9 miesięczna suczka

Dyskusje o psiej tresurze.

Moderatorzy:Robert A., Jarek

Fretka
Posty:3
Rejestracja:19 kwietnia 2010, 14:13
Kontakt:

19 kwietnia 2010, 14:22

Witam serdecznie.
W przyszłym tygodniu stanę się właścicielką 9 miesięcznej suczki. Piesek został podrzucony do schroniska w wieku około 3 miesięcy. Schronisko to znajduję się na wsi, więc psinka nie jest przyzwyczajona do ruchu drogowego. Na smyczy nie potrafi chodzić. W związku z czym pojawia się pytanie, w jaki sposób nauczyć ją chodzenia na smyczy. Czy postępować tak jak z zupełnie małymi psiakami i stopniowo przyzwyczajać do obroży a potem do smyczy? Za pomoc będę bardzo wdzięczna bo nie chciałabym zrazić jej do smyczy.
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

19 kwietnia 2010, 17:30

Tak, kojarz jej obroże i smycz z samymi przyjemnymi rzeczami.
Jest obroża na szyi - wtedy psa spotyka wszelkie dobro, czyli np. pyszne smakołyki z Twojej ręki.
Ze smycza, jeżeli by się bała normalnej - to najpierw po domu jakiś sznurek, sznurówka, niech sobie dynda, potem dopiero smycz.
Od czasu do czasu łapiesz za to coś, idziecie kroczek, nagradzasz psa. I tak coraz więcej kroczków.

Wiesz coś o postępowaniu z adoptowanym psem?
Znasz zasady jego oswajania z nowym domem i otoczeniem?
Czy mam Ci coś podrzucić?
Fretka
Posty:3
Rejestracja:19 kwietnia 2010, 14:13
Kontakt:

19 kwietnia 2010, 19:41

Dziękuję za radę :)
Czytałam na ten temat w internecie, ale zdaję sobie sprawę że to za mało.
Więc byłabym bardzo wdzięczna za więcej wskazówek.
mg
Posty:519
Rejestracja:20 października 2008, 18:11
Lokalizacja:Katowice

19 kwietnia 2010, 19:58

Fretko, wyślę Ci zaraz trochę linków na prv, bo na forum jest zakaz wstawiania odnośników do obcych stron.
Fretka
Posty:3
Rejestracja:19 kwietnia 2010, 14:13
Kontakt:

29 kwietnia 2010, 14:43

Cóż, suczka jest u mnie od wczoraj. Jest kochana, trochę wystraszona, ale już się do mnie garnie i nie odstępuje na krok. Mamy tylko jeden problem. Od kiedy jest u mnie się nie załatwiła. Byłyśmy wczoraj na długim spacerze, dzisiaj też, a psina ani myśli się załatwić. Martwię się że może jej to zaszkodzić. Może ktoś miał podobny problem?
ODPOWIEDZ
  • Informacje
  • Kto jest online

    Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości