Gryzienie.
Cześć. Mam pytanie. Co zrobić, żeby dwu miesięczny szczeniak nie gryzł mnie po nogach, rękach i ubraniu?
musisz nauczyć go komendy "nie", "zostaw". poza tym pies musi mieć zapewnione inne rozrywki, jeśli np. nie możesz w danym momencie zapewnić dużo aktywności, kup mu zabawki, które będą dla niego atrakcyjne i zajmą go na długi czas.
Pokaż mu,że Cie to boli, ustal komendę, którą będziesz mu tego zabraniać.Gryzie Cię, bo ma ochotę na zabawę. Musisz czymś więcej go zajmować. Daj mu czasem kość (tylko nie z kurczaka-są za kruche), lub konga ze smakołykami. Możesz zastanowić się także nad drugim szczeniakiem-będą się bawić razem.
Nie może sobie poradzić z wychowaniem jednego psa, a Ty mu proponujesz kupno drugiego
Już mnie chyba nic nie zdziwi na tym forum - wracam do działu Żywienie, bo tam jest normalniej
Pokaż, że Cię boli - piśnij np., gdy przestanie pochwal słownie. Jeśli się jeszcze bardzo nie wkręcił w to gryzienie, to powinno pomóc.
Już mnie chyba nic nie zdziwi na tym forum - wracam do działu Żywienie, bo tam jest normalniej
Pokaż, że Cię boli - piśnij np., gdy przestanie pochwal słownie. Jeśli się jeszcze bardzo nie wkręcił w to gryzienie, to powinno pomóc.
Szczeniak jest mały- gryzie dla zabawy, a to, że właściciel pyta jak go tego odzwyczaić nie musi znaczyć, że nie radzi sobie z wychowaniem. To była tylko jedna z propozycji- niektórzy nie mogą sobie pozwolić na drugiego szczeniaka, a niektóry może pomóc obecność drugiego. Jeśli autor wątku uzna to za złą propozycję -nie skorzysta. Każdy ma jednak swoje opinię, i jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
drugiego psa, tylko jak 1 nie sprawia żadnych problemów;) a w jakich sytuacjach gryzie?
też przez to przeszłam kiedy sunia gryzła mnie po rękach to ją odsuwałam mówiąc szybko i dobitnie NIE!!! jednocześnie wkładałam jej do pyska zabawkę, którą mogła gryźć- mówiłam dobry pies i głaskałam ją po głowie takoż samo przy gryzieniu nóg - załapała szybko - czego i Tobie życzę
Pozdrawiamy Danka & Dasza
Pozdrawiamy Danka & Dasza
Mam podobny problem ze swoim psem. I zaczyna się robić nie ciekawie, on dosłownie rzuca się na ręce. Ale robi to tylko wieczorem, przed spaniem, czasem na prawdę nie wiem jak z nim postępować. Mnie się jeszcze jako tako słucha ale siostry nie bardzo.Trenerka kazała nam ignorować jego nie dobre zachowanie, przez odwrócenie się od niego, nie patrzenie, nie mówienie-ale fizycznie to nie jestem w stanie tego robić. Staram się rozładować jego emocje przez zabawę i ćwiczenia ale to nie zawsze pomaga. Nie zawsze wystarcza 10 minutowa seria ćwiczeń, pies się po niej jeszcze bardziej nakręca. Ma mnóstwo różnych zabawek którymi może się zająć, ale nie chce, woli gryźć. Nie robił tego wcześniej, nie mam pojęcia co wpłynęło na zmianę jego zachowania i dlaczego zachowuje się tak tylko wieczorem, dodam, że to szczeniak-ma 4 miesiące i jest mieszańcem w typie owczarka. Niestety był za wcześnie zabrany od matki i to ma spory wpływ na jego zachowanie, ale pani która się nim opiekowała miała swoje 3 dorosłe psy a pod opieką dwie porzucone suki które się oszczeniły czyli wszystkich razem chyba z 14, więc jak tylko pieski zaczęły same jeść szukała dla nich domów. Zaczynam się trochę obawiać że jego zachowanie przerodzi się w prawdziwą agresję. Nie wiem co wtedy zrobimy.
-
- Posty:1
- Rejestracja:31 stycznia 2012, 12:08
Witam. Nie przejmuj się , za rok mu przejdzie. Pozdro
Bawimy się z nim zabawkami, on jest bardzo absorbujący i rzadko zajmuje się sam sobą po prostu wcielony diabeł
Ale na poważnie- zgadzam się z opinią, że jeśli się go nie oduczy to raczej sam nie przestanie, teraz zaczęłam stosować metodę zawodzenia, czyli cienkim głosikiem wołam-ojojoj, Komendy typu "fe", "zostaw" nie za bardzo działają. Przy okazji to jest mały śmieciarz i łapie dosłownie wszystko na spacerze więc komendy "fe" używam żeby tych śmieci nie ruszał, czasem nawet działa, ale na ręce nie za bardzo. Mam nadzieję, że w końcu znajdziemy skuteczną metodę. Zawodzenie jak na razie działa nieźle, rozprasza jego uwagę, ja mu wtedy zabawkę w pysk. Przed wychodzeniem z pokoju ostrzegała nas też trenerka, ale czasem po prostu nie da się inaczej bo pies kompletnie nie kontaktuje. Gdyby nie te mrozy to już byśmy chodzili do "psiego przedszkola". Co najzabawniejsze do obcych pies jest taki że do rany go można przyłożyć, znajomi się zachwycają, a jak mówię jaki to "wariat" w domu to nie wierzą
Ale na poważnie- zgadzam się z opinią, że jeśli się go nie oduczy to raczej sam nie przestanie, teraz zaczęłam stosować metodę zawodzenia, czyli cienkim głosikiem wołam-ojojoj, Komendy typu "fe", "zostaw" nie za bardzo działają. Przy okazji to jest mały śmieciarz i łapie dosłownie wszystko na spacerze więc komendy "fe" używam żeby tych śmieci nie ruszał, czasem nawet działa, ale na ręce nie za bardzo. Mam nadzieję, że w końcu znajdziemy skuteczną metodę. Zawodzenie jak na razie działa nieźle, rozprasza jego uwagę, ja mu wtedy zabawkę w pysk. Przed wychodzeniem z pokoju ostrzegała nas też trenerka, ale czasem po prostu nie da się inaczej bo pies kompletnie nie kontaktuje. Gdyby nie te mrozy to już byśmy chodzili do "psiego przedszkola". Co najzabawniejsze do obcych pies jest taki że do rany go można przyłożyć, znajomi się zachwycają, a jak mówię jaki to "wariat" w domu to nie wierzą
-
- Posty:3463
- Rejestracja:28 stycznia 2011, 23:19
naucz go porządnie komendy 'na miejsce' i tam go odsyłaj jak się zaczyna niepoprawnie zachowywać. Tylko musi ją umieć perfekcyjnie. Pies jest młody, ja bym spróbowała wychodzić z pokoju i zostawiać go samego. Dlaczego trenerka stwierdziła, że to zły pomysł? Taki maluch szybko załapie, tylko trzeba być konsekwentnym. Gryzie? NIE -> nie przestaje -> wychodzicie, zamykacie drzwi i za minutę wracacie. Znowu gryzie? NIE i tak w kółko aż zachowa się w pożądany sposób. To bardzo ważne, pies w końcu musi zachować się poprawnie, jak odpuścicie to nici z nauki. Wychodzicie i wracacie do skutku. Jeśli za którymś razem przestanie na wasze NIE natychmiast mówicie DOBRZE i dajecie psu smaka. Opowiedz coś o waszych relacjach, spacerach, jak go szkolicie, jak nagradzacie, jak karzecie.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości