Nauka komend

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Edwin007
Posty:3
Rejestracja:04 października 2013, 09:29

04 października 2013, 09:40

Mój labrador jedyne co umie to podać łapę na komendę "przybij żółwika" :) Aport zna tylko połowie, tzn biegnie za kijkiem ale przynosi niechętnie i trzeba go ganiać by oddał, co uwielbia
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

04 października 2013, 12:04

Ja sobie pomyślałam, że jak nie amstaff to można go szkolić na to, czego nie lubi.
Jagooda94
Posty:1
Rejestracja:24 października 2013, 20:01

24 października 2013, 20:06

Ja mojego pieska również sporo nauczyłam. Jest to kundelek z domieszką terriera:) Pies do cyrku <3
katharsis03
Posty:1
Rejestracja:19 stycznia 2014, 17:26

19 stycznia 2014, 17:47

Witam, miałam amstafka, słodki urwis, nauczyłam go w dość późnym wieku nie witania się ze mną jak wracałam z zakupami. Nie używałam smakołyków, tylko głaski ;) szybko to pojął, ale najlepsze było w tym to, że na mnie nie skakał, ale na swojego pancia do końca swych dni ;)
Najważniejsze przy uczeniu komend jest dążenie do celu i wytrwałość. Piesek, nie ważne jakiej rasy, nauczy się jeden prędzej, inny później.
Ćwiczyć, ćwiczyć i być konsekwentnym ;)
sanepa
Posty:1
Rejestracja:19 stycznia 2014, 20:06

19 stycznia 2014, 20:17

Witam Wszystkich serdecznie mam problem z moim pupilkiem chciałabym ją oduczyć gryzienia ale niestety nie mam pojęcia jak się za to zabrać :( próbowałam już wszystkiego... :!: :?:
anetkat44
Posty:1
Rejestracja:19 stycznia 2014, 22:25

19 stycznia 2014, 22:29

a jak wyszkolic kota?
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

20 stycznia 2014, 12:03

sanepa pisze:Witam Wszystkich serdecznie mam problem z moim pupilkiem chciałabym ją oduczyć gryzienia ale niestety nie mam pojęcia jak się za to zabrać :( próbowałam już wszystkiego... :!: :?:
Tzn. czego próbowałaś? Kończyłaś zabawy jak zaczyna gryźć? Próbowałaś komendy "nie" i zaproponowanie czegoś co może gryźć?
kurtsil
Posty:1
Rejestracja:18 maja 2014, 13:00

18 maja 2014, 13:02

ja kiedyś miałem mieszańca, którego nauczyłem sporo rzeczy, przy pomocy "marchewki" (tzn bez kija). ale niestety opanowałem tą technikę będąc z nim na dworze. W domu niestety słuchał tylko mamy :(
oksis

20 maja 2014, 11:53

To nie jest tak, że im bardziej surowy tym pies ma więcej szacunku.
Raczej chodzi o to, że pies czuje, że to jest przewodnik stada.
Polecam program Cesara Millana, wydał także jakieś książki więc może
warto tam poszukać więcej informacji.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

20 maja 2014, 11:58

oksis pisze:Polecam program Cesara Millana, wydał także jakieś książki więc może
warto tam poszukać więcej informacji.
Cudowne rady jak stracić zaufanie psa.
Stado... już mi się komentować nie chce.
Snedronningen
Posty:1279
Rejestracja:26 stycznia 2013, 21:57
Lokalizacja:Stavanger

20 maja 2014, 12:09

Usuwam wpis merytoryczny.
Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2014, 18:45 przez Snedronningen, łącznie zmieniany 1 raz.
Seiti
Posty:3112
Rejestracja:03 lutego 2011, 10:58
Lokalizacja:Łódź

21 czerwca 2014, 13:52

Nauczyłaś go pracy za smaki. Gdybyś urozmaicała nagrody, nie byłoby problemu.
violet1986sc
Posty:1
Rejestracja:18 lipca 2014, 21:45

18 lipca 2014, 21:49

:)
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości