Niepokojące sygnały?

[Maximi]

Rok temu zakupiłem sobie kundelka, mieszankę husky z wilczurem, powstała z tego bardzo radosna i energiczna psina która wyglądem przypomina wilka, jest bardzo przyjazny, inteligentny ( aż za bardzo) i kocha ludzi i inne zwierzęta. uwielbia się bawić i jak to u psów, czasami mają one nawyk gryzienia, nic nadzwyczajnego, tyle że w przypadku mojego psa, czasami z zabawy przechodzi to w coś więcej, nie wiem właściwie w co. podczas zabawy przychodzi moment w którym jakby dziczeje, nadal tylko chwyta zębami, co jest całkowicie bezbolesne, tyle że jeży się, na szyi grzbiecie i zadzie, jakby sztywnieje mu szyja, czyli jeśli przykładowo przytrzymam go za zad z tyłu to nie jest w stanie samą szyją się wystarczająco wygiąć do mnie, szyja pozostaje prawie wyprostowana a zgina się tułów, staje się strasznie zawzięty, źrenice robią mu się wielkie, i nie odpuszcza zabawy, odepchnięcie go czy pozostanie w bezruchu powoduje nawet większę rozjuszenie go. chwyta już nie ręce ( przedramiona) a każdą dostępną w zasięgu szczęk część ciała. próbowałem już nawet przytrzymywania go na ziemi, aż się uspokoi, co działało chwilowo ale w momencie jak się denerwował i popiskiwał puszczałem, nie chcąc go stresować. wtedy wstawał i "atakował" od nowa. jedynie głośne krzyknięcie, lub jakikolwiek głośny dźwięk jak gwizd wyciąga go z tego " amoku" dodam że z psem niem a żadnych problemów wychowawczych nie licząc jedzenia wszystkiego co jest w zasięgu, w tym podkradania z talerza jeśli jest się nieuważnym, nie warczy ( nie licząc ostatniego stadium zabawy) nie szczeka na inne psy, chociaż zwykle jako pierwszy podchodzi machając ogonem, w zabawach z innymi psami zwykle przyjmuje postawę zrównoważoną, nie stara się dominować, czasem daje wejść na siebie, sam się kładzie ale po chwili wstaje. dodam że jest budowy podobnej do owczarka niemieckiego tyle że troszkę wyższy. a do ziemi przyciskał go jork miniaturka podczas zabawy :P co te dziwne zachowanie może oznaczać ? miałem rottweilera przez 13 lat i czegoś takiego nie było a podobno rasa " niebezpieczna" z czym się nie zgadzam. słyszałem o takich pół wilkach rasach psów hybrydowych które niestety ale są bardziej wilcze niż psie i udomowienie takowych jest niemożliwe. może to coś w tym stylu ?
Z góry dziękuję za pomoc . Pozdrawiam

[ukajali]

Tak jakby zacierała mu się granica między zabawą a walką. Takie trochę zdziczenie.
Owczarki niemieckie to psy z nadmiarem energii, husky z kolei potrzebują bardzo dużo ruchu. Mieszanka wybuchowa. Może spróbuj rozładowywać energię psa przez np. wspólne bieganie, bieganie połączone z jazdą na rowerze itp. Wtedy nie będzie szło w agresję.