Psia agresja
-
- Posty:1
- Rejestracja:20 lutego 2014, 23:13
Witam! Mam problem ze swoim psem. To maltańczyk , bardzo malutki chłopiec waży zaledwie 3 kg i ma 3 lata. Problem polega na tym, że nie mogę opanować jego agresji do innych psów, w szczególnośći większych od niego, Szczeka na wszystkie, niektóre nawet gryzie. Czy jest jakaś szansa, że uda się to zmienić czy taka już jego natura?
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 19:32 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty:2
- Rejestracja:22 kwietnia 2014, 22:38
Ja też mam pieska Maltańczyka, który dosłownie rzuca się na każdego psa a za to na szczęście uwielbia ludzi - łasi się do każdego. Chodzę z nim tylko na smyczy i bardzo na niego uważam, bo nie miałby szans z zetknięciem się z większym psem. Niestety - te małe psy chyba już tak mają. Często biorę go szybko w panice na ręce - ale też boję się , że ten drugi pies rzuci się na mnie, zwłaszcza gdy natrafiam na psa puszczonego luzem, bez właściciela. Dlatego apeluje ! - nie puszczajcie swoich kundelków samopas - ludzie niektórzy po prostu się ich boją, a pies bez nadzoru czuje się panem sytuacji.
Aniu, napisałaś o dwóch psach i dwóch problemach z agresją - jeden do ludzi, drugi do psów.
A może to nie problem w Twoich psach, tylko w Waszych relacjach i w nieumiejętnym wychowaniu psów?
W ten sposób uczysz go, że kiedy zaczyna być agresywny - dostaje Twoje wsparcie, czyli wzmacniasz agresywne zachowania.
Czy mały miał kiedykolwiek możliwość poznania innego psa BE| smyczy i BEZ Twojego wtrącania się w ich relacje?
Być może to wcale nie agresja , a strach albo nieumiejętność komunikacji z innymi psami, wynikająca z Twojej nadopiekuńczości.
Nie widząc psa ani Waszych relacji trudno miarodajnie oceniać, ale skoro dwa Twoje psy wykazują agresję, to znaczy, że Wasze relacje są bardzo zaburzone.
A może to nie problem w Twoich psach, tylko w Waszych relacjach i w nieumiejętnym wychowaniu psów?
A po co?Często biorę go szybko w panice na ręce
W ten sposób uczysz go, że kiedy zaczyna być agresywny - dostaje Twoje wsparcie, czyli wzmacniasz agresywne zachowania.
Czy mały miał kiedykolwiek możliwość poznania innego psa BE| smyczy i BEZ Twojego wtrącania się w ich relacje?
Być może to wcale nie agresja , a strach albo nieumiejętność komunikacji z innymi psami, wynikająca z Twojej nadopiekuńczości.
Nie widząc psa ani Waszych relacji trudno miarodajnie oceniać, ale skoro dwa Twoje psy wykazują agresję, to znaczy, że Wasze relacje są bardzo zaburzone.
-
- Posty:1279
- Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
- Lokalizacja:Stavanger
Usuwam wpis merytoryczny.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości