Nauka czystości - POMOCY!!
Witam, mam suczkę która wabi się Daisy, dopiero co skończyła 4 miesiące i ma straszny problem z nauką czystości w domu. Była uczona załatwiania na matę w domu ze względu na kwarantanne i problemy ze zdrowiem. Od dwóch tygodni staram się uczyć ją załatwiania na dworze i tu jest problem. Sunia trzyma na dworze nawet jak z nią chodzę 2 godziny po ogrodzie(nie jest na smyczy) a wraca do domu i pierwsze co robi to leci załatwić się na mate. Próbowałam już zabierać mate na dwór ale nic to nie dało. Po zabraniu maty Daisy i tak wraca na miejsce gdzie była umiejscowiona w domu. Jedyne kiedy udaję mi się przetrzymać ją na dworze aż załatwi potrzebę to ranek kiedy musi zrobić siusiu po nocy. Nagradzam ją wtedy smakołykiem i chwalę ale ona jakby w ogóle tego nie kodowała że dobrze robi i dwór jest na siku. W momencie kiedy chce się wysiusiać na matkę łapie ją i biegnę na dwór i tak nawet 7 razy w ciągu 2 godzin a ona i tak załatwi się w domu. Jestem już zdesperowana może ktoś miał podobny przypadek? jak sobie z tym poradzić??
Niestety brak efektu 3 dni mata w innym miejscu i dalej nic. Może coś robię źle? Zawsze jak chce sie załątwić biore i daję ją na nowe miejsce maty, a ona nic. Po chwili zaś leci w stare miejsce i zaczyna sikać ja ją wtedy biorę i przekładam na mate i tak w koło macieju ale ani razu się na te nowe miejsce nie załatwiła nie mówiąc już o dworze. Wczoraj kawa u znajomych na dworze, trzymała od 14 do wieczora i się nie załatwiła a pierwsze co zrobiła jak weszliśmy do domu to zlała się w łazience... Już brak mi sił może jakieś inne pomysły? Myślałam już nawet o kojcu na dworze żeby tam siedziała w dzień ale nie mam sumienia jej tam zamknąć...
Mam podobny problem sunia z azylu wzieta w wieku 4 m-cy.Ma nadal wpadki w domu.
Co ciekawe gdy nas nie ma nawet 4h wytrzymuje bez załatwiania.Wstaje,nie da sie nawet ubrac,dobrze,ze jest balkon.
Czasem jakby popuszczała,nie kontrolowała.Nerki sa w porządku usg,badanie moczu nic nie wykazało
Co ciekawe gdy nas nie ma nawet 4h wytrzymuje bez załatwiania.Wstaje,nie da sie nawet ubrac,dobrze,ze jest balkon.
Czasem jakby popuszczała,nie kontrolowała.Nerki sa w porządku usg,badanie moczu nic nie wykazało
W azylu na pewno nikt psa nie nauczył czystości, a czteromiesięczny pies to przecież niemowle, Nie ma innego wyjścia, jak wychodzić z psem średnio co dwie godziny w nocy, a za dnia wychodzić zaraz po przebudzeniu i po każdym posiłku. Sam to niedawno przeżywałem . Ponadto obserwuj psa. Jeśli nagle zaczyna krążyć po mieszkaniu i węszyć, to na pewno chce wyjść. Sukcesów życzę.
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości