Uciekinier
Mam mieszankę owczarka niemieckiego i huskiego, przez ponad 4 lata nie było żadnego problemu, na smyczy nie lubi za bardzo chodzić, ciągnie. Biorę go na spacer prawie codziennie, czasami dwa razy dziennie, jak czas pozwala. Od pół roku pies notorycznie ucieka, najpierw się czaił, chodził z nami po ogrodzie 15-20min i wyczekiwał momentu kiedy zwiać, a ostatnie 2 miesiące tylko poczuje, że nikt go nie trzyma i już na płocie wisi. Mam ogrodzenie wysokie na 2m co nie jest dla niego przeszkodą. Sam spacer nie wystarcza mu, więc w ciągu dnia jest wypuszczany i przypinany na ogrodzie do 5m linki. Swoje legowisko ma w domu. Już nawet nie chodzi o to, że takie przypinanie jest uciążliwe, ale jak ucieknie to straszy ludzi. Waży 40kg, do tego czarny. Co zrobić, żeby go tego oduczyc?
Husky są psami lubiącymi samotne wypady zwłaszcza gdy są znudzone. Masz mieszankę onka i huskiego= ras potrzebujących dużej dawki ruchu i zmęczenia psychicznego. Spacery prawie codziennie, albo dwa razy dziennie sie nie sprawdzają, skoro piszesz, że mu nie wystarczają. Ogród jest dla psa przedłużeniem domu. Musisz go porządnie męczyć, aport, bieganie z tobą, przy rowerze, wprowadz prace wechowe, ćwicz komendy, sztuczki. Tylko nie oczekuj rezultatów po tygodniu skoro psiak ucieka od pół roku, odkrecenie zajmie trochę czasu
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości