Może ten temat Was zdziwi, ale od pewnego czasu zaobserwowałam w zachowaniu Kaji coś to mnie zaniepokoiło Dokładniej mówiąc - spotykamy się w gronie psiarzy codziennie. Wszystkie psy wychowały się razem. Nigdy nie było między nimi awantur ani nawet małej kłótni. Od paru dni zauważyłam, że ruda jest atakowana przez inne psy - nie z agresją, raczej z chęcią zabawy lecz niedelikatnie Ona zamiast się bronić bądź uciekać od razu kładzie się (okazuje słabość) i nawet zaczyna piszczeć Nie wiem co z takim problemem zrobić Dodam jeszcze, że poddaje się nawet dużo młodszym od siebie psom.
Może mieliście podobne sytuacje Szczerze mówiąc dziwi mnie jej zachowanie
Brak chęci obrony
Dzień dobry
Parwdopodobnie sunia ma bardzo uległy charakter, sunię trzeba podbudowywać "chwalić" często absolutnie wykluczyć kary jakiekolwiek,napewno jednak nie doprowadzimy ,że piesek będzie dominujący.
Dziękuję
POzdrawiam
Marzena Machnik
Parwdopodobnie sunia ma bardzo uległy charakter, sunię trzeba podbudowywać "chwalić" często absolutnie wykluczyć kary jakiekolwiek,napewno jednak nie doprowadzimy ,że piesek będzie dominujący.
Dziękuję
POzdrawiam
Marzena Machnik
Jeśli dobrze widze na zdjęciu Twój pies to jamnik, sam mam dwa i dziwi mnie zachowanie twojego psa. Moje to są wręcz agresywne (oczywiście jak na swoje małe rozmiary). Czy sunia miała częsty kontakt jako szczeniak z innymi psami, ile ma lat? Ale nie przejmuj sie tym za bardzo uległy charakter(wobec innych psów) nie jest taki zły jest mniejsze prawdopodobieńństwo ze wda sie w jakąś krwawą walke.
tez mam ten problem mam labradora ma juz 8 miesiecy od maleństwa chcielismy zeby bawił sie z innymi psami umawialismy sie na spotkania ale wyszło inaczej niż chcielismy pies bawi sie z psami ktore zna od małego bawi sie z dogiem bawi sie z wyżłem biega jak głupi z terierem sie wrecz gryzie bardzo agresywnie ale to zabawa a tylko spotka psa nowego wiekszego o centymetr albo tego samego wzrostu juz sie kładzie i kuli ogon mimo ze tamten bardzo chce sie poganiac... nie wiem co z nim z psami mniejszymi biega bez oporu chyba ze na niego szczeknie to wtedy sie kładzie
mwijatak, czy Twoja suczka miała ostatnio cieczkę? Jeśli tak, to czy podczas jej trwania miała kontakt z innymi psami? Może jest w ciąży . Z tego co piszesz wynika, że Twoja pupilka zachowuje się tak dopiero od niedawna. Ciąża objawia się m.in. tym, że duka wyraźnie się oszczędza. Więc może tu leży rozwiązanie Twojego problemu?
Mam suczkę ze schroniska i tez ma bardzo uległy charakter wobec ludzi, ale nienawidzi innych psów, a raz nawet rzuciła się na takiego malamuta, który wcześniej miał coś do niej. Alaskan tak sie przeraził, gdy rzuciła się na niego z kłami, że dał jej spokój, a właściciel gdy widzi mnie z Niką natychmiast bierze go na smycz (kiedyś tego nie robił).
Niestety jest bardzo uległa wobec ludzi, których zna, a także obcych. Kładzie uszy po sobie i ugina łapy.
Ostatnio gdy taki facet przechodził ze swoim owczarkiem, Nisia dziwnie się zachowała. Ten pies zawsze był dla niej miły, machał do niej ogonem, nie szczekał, a Nika na jego widok cała się zjeżyła (zawsze tak robi) , warczała, pokazywała kły, szczekała i ... potrząsała głową Zawsze szczeka na psy i warczy, ale nie potrząsała głową.
A wracając do tej suni, jeśli miała cieczkę to niekoniecznie musiała zostać pokryta, choć wydaje się to prawdopodobne. Moja suczka się niedawała. Być może jakiś pies sie do niej dobierał i straciła pewność. Pamiętaj, że czasem suczki bardzo dokładnie dbają o higiene i mogłaś nie zauważyć, ze ma cieczke.
labrador agatac zachowuje się zupełnie normalnie, moją Nika bardzo chce się bawic z psem sąsiadów, który jest mniejszy, ale Narcyz przed nią zwiewa z podkulonym ogonem. Raz do Nisi podleciał jakiś psiak i zaraz rzucił się na grzbiet, a przy okazji się zsikał
Niestety jest bardzo uległa wobec ludzi, których zna, a także obcych. Kładzie uszy po sobie i ugina łapy.
Ostatnio gdy taki facet przechodził ze swoim owczarkiem, Nisia dziwnie się zachowała. Ten pies zawsze był dla niej miły, machał do niej ogonem, nie szczekał, a Nika na jego widok cała się zjeżyła (zawsze tak robi) , warczała, pokazywała kły, szczekała i ... potrząsała głową Zawsze szczeka na psy i warczy, ale nie potrząsała głową.
A wracając do tej suni, jeśli miała cieczkę to niekoniecznie musiała zostać pokryta, choć wydaje się to prawdopodobne. Moja suczka się niedawała. Być może jakiś pies sie do niej dobierał i straciła pewność. Pamiętaj, że czasem suczki bardzo dokładnie dbają o higiene i mogłaś nie zauważyć, ze ma cieczke.
labrador agatac zachowuje się zupełnie normalnie, moją Nika bardzo chce się bawic z psem sąsiadów, który jest mniejszy, ale Narcyz przed nią zwiewa z podkulonym ogonem. Raz do Nisi podleciał jakiś psiak i zaraz rzucił się na grzbiet, a przy okazji się zsikał
-
- Informacje
-
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości