ... re=related

http://www.youtube.com/watch?v=ZIqI1KHMrdo

Sporty - to jeszcze maluch, a więc wszystko co zbyt obciąża stawy moim zdaniem nie jest jeszcze wskazane.
Ale nauka aportowania, nauka kontrolowanej zabawy zabawką, coś w stylu agility przechodzenie np. po desce ułożonej na cegłach albo po ławce, po ruchomej kładce, nauka targetowania, nauka przechodzenia pod czymś, przechodzenie przez tunel, przechodzenie przez środek opony itp., ba! początki obedience - jak najbardziej.
czarno_czerwona
Posty:184
Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10

12 grudnia 2011, 21:00

A jak urosnie to polecam canicross lub dogtrekking (kto co lubi). Ja na sprzęt wydalam 120zl i bardzo dobrze mi słuzy biegam i chodze codziennie pies wymęczony i szczęsliwy cieszy sie na widok samych szeleki nareszcie potrafi skręcac na komende niestety narazie tylko w prawo :D ale coraz to lepiej nam idzie. ze szczeniakiem jak pisała poprzedniczka mozna się bawic w przechodzenie przez opony, malutkie przeszkody (takie naprawde niskie że pies ledwie się wybija) przyda się w przyszlości przy trenowaniu wysokich. czołganie się pod krzeslami ja zaczynałam pod moimi nogami ale twoja może się nie zmieścić :)
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

14 grudnia 2011, 16:56

...i dużo spacerów. Pies powinien biegać sam, nie wolno go zbytnio obciążać. Chyba....że na przyszłość chcesz mieć inwalidę. Mój wet nawet odradzał nadmiar zabawy z psami. Mówił, że do roku czasu pies winien biegać sam, w sposób niewymuszony, a to ze względu na stawy.
Awatar użytkownika
owczarek_daisy
Posty:42
Rejestracja:11 października 2011, 17:43

14 grudnia 2011, 21:00

Narazie pozostane na własnym tresowaniu podstawowych komend i spacerach. Mam duży ogród, więc piesek tez sie wybiega ile będzie chciał:)
szames
Posty:238
Rejestracja:10 września 2008, 13:15
Kontakt:

14 grudnia 2011, 21:10

owczarek_daisy pisze:Narazie pozostane na własnym tresowaniu podstawowych komend i spacerach. Mam duży ogród, więc piesek tez sie wybiega ile będzie chciał:)
Co do dużego ogrodu - musisz pamiętać o tym, że lepsze jest dla psa mieszkanie w bloku plus codzienne spacery i bliski kontakt z człowiekiem, niż wybieg na ogrodzie i bez kontaktu ze swoim panem.
Awatar użytkownika
owczarek_daisy
Posty:42
Rejestracja:11 października 2011, 17:43

16 grudnia 2011, 09:50

próbuje z nim spędzac najwiecej czasu jak moge. Rano przed szkoła i po. I oczywiście zabawa w tresurze :)
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

16 grudnia 2011, 10:04

Ale chodzisz z nią na długie spacery? Wiesz, że ogródek jej tego nie zastąpi.:P
Awatar użytkownika
owczarek_daisy
Posty:42
Rejestracja:11 października 2011, 17:43

16 grudnia 2011, 16:04

staram się chodzic na spacery 20minutowe :)
isabelle30
Posty:3475
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

16 grudnia 2011, 20:03

Spacer 20 minutowy to jest nic....dla psa. Jak wyjdziesz codziennie poza teren ogródka na 2 godziny....to będzie już minimum
dorota m
Posty:398
Rejestracja:12 września 2010, 12:54

16 grudnia 2011, 21:39

Szames i Isabelle mają rację. Pies musi mieć długie spacery ,znacznie więcej niż 20 minut. Ogród to teren znany. Psa trenuje się w różnych miejscach , w obcym dla niego terenie. Bo potem może być taka sytuacja , że będzie wykonywał komendy tylko w jednym miejscu a w innym będzie je poprostu olewał( owczarki są przebiegle :) . Obcy teren daje możliwośc wystąpienia róznych bodzców, poza tym kontakt i więż psa z przewodnikiem się zacieśnia. Swiętą prawdą jest, że psy mieszkające w blokach są na ogół lepiej wybiegane i posłuszniejsze na spacerach od tych ktore przebywają tylko w ogrodach.
czarno_czerwona
Posty:184
Rejestracja:19 sierpnia 2011, 15:10

17 grudnia 2011, 12:33

co do biegania z psem czyli canicrossu nie zalecalam tego dla szczeniaka tylko mówie ze jest to dobre dla dorosłego psa i trzeba mieć sprzęt bo na obrozy czy na zwyklych szelkach nikt nie biega więc uważam ze nie będe miec psa inwalidy.
Awatar użytkownika
owczarek_daisy
Posty:42
Rejestracja:11 października 2011, 17:43

17 grudnia 2011, 13:51

Spacery 20-30 minutowe wybrałem, poniewaz naogladałem się troche "Zaklinacza psów" i stąd ta decyzja. Zaczne tresowac psa równiez w innym terenie, nieznanym dokładnie.
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości