POMÓŻCIE JAK WYTRESOWAĆ 4 - LETNIEGO PSA . <3

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Awatar użytkownika
matysiulka5
Posty:31
Rejestracja:13 marca 2010, 07:56
Kontakt:

13 marca 2010, 16:07

Jak wytresować 4-letniego Wnerwicowanego pieska .:D
prosze o propozycje. to dla mnie ważne ; DD :lol:
Edyta Duszenko
Posty:274
Rejestracja:17 września 2008, 20:54

13 marca 2010, 16:09

co znaczy wytresować? sprecyzuj jaki masz problem z psem, co to znaczy, że jest znerwicowany?
Awatar użytkownika
matysiulka5
Posty:31
Rejestracja:13 marca 2010, 07:56
Kontakt:

13 marca 2010, 16:18

czyli żęby nauczyć go siad , nie szczekał na przechodnich .
Znerwicowany czyli taki że warczy jak ktoś go pogłaska , jak go ktoś przytuli to tak samo do mnie się zachowuje a do mojej mamy to nawet na nią nie warknie :(
Edyta Duszenko
Posty:274
Rejestracja:17 września 2008, 20:54

13 marca 2010, 17:35

tutaj znajdziesz chyba wszystko:
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

13 marca 2010, 19:14

z tym warczeniem to po prostu nalezy wprowadzic inne obyczaje i postepowanie w domu. tu sie klania brak odpowiedniego wychowania, pies to nie male dziecko i nie nalezy go traktowac jako malego czlowieka bo nim nie jest.
co do nauki siadania czy podawania lapy....cierpliwosc, wprowadzanie komend i odpowiednie nagradzanie.
psa sie nie przytula, nie obejmuje za szyje, one to odbieraja zupelnie przeciwnie do rasy ludzkiej.
na ulicy tez wcale go wszyscy nie musza glaskac i pies ma prawo tego odmawiac...nie zmuszaj go do czegos co mu nie pasuje.
jak obszczekuje cos lub kogos to odwracaj jego uwage zanim to cos nastapi np karmieniem go z reki, trenowanie siadania czy czymkolowiek innym....
szkod2006
Posty:17
Rejestracja:28 maja 2011, 16:57

29 maja 2011, 18:10

Gdy pies warczy na ludzi ktorzy chca go pogłaskac to najlepiej ten problem rozwiązac nastepujaco: Poprosic kolezanke/kolege kogos z rodziny na kogo pies warczy. Ważne by osoba była pewna siebie i sie nie bala psa. Gdy ktos podchodzi do psa zeby go pogłaskac a on warczy ty w tym czasie dotykasz psa palcamy w łopatke tylko nie mozesz zrobic tego za mocno ani za lekko. Dotknięcie psa oznacza dla niego korekte porstym slowem mowiac ugryzienie. To cwiczenie mósisz kilka razy wykonac 3-4 razach pies pominien załapac o co chodzi. Tyko mosisz byc spokojna i asertywna. A gdy pies szczeka na osoby ktore przechodzą koło niego to musisz skorygowac go w ten sam sposób mozez równiez korygowac go noga czyli dotknac go nogą w jego tylna łape ale nie za mocno i nie za lekko
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

01 czerwca 2011, 19:35

szkod, skąd ty bierzesz takie mądrości? Czyżby z odcinków pana CM?
Większość psów w czasie takiego zachowania rzuci sie do przodu z zębami na wierzchu i być może nie skończy się na szczekaniu. Dotykając psa w ten sposób w czasie gdy on pokazuje że mu coś nie gra, ktoś mu się nie podoba, kogoś się boi dajesz mu komende "do ataku". Jedyne co można w takiej sytuacji zrobic to korekta własną sobą tzn wchodzisz między psa o obszczekiwany obiekt, z jednoczesnym pociągnieciem smyczy i komendą siad, spokój - to jest psi gest rozdzielenia.
Pukać w plecy to ty sobie możesz kolege z pracy a nie psa. I to tez musisz się liczyć że pukniety znienacka walnie ci zdrowo
szkod2006
Posty:17
Rejestracja:28 maja 2011, 16:57

01 czerwca 2011, 22:22

isabelle30 ja biore te rzeczy z własnego doswiadczenia troche lat juz z psami zyje i wiem co nieco o ich zachowaniu i to co napisałam jest prawda bo ja tez tak tresowalam swojego psa. To co napisals ze dotykajac psa w ten sposob jest czesciowo prawda bo jesli nie umiesz odczytac zachowania psa czy jest agresywny czy dominujacy moze to spowodowac negatywne skutki. aha i jeszcze jedno psa sie nie puka w plecy tylko koryguje poprzez dotknięcie w lopatke
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

02 czerwca 2011, 14:50

To tymbardziej świetna rada dla człowieka który na forum prosi o pomoc bo jego pies szczeka a on nie wie dlaczego i jak to zrobić żeby przestał. Taki ktos napewno doskonale czyta "swojego psa"....
szkod2006
Posty:17
Rejestracja:28 maja 2011, 16:57

02 czerwca 2011, 15:11

hehe to jak sie nie znasz to po co sie udzielasz
isabelle30
Posty:3474
Rejestracja:12 listopada 2009, 20:36

02 czerwca 2011, 18:57

Bo się znam na tyle dobrze żeby dobrze wiedziec co będzie gdy ktoś tej twojej rady posłucha
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

02 czerwca 2011, 20:52

Izabelle, ludzie po prostu za dużo Milana się naoglądali - na wielu forach są te same bezmyślne porady o asertywnej energii, dominowaniu psa, podszarpywaniu na smyczy i "gryzieniu" palcami ... Szkoda tylko, że nikt nie pisze tego, co Milan naprawdę robi z psami - kop w słabiznę jest zwykle pierwszy i poprzedza magiczne "SSSYYT" i "ugryzienie" ręką...
Ale może to głupio brzmiałoby jako porada?
Twój pies warczy / szczeka/ skacze? itp - przywal mu kopa w pachwinę i będzie OK...
szkod2006
Posty:17
Rejestracja:28 maja 2011, 16:57

02 czerwca 2011, 22:11

Kazdy ma swoje zdanie ja stosuje metode którą nauczyli mnie trenerzy psów z mojej okolicy i stosuje to co psy mnie nauczyły
szkod2006
Posty:17
Rejestracja:28 maja 2011, 16:57

02 czerwca 2011, 22:13

szkod2006 pisze:Kazdy ma swoje zdanie ja stosuje metode którą nauczyli mnie treserzy psów z mojej okolicy i stosuje to co psy mnie nauczyły
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości